-
Kaczorynko!
Nie martw się. Wiem, że jeśli nie widac rezultatów to człowiek się zniechęca! Ja wiosną przez miesiac nie odnotowałam spadku wagi :evil: - tylko ubrania zaczynały wisieć. Nie wierz za bardzo wadze! Nie poddawaj się tylko walcz! Masz sobie tyle energii - tak świetnie się czułaś na tej odnowie! Mogę jak chcesz razem z tobą wyznaczyć sobie kolejny etap! Stopniowo!
Gorące pozdrowienia!
-
Witam Cię kaczorynko najgoręcej jak tylko mogę :D :P :lol:
Podobnie czujemy, mamy podobne problemy, dlatego też wydajemy się sobie bliskie, tak jakbyśmy znały się od stu lat..... hehehehe :P
Ty też jesteś silną osóbka - dałaś radę - w ciągu 21 dni byłaś bardzo dzielna, a tymi kilogramami tak się nie przejmuj i nie zwracaj na nie uwagi!
Masz świetne wymiary - to się liczy :P Bardzo dużo ćwiczysz, intensywnie i regularnie (CZEGO CI TAK ZAZDROSZCZĘ, ŻE AŻ SŁÓW MI BRAKUJE :!: ), na pewno przybyło Ci masy mięśniowej w miejsce tłuszczyku - a tkanka mięśniowa jest cięższa od tłuszczowej :wink:
Wydaje mi się, że nie powinnaś tak bardzo nastawiać się na te 50 kg, bo przy bardzo intensywnych ćwiczeniach, może to być bardzo trudne do osiągnięcia - poza tym powtórzę ponownie - ZWRÓĆ UWAGĘ NA UBYWAJĄCE CENTYMETRY, na to jak zapewne wysmuklałaś, Twoje ruchy na pewno nabrały gibkości, zwinności 8)
Możesz wagowo nie zejść do 50 kg a wyglądać SZCZUPLEJ I ATRAKCYJNIEJ od niejednej kobitki, która wprawdzie waży 50 czy 52 kg, ale optycznie wygląda o wiele wiele gorzej :roll:
Dawno temu, kiedy ważyłam 68-69 kg nikt nie mógł uwierzyć, że ważę aż tyle - bo mam dość jędrny, że tak się wyrażę wygląd ogólny, mam dość "zbite" ciałko, mimo tłuszczyku wtedy na mnie siedzącego, nigdy nie sprawiałam wrażenia "rozlanej" - owszem byłam pulchna, ale w taki miły dla oka sposób, więc przez dość długi czas nie przeszkadzało mi to aż tak bardzo (niestety :( )
Teraz też spójrz na mnie: niby ważę mniej od Ciebie a w bioderkach mam 93 cm, więc wiecej od Ciebie (biust i talię mamy takie same) :D
Grunt to dobre samopoczucie - na pewno stracisz jeszcze kilka kilosków :D :P
Buziaczki!!!!
-
A o mnie to zapomniałaś? :cry:
Smutno mi się zrobiło. Wiem,że mało tu zaglądam przepraszam ale ostatnio w pracy mam młynek i sprawy prywatne też mi się waliły.Ale obiecuję poprawę.
Kaczorynko, pamiętam jak zaczynałaś się odchudzać. Jak mówiłaś że to trudno będzie i na 13-tkę chciałaś iść a ja Cię przekonałam do bikini.
Pamiętam jak razem ją przechodziłyśmy i obie ładnie schudłyśmy.
Masz super wymiary, a waga spadnie.
Wiem o tym ,że uda Ci się dojść do zamierzonego celu.
Jesteś silną kobietą i wiem że uda Ci się!
Trzymam za Ciebie kciuki!
