Jokojamamokojoto, wiem że ciekawość to pierwszy stopień do ... ale ile masz wzrostu bo jakoś nie mogę dojrzeć
Joko , jeśłi chodzi o biust i się na niego przez wszystkich "ludziów' na około to wiem co to znaczy...
Ja mam na prawdę pokaźny biust i nawet przy mojej dużej nadwadze jest nadal widoczny.
A dawnymi czasy, gdy byłam słodka i wiotka (hehehehehe) to także było go widać, coś tak jak u Ciebie. Talia osy, pupcia OK no i..... WIELKA MLECZARNIA , jak zwykli mawiać moi koledzy w szkole i na podwórku .
Papatki - Jado
Cale 162 cmZamieszczone przez op
(jakie to zycie niesprawiedliwe,bo moja siostra ma 10 cm wiecej )
Nie,nie...to nie tak...Zamieszczone przez szane
Do pazdziernika niech mi spadnie np.z 4kg i bede cala szczesliwa,a pozniej w tempie(powiedzmy) prawie dowolnym - jak i u Ciebie reszta.
Najgorsze to odchudzanie na czas,im szybciej spadnie tym szybciej przybedzie na nowo i to wiecej niz odlecialo.
Nie chce efektu jo-jo.
Ja mam czas.
Dlatego dokladnie jak i TY Szane robie to wolno i na dodatek (jak i TY) JEM!!!!
Obie wiemy,ze co nagle to po diable
JadusZamieszczone przez jado
Tutaj nic powiedziec nie moga,bo bedzie to uwazane za sexual harrasment i moga wyladowac w sadzie.
Dotknac tez nie moga.
Ale mnie "Boli",ze tego tyle i przyciaga uwage.
I biegac z tym trudno i w ogole.
Nie lubie tej czesci ciala u siebie.
Naprawde nie!
Joko, no jakby mi ktoś go chciał dotknąć , to tak by po łapach dostał, że hej - no mój mężulek to może....jemu po łapach nie dam.
Fakt , przez wielkość mojego biustu nie lubię biegać ani skakać bo skóra ciągnie jak dialbli
Ale za to często uprawiam spacerologię - dużo i szybko chodzę w każdej nadażającej się chwili
Ja tez uprawiam spacerologie,tyle,ze bardzo szybkim krokiem(bo ja w ogole bardzo szybko chodze...nawet jak nie musze! - taka moja natura).
I jeszcze robie brzuszki 36szt dziennie i takie inne brzuszki(dotykam w bardzo szybkim tempie lokciami moich kolan) tez 36 razy w sumie,ale za jednym razem.
I cos tam jeszcze na ten tzw.dolny brzuch ze 36 razy i to juz cheba wsjo.
Buziaczek
Dzisiaj byl bardzo dobry dzien(takze sporo strsu...czy to spalilo wiecej kalorii? czy szybciej?).
Duzo sie ruszlam,bylam na marszo-biegu i zjadlam tylko 900 kalorii.
A teraz wypije sobie ze 2 herbatk oczywiscie bez jakichkolwiek i(cukru nie uzywam od 16 roku zycia).
Taka sie zrobilam,ze naprawde trudno mi nawet pomyslec o ciastku czy innego typu slodyczach(jako tako),a co dopiero zjesc
Po prostu byloby mi JUZ zal i szkoda zniszczyc te pare dni(cale 9 jak do tej pory ).
Mimo wszystko
Najwyraźniej wpadłaś w pozytywny rytm
Tak trzymaj a efekty przyniosą ci dużo radości
Miłego dnia
Zakładki