Nie, nie pokłócilismy się po prostu mojego męża rodzina tak do nas podchodzi - zaznaczę teściowa krzyżem w kościele leżakuje - ja czasem nie wiem o co im chodzi, czasem sie obraża na nie wiadomo co. Nawet na święta nas nie zapraszają. Więc po co sie kosztować?
Zakładki