Pozdrawiam
-
Kaczorynko u minie tez waga nie chce spada.Troche mnie to wkurza ale spodnie robią sie coraz luzniejsze więc nie bęę sie za bardoz przejmować tą wagą. W weekend tez pewnie będę wiecej jeść bo ide na imieninki od cioci. NIe obędzie sie bez ciast i innych grzeszków. Ale od pniedziałku wracamy do dietki no nie?:P
pozdrowionka
-
:D WITAM KACZORYNKO :D
WIDZE, ZE TWOJE DIETKOWANIE POSUWA SIE NAPRZOD I TO Z EFEKTAMI..NARDZO GRATULUJR :D ...I PROSZE O ZDRADZENIE SEKRETU NA USZKO JAK WYZWOLIC W SOBIE TAKA MOTYWACJE..NO JA JUZ 4 MIESIACE JEJ SZYKAM ALE CHYBA SIE GDZIES GLEBOKO SCHOWALA PRZEDE MNA BO NIE MOGE JEJ ZNALESC....JESZCZE RAZ POZDRAWIAM I GRATULUJE I DZIEKUJE K.
-
Już wiem ,że przez te następne dwa dni muszę zwiększyć kalorie do 1200-1300.
Niestety dzisiaj już zjadłam więcej i się tego wstydzę,ale można powiedzieć ,że wytrzymałam te 21 dni ,chociaż z małymi wpadkami.Mój dzisiejszy jadłospis :oops:
X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 2 178,00
X Polędwica drobiowa plasterek 12g 7 85,40
X Parówki drobiowe średnio 100g 1 209,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Rodzynki "Koryntki" łyżka 20g 1 57,00
X Kefir naturalny MILEKTA opakowanie 100g 3 138,00
X Ryż długoziarnisty gotowany czubata łyżka 20g 4 112,00
X Oliwa łyżka 10g 2 180,00
X Pączek szt. 65g 0,5 123,50 :oops:
X Snickers 1 sztuka 59g 0,4 112,00 :oops:
W sumie kalorii: 1 290,90
Najlepszy jest ten snickers,co prawda połowa ,tak samo pół pączka ,ale zawsze mnie bierze na coś słodkiego,kuuuuuuuuuuuuuurcze!!!!!!!!!KIEDY SIĘ SKOŃCZY TO OBŻARSTWO ,NIE MAM SIŁY JUŻ WALCZYĆ!!!!!!!!!!!!!!DZISIAJ LEDWO CO SIĘ OPANOWAŁAM ,NA SZCZĘŚCIE IDĘ DZISIAJ NA AEROBIK.CHOCIAŻ TYLE DLA KOCHANEGO CIAŁKA.
KAROLLA-DZIĘKUJĘ ,ŻE MNIE WSPIERASZ!!!
OSKUBANKO KOCHANA DZISIAJ MÓJ NET SZWANKOWAŁ ,PRZEZ 2,5 GODZINY NIE MIAŁAM PRĄDU,NIE ZAPOMNIAŁAM O TOBIE !!!!
KASIU CZ.-CUDOWNIE ,ŻE JESTEŚ I PISZESZ DO MNIE ,TAK BARDZO TEGO POTRZEBUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!TAK SIĘ DZISIAJ NAJADŁAM ,ŻE JEST MI NIEDOBRZE!
ALE TERAZ PIJĘ!!!
-
Kaczorynko - gratuluję - 1 cm w pasie !!!!! Dla mnie Twoje wymiary są marzeniem :lol: Wagą się nie przejmuj, moja też fiksuje :lol: Po dwóch dniach załamki przedokresowej dalej dietkuję i się nie poddaję, nie będzie moim organizmem rządził jakiś okres :twisted: Podziwiam Cię za wszystko co robisz, jesteś prawdziwym wzorem do naśladowania !!!!
Przesyłam Ci ogrom buziaczków !!!!! :lol:
-
ŻABCIU!! DZISIAJ NIE POSZŁO TAK ŁADNIE ,NIESTETY !!!
ALE TRUDNO ,MUSZĘ TROCHĘ ODPUŚCIĆ I ZWIĘKSZYC LICZBĘ KALORII,BO TO MNIE MĘCZY.MAM NADZIEJĘ,ŻE OD PONIEDZIAŁKU BĘDĘ MOGŁA ZACZĄĆ NOWE 30 DNI NA 1000 KCAL.
