Wątek: WALKA ROZPOCZĘTA!!!

witam wszstkich małych grubaskow i tych nieco wiekszych (czym sie bedziemy przejmowac wszstkie piękne bedziemy... i zreszta jestesmy! ) Jestem "nowym nabytkiem" owego forum i sie strasznie ciesze ze tu trafiłam Od wczraj zaczełam swoja walke i mam nadzieje ze bedziecie ja prowadzily razem ze mna! Potrzebuje troche wsparcia i mam nadzieje ze mi pomozecie ... swoja walke zaczynam z 67 kilogramami przy wzroscie 169cm. musze zrzucic tak..hmm... z 8 kilo 5.. przed wagą to tak ładnie wygląda Czy bedziecie walczyły ze mna ? mam nadzieje ze tak...
WIELKA WALKA ROZPOCZĘTA

Życzę Ci wytrwałosci, ja odchduzam się na 13stce (do 23.o8 ) a potem nie wiem co dalej, póxniej będe się przejmowac najważnejsze na razie to wytrZymać i nie dopuścić do jojo a potem nadal schudnąć

powodzenia

no mam nadzieje ze walczycie ze mną w grupie siła ... Ja zaczalam dzis w miare ok ... zjadlam 800 kalorii i chyba na dzis juz starczy (no chyba ze jakis kefir ale to przy ostrych domaganiach sie brzuszka) Najgorszym grzechem z jadłospisu byly kopytka o zgrozo! ale w pore sie opamietalam i zjadlam bardzo malo (momo ze bardzo je lubie ). Postanowilam od jutra zaczac diete kopenhaska czy ktos moze mi powiedziec czy naprawde jest skuteczna i jak sie czul po niej aaa i jeszcze jedno bo zapomnialam zaznaczyc ze jestem wegetarianka... i niebardzo pasuje mi ten "1 duży befsztyk" czy moge go czyms zastąpic??? lub wyeliminowac??? Prosze o pomoc

Marietka, szczerze odradzam ci trzynastkę, ale zrobisz co chcesz Mnie po niej dwukrotnie dopadło olbrzymie jo-jo, chociaż są dziewczyny, które utrzymują wagę (ale muszą bardzo pilnować ilość zjadanych kalorii).

Befsztyk można zastąpić rybą, tak właśnie robiłam, gdy byłam semiwegetarianką i stosowałam 13. Ale po tygodniu takiego jednostajnego jedzenia miałam już wszystkiego dość, z rybami, szpinakiem i jajkami włącznie

8 kilo to naprawdę niewiele, z łatwością się z nimi uporasz Moim zdaniem wystarczyłoby zrezygnować z białej mąki (niestety, pa pa kopytka ) i z cukru, jeść regularnie, przy czym ostatni posiłek przed 18. I więcej ruchu... Naprawdę, nie potrzebujesz żadnych trzynastek.

Trzymam kciuki za walkę z kiloskami!

ja też odradzam 13stkę, choć na niej schudłam, ale niewiele ( prawdę mówiąć chyba nawet mniej schudłam niż gdybym stosowała bikini, a przynajmniej bym więcej sobie pojadła i jedzonko byłoby bardziej urozmaicone) teraz się będę obawiac efektu jojo więc szczerze odradzam

Marietka, będę Ciebie wspierać w Twoim odchudzaniu,jestem na diecie BIKINI ,czuję się najedzona i raczej nie obawiam się efektu jojo,dieta ta jest bardzo urozmaicona ,to jest mój czwarty dzień,może namówisz się na nią ,prowadzę na tym forum pamiętnik , z kilkoma dziewczynami ("od 17 sierpnia dietka BIKINI"),też odradzam KOPENHASKĄ,sama z niej zrezygnowałam i przeszłam na BIKINI,zastanów się,obojętnie co wybierzesz i tak będę trzymać kciuki ,żeby Ci się udało!!!!

dziekuje dziewczyny jak narazie mija 1 dzien... wynika z tego wszstkiego ze dzis zjadlam 305 kalorii a spaliłam 1311 kalorii W sumie dlugo dzis jezdzilam na rowerze i robilam jak codzien brzuszki ( codziennie zwiekszam ich ilosc o 10, dzis bylo 150). Zdaje sobie sprawe ze 305 to bardzo malo ( ) ale hmm nie ma rady. Poczekam jeszcze ze 3 dni na tej diecie, jesli bedzie wszstko ok to dotrwam moze do konca, a jesli nie to przejde na ta Bikini. A moglybyscie napisac jak wam idzie na bikini? I czy warto pozdrawiam ciepło I ja tez za was trzymam mocno kciuki

Marietka zapraszam jeszcze raz do mojego pościka pt."od 17 sierpnia dietka BIKINI",poczytaj sobie od początku ,tam są moje i dziewczyn zapiski dotyczące każdego dnia diety.Opis dokładny diety znajdziesz na forum"CHCĘ SCHUDNĄĆ"-temat "Jestem nowym grubaskiem w Waszym gronie"str7.

wlasnie wstalam i pierwsze co zrobilam stanelam na wadze i ku mojemu zdziwieniu... kilo w dol przynajmniej dobry poczatek przedemna kawa i hah i nic na snadanie no ale WYTRZYMAM WYTRZYMAM!!! Snilo mi sie ze jadlam bulke z nutella () gdy sie obudzilam to przez chwile musialam sie zastanowic czy aby napewno jej nie zjadlam Na szczescie nic takiego nie nastopilo Caluuusy, trzymajcie sie cieplo...