-
CZESC KACZORYNKO :D :D DZIEKUJE SLICZNIE ZA LISCIK POCHWALNY :!: :!: :lol: :D :D :oops: MAM NADZIEJE ZE CZEKA NAS NIESAMOWITA PODROZ ZAKONCZONA WYMARZONYM SUKCESEM :lol: 8) :D
WSZYSTKO NA TO WSKAZUJE... :D TWOJA WALKA NADAL USWIADAMIA MI ZE TO JEST MOZLIWE-DZIEKI :!: CHOCIAZ JESTEM NA CAMBRIDGE TO I TAK MUSZE ZMAGAC SIE Z TYMI PIEKIELNYM ZAPACHAMI...GLODU NIE CZUJE,ALE WIEM JAK TO WSZYSTKO SMAKUJE :twisted: :lol: DLATEGO "PRZEBYWANIE" Z TOBA POZWOLA MI NA TO BY POCZUC NA NOWO SILE I ZWALCZYC NIEPOTRZEBNE MYSLI :D
Male co nieco w Twoim przypadku nie odgrywa wiekszej roli :wink: ja i tak WIERZE W TO ZE WSZYSTKO MASZ OPANOWANE,WIEC NIE SADZE ZEBY TE PRZYJEMNOSCI ZAWAZYLY NA TWOIM WYGLADZIE :D
POWODZENIA NA STUDIACH :!: MOCNO TRZYMAM KCIUKI ZA TWOJ POWROT NA 1000kcal-to byly czasy :roll: ,ale nic ...za pare ładnych tygodni takze na nie wkrocze 8)
BUZIAKI DLA WAS DZIEWCZYNKI-OBY DO PRZODU :!: :D :D 8) :lol:
-
Hej Kaczorynko!
Pączek , snickers - marzenie :? !
Ale Tobie i tak to nie zaszkodziło bo ciut zwiększyła się liczba kalorii!
Jesteś super dziewczyna!
Dajesz sobie świetnie radę! Na początku jak zaczęłam z Tobą dietkować to się wspomagałysmy na wzajem, miałyśmy wspólne pogaduchy do poduchy a jeszcze może na wakacje do Gdańska przyjedziesz. Super. Wiesz dobrze że cieszę się jak dziecko że może w końcu na żywo się zbaczymy a nie tylko przez internet. Traktuję Cię jak starszą siostrę która mi pomoże i doradzi i od jedzenia mnie powstrzyma! Pamiętam jak papryki faszerowane wcinałam a Ty " nie jedz tyle itp" to było dobre. A teraz jakoś opadłam. Nie dość że dietka to jakoś humor wiecznie przygaszony. Mam nadzieję że ta jesień się skończy i humor byle jaki też.
Pozdrawiam i Wiem,że nie dugo dojdziesz do celu!
Pozdrawiam
-
Witaj Kaczorynko :D ... korzystając z wolnej chwilki, wpadam zobaczyć co u Ciebie... widzę, że dietka idzie Ci super, tylko tak dalej... a Twoje wymiary... pomarzyć... :D pozdrawiam ciepluśko :D papa
-
Dzięki za odwiedzinki :D :D papa
-
kaczorynko - jak Ci idzie? Ja niestety nie mam czym się chwalić :cry: Znowu mam załamkę :cry: :cry: :cry:
-
WITAM !!!!!!!!!!!!!!
WŁAŚCIWIE IDZIE MI ŚWIETNIE (MOJE OBŻARTSWO!!!....hehehe).
DZISIAJ ZJADŁAM JUŻ 700 KCAL,ALE POSTANOWIŁAM PRZYSTOPOWAĆ ,WCZORAJ WRÓCIŁAM Z WROCŁAWIA ,ALE NIESTETY NIE DZIAŁAŁ NET I NIE MOGŁAM ZDAĆ RELACJI.WŁAŚCIWIE JADŁAM WSZYSTKO TO, CZEGO NIE MOGŁAM PODCZAS OSTATNICH 21 DNI.A TERAZ PRZYGOTOWUJĘ SIĘ DO NASTĘPNYCH 30 DNI NA "TYSIĄCZKU".
MAM NADZIEJĘ ,ŻE MI SIĘ UDA,WIEM , MOGĄ BYĆ WPADKI ,ALE WIEM ,ŻE JESTEM CORAZ SILNIEJSZA.
NIE JEM SŁODYCZY,NIE RZUCAM SIE NA CHLEB,CHOCIAŻ DZISIAJ ZAFUNDOWAŁAM SOBIE 2 KAJZERKI,BO OD JUTRA JEM CHRUPKIE PIECZYWKO.
WIEM TEZ ,ŻE NIE DOJDĘ DO SWOICH 50 KG,ZE WZGLĘDU NA INTENSYWNE ĆWICZENIA .TERAZ ZOSTAŁO MI DO ZRZUCENIA 5 KG.CHCĘ WAŻYĆ 54 KG I BĘDE SZCZĘŚLIWA.WŁAŚCIWIE WYGLĄDAM DOBRZE,A NAJBARDZIEJ MI SIĘ PODABA MOJ BRZUCH-W KOŃCU JEST PŁASKI I UMIĘŚNIONY.CODZIENNE ĆWICZENIE BRZUSZKÓW DAŁO NIESAMOWITY EFEKT.MOŻE KILOGRAMY NIE SCHODZĄ TAK SZYBKO ,ALE JA SCHUDŁAM 10 CM W PASIE W CIĄGU DWÓCH MIESIĘCY!!!! I Z TEGO SIĘ CIESZĘ.
ZACZĘŁAM SIĘ ODCHUDZAĆ 17 SIERPNIA ,CZYLI DZISIAJ BEDĘ ŚWIĘTOWAĆ I NA OBIAD ZJEM RYBKĘ Z FOLII, A NA KOLACJĘ SEREK WIEJSKI ZE SZCZYPIORKIEM.
MUSZĘ ZROBIĆ ZAKUPY,BO OD JUTRA ZACZYNAM NASTĘPNE "30 dni bez wpadek"
TAK POSTANOWIŁAM NAZWAĆ NASTĘPNE DNI MOJEGO ODCHUDZANIA.
DZIEWCZYNY ZAPRASZM DO MNIE !!! ZRÓBMY SOBIE OD JUTRA ''30 DNI BEZ WPADEK"!
WIERZĘ ,ŻE DAMY RADĘ!!!!KTO ZACZYNA ZE MNĄ????
DZIĘKUJĘ MAŁEJŻABCI,BIKE,OSKUBANEJ,AKINOREW,CELEBRIANNIE, KAMIE,KAROLLI,
KASI CZ.I,ANAMARII I WSZYSTKIM KOCHANYM FORUMOWICZKOM DZIĘKI KTÓRYM WYTRZYMAŁAM "21 DNI ODNOWY" I MAM ZAMIAR WYTRZYMAĆ "30 DNI BEZ WPADEK"!
-
WITAM SERDECZNIE KACZORYNKO,
przeczytałam Twój pościk i....i postanowiłam, że dołączę do Twojego planu "30 dni bez wpadek" .
Pustka, która ostanio jest we mnie, odsunęła mnie od wszystkiego. Nie tylko chodzi o dietę, ale też dom, pracę.
Chcę żeby w moim życiu wszystko chodziło jak w zegarku szwajcarskim tylko, że to są marzenia, które układam w scenariusze. Te scenariusze mam w głowie i na tym się kończy, bo nie wprowadzam ich w życie, ciągle się oszukuję.
Dlatego myślę, że ułożenie planu na 30 dni i konsekwentne go przestrzeganie może da mi kopa i pomoże wreszcie urzeczywistnić scenariusze z głowy. Zobaczymy....
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i wszystkie forumowiczki z deszczowego Gdańska - Jado
-
Brawo Kaczorynko :!: :D ... bardzo mi się to podoba :!: ... trzymam z całej siły kciuki za powodzenie akcji "30 dni bez wpadek"... pozdrawiam :D
-
czesc Kaczorynko.
trzymam kcuki za Ciebie!
-
kaczorynko a ile brzuszkow dziennie robisz ze tyle cm zgubilas?
-
CZEŚĆ JADO!!! ALE MNIE URADOWAŁAŚ !!!!
CIESZĘ SIĘ BARDZO I WIEM ,ŻE RAZEM DOPNIEMY SWEGO I WYTRZYMAMY 30 DNI BEZ WPADEK.
JULCYKU, RANO ROBIĘ 500 BRZUSZKÓW NIEPEŁNYCH,WIECZOREM OK.200,
OPRÓCZ TEGO CHODZĘ DWA RAZY W TYGODNIU NA AEROBIK I TAM 10 MIN .BRZUSZKÓW RÓŻNEGO RODZAJU. WCZEŚNIEJ NIGDY TYLE NIE ĆWICZYŁAM,BRZUCH MIAŁAM OBWISŁY,MIAŁAM DWA RAZY CESARSKIE CIĘCIE,WIĘC MYŚLAŁAM ,ŻE TEN BRZUCH JUŻ TAKI ZOSTANIE,A TERAZ JAK WKŁADAM BIELIZNĘ TO MÓJ MĄŻ JEST PEŁEN PODZIWU,ŻE UDAŁO MI SIĘ TAK UKSZTAŁTOWAĆ MIĘŚNIE BRZUCHA,TERAZ MUSZĘ ZAJĄĆ SIĘ WEWNĘTRNĄ STRONĄ UD ,NIESTETY WISZĄ MI TAKIE BUŁECZKI,KTÓRYCH MUSZĘ SIĘ POZBYĆ.DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!!!
BIKE-CUDOWNIE ,ŻE MNIE WSPIERASZ ,TEGO POTRZEBUJĘ NAJBARDZIEJ!!!!!!!!
-
UWAGA!! OD JUTRA NOWA AKCJA KACZORYNY:
"30 DNI BEZ WPADEK"
CZY KTOŚ SIĘ JESZCZE PRZYŁĄCZY????
-
witam :)
bez wpadek tzn. bez jedzenia po 18 i bez przekraczania 1000 kcal?
i mogę sobie pozwolić na gryza snickersa np. jeżeli zmieści się w limicie? :D
pytam, bo od czasu do czasu zdarza mi się to :) - ale wchodzi w limit..
a teraz biegnę na tego nowego posta i gratuluję kaczorynko
super, że możesz powiedzieć o sobie - "wyglądam dobrze" - bo przecież my wszystkie do tego dąymy :D
GRATULUJĘ i PODZIWIAM :D
Jonka
-
JONKUŚ!!!!
BEZ WPADEK, TO ZNACZY TO WSZYSTKO CO NAPISAŁAŚ ,ALE BEZ SNICKERSÓW I TEJ CAŁEJ RESZTY SMAKOŁYKÓW,KTÓRE MIESZCZĄ SIĘ W LIMICIE!
POSTANOWIŁAM ,ŻE WŁAŚNIE TAKICH WPADEK NIE BĘDZIE,BO MOŻNA ZJEŚĆ PRZEZ CAŁY DZIEŃ 3 PĄCZKI I ZMIEŚCIĆ SIĘ W LIMICIE!!
ALE CO TO ZA DIETA!
JONECZKO KOCHANIUTKA NIE WIEM O JAKIM POŚCIKU MÓWISZ ,ALE JA NIE STWORZYŁAM NOWEGO POSTU ,BĘDĘ TUTAJ PROWADZIĆ MOJĄ AKCJĘ,NIE CHCĘ ROZSTAWAĆ SIĘ Z MOIM POSTEM,JESTEM KONSERWATYSTKĄ,ŻAL MI SIĘ ROZSTAWAĆ Z TYM POSTEM ,OD KTÓREGO WSZYSTKO SIĘ ZACZĘŁO!!
-
a :)
rozumiem - to tu :)
bo cos mi się pomyliło, że nowy post załozyłaś :D
no to ja się nie dołączę - ale będę kibicować :D
pozdrawiam
Jonka
-
JAK TYLKO 30 DNI, TO JA SIĘ PRZYŁĄCZAM :!: :D :D :D
-
Czy ta Twoja akcja kaczorynko rozpoczyna się od jutra? Bo jak tak to ja również się przyłącze,zostały mi 4 kg do zrzucenia i potrzebuje wiecej motywacji - na Andrzejki chce juz świetnie wygladać :wink:
-
BIKE-CUDOWNIE ,ŻE SIĘ PRZYŁĄCZASZ!!!!ZARAZ JESZCZE TUTAJ WRÓCĘ ...
-
JUŻ JESTEM ,CO CHWILĘ KTOŚ COŚ CHCE ODE MNIE W TYM MOIM DOMKU I NIE MOGĘ POSIEDZIEĆ PRZY KOMPIE.
BIKE I DORCIA OD JUTRA ZACZYNAMY!!! PRZYŁĄCZYŁA SIĘ DO NAS JADO,WIĘC JEST NAS JUŻ CZTERY.WSPANIALE!!! MUSIMY WYTRWAĆ !!!
-
Jest mi ciężko teraz, ale też się przyłączam do Was !!!! I wiecie co? Chowam wagę tam gdzie nie dosięgnę i zważę się dopiero po tych 30 dniach. Będzie trudno, ale chyba na dłuższą metę będzie to lepsze. O ile po tych 30 dniach będą jakieś efekty :wink:
-
KAŻDA Z NAS MA JAKIEŚ WPADKI,DLATEGO WŁAŚNIE ONE MUSZĄ ZNIKNĄĆ Z NASZEGO MENU.
OGÓLNIE DLA NAS PROPONUJĘ PRZEZ TE 30 DNI:
1.NIE JEŚĆ ŻADNYCH SŁODYCZY ,NIEDOZWOLONE SĄ NAWET GRYZY
2.NIE WOLNO JEŚĆ CIAST,
3.TŁUSTYCH WĘDLIN I MIĘS
4.SMALCU
5.NIE WOLNO PRZEKRACZAĆ 1000 KCAL DZIENNIE
6.PIJEMY 2,5 LITRA PŁYNÓW DZIENNIE
7.ĆWICZYMY CODZIENNIE,NIE WOLNO OPUSZCZAĆ ŻADNEGO DNIA,NAWET GDY SIĘ ŻLE CZUJEMY MUSIMY WYKONAC PARĘ LEKKICH ĆWICZEŃ NP. NA POŚLADKI,UDA itp.
JEŻELI CHCECIE COŚ DODAĆ ALBO ZMIENIĆ CZEKAM NA PROPOZYCJE.
DLA SIEBIE DODATKOWO OGRNICZAM DO ZERA CHLEB,DOZWOLONE JEST CHRUPKIE PIECZYWO .
-
ŻABCIU ,ŚWIETNIE !!!!
TERAZ JEST NAS JUŻ PIĘĆ!!!
BĘDZIE DOBRZE!!
WSZYSTKO CO ZJADŁYŚMY PISZEMY W PAMIĘTNIKU ,OCZYWIŚCIE MUSIMY NAPISAĆ JAKIE ĆWICZENIA WYKONAŁYŚMY,WPISÓW DOKONUJEMY NA SWOICH POSTACH ALBO NA MOIM ,JAK KTO CHCE ,ALE Z KAŻDEGO DNIA SIĘ ROZLICZAMY.
MUSIMY BYĆ KONSEKWENTNE!!!!
ŻABCIU,JA TEŻ JESZCZE MAM TE DNI TOTALNEGO OBŻARSTWA I CZUJĘ SIĘ TAKA SPUCHNIĘTA ,ALE TO NIC .DAMY RADĘ!!!!
-
kaczorynko tryskasz taką energia ze te 30 dni wydaja sie latwe. ja wiem ze dla mnie beda za trudne ale moge sprobowac tydzien...
-
WITAM ĆIĘ KACZORYNKO WPADLAM TU DO CIEBIE ABY PODZIĘKOWAĆ TOBIE BO TO WŁAŚNIE DZIĘKI TOBIE ZACZĘŁAM PISAĆ SWÓJ PAMIĘTNIK.
GDY CZYTAŁAM TO CO PISZESZ TUTAJ O SWOICH ZWYCIĘSTWACH I PORAŻKACH UŚWIADOMILAM SOBIE ZE JA NIE JESTEM SAMA I SAMA NIE MUSZĘ WALCZYĆ ZE ZBĘDNYM BALASTEM 12 KILO. :!: :!: :!:
MOJE 12 KILO TO SKUTEK CIĄŻY PRZYTYŁAM WTEDY 25 KILOSKÓWALE :shock: :sho
13 SPADŁO TŁUMACZYŁAM SIĘ TYM ZE MAM MAŁE DZIECKO I NIE MAM CZASU NA ODCHUDZANIE A MAZ NIGDY NIE MÓWIŁ ZE JESTEM GRUBA :lol: :lol: :lol: ,
GDY JEDNAK PRZECZYTALAM ZE MASZ, MĘŻA, TRÓJKĘ DZIECI I JESZCZE PSA MÓJ ARGUMENT STAŁ SIĘ JAKIŚ PUSTY, :? :? :?
POWIEDZIAŁAM BASTA ONA MOŻE A JA NIE I DZIEKI TOBIE TU JESTEM I MAM JUŻ O 1,3 KILOSKAMNIE. :P :P
DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ. :D :D
-
JULCYSIU,JESTEŚ CUDOWNA!!! JASNE ,ŻE MOŻE BYĆ TYDZIEŃ ,A MOŻE UDA SIĘ DWA A PÓŻNIEJ...DOBRA NIE ZAPESZAM!!!
CIESZĘ SIĘ ,ŻE JESTEŚ Z NAMI!!!!HURRRRRA!!!!
TERAZ TO MUSI SIĘ UDAĆ!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :P :D :!: :!:
-
LILIKAKA!!!! DZIĘKUJĘ!!!! WSPANIALE JEST DOSTAWAĆ I CZYTAĆ TAKIE POSTY!!!!!!!!
-
kaczorynko - u mnie nie tylko o okres chodzi, zajrzyj prosze na mój wątek :(
-
ŻABCIU JUŻ LECĘ ,IDĘ W KOLEJNOSCI OD GÓRY,I TERAZ WŁAŚNIE MA BYĆ TWÓJ...
-
kaczorynko,mam pytanie,czy można pic piwo?? :roll: czy to też jest zaliczane do grzechów??
zastanawiam sie też czy by sie nie przyłaczyć,ale chciałabym na 2 tygodnie,mam już tylko 2 kg do zrzutu :D ale problem w tym,że dużo imprez się szykuje..no i nie wiem co zrobić :?
odpisz proszę :)
-
A JAKA AKCJA....BO MOZE I JA SIE PRZYLACZE............K.
-
WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH KORZYSTAJACYCH Z FORUM I NIE TYLKO!!!
ROZPOCZYNAMY 30 DNI BEZ WPADEK ,NAPISAŁAM ROZPOCZYNAMY ,BO NA SZCZĘŚCIE NIE JESTEM SAMA .
1 DZIEŃ BEZ WPADEK-CAŁE MENU PODAM WIECZOREM,JESTEM POŚNIADANIU I ZARAZ ZABIERAM SIĘ ZA ĆWICZENIA.
PECORA-NIE PODAŁAM ALKOHOLU DO GRZECHÓW GŁÓWNYCH,PONIEWAŻ JA NIE PIJĘ PIWA,A BARDZO RZADKO PIJĘ INNY ALKOHOL.
UWAŻAM ,ŻE MOŻNA ZALICZYĆ ALKOHOL DO WPADEK ,ZE WZGLĘDU NA PUSTE KALORIE.
JEŻELI SZYKUJE CI SIĘ DUŻO IMPREZ TO LEPIEJ NIE ZACZYNAĆ TEJ TRZYDZIESTKI.
POCZEKAJ DO NASTĘPNEJ MOJEJ AKCJI.
KAMUŚ ,POCZYTAJ WCZEŚNIEJSZE POSTY ,TAM JEST WSZYSTKO NAPISANE.
-
Witaj Kaczorynko :D ... ja bym dodała jeszcze punkt o niejedzeniu kolacji, albo przynajmniej jedzeniu jej tylko do 18-tej, nie później :!:
pozdrawiam :D