Alez witam witam
Super ze tu zajrzalas, faktycznie mamy bardzo podobne
warunki
Oczywiscie, ze mozesz liczyc na wsparcie z mojej strony!!!!
Zagladaj i pisz co u Ciebie!
Ja, podobnie jak Ty, nie stosuje zadnej konkretnej diety. Raz na jakis
czas robie sobie taki dzien wodnika, jak opisalam, albo dzien warzywno-owocowy.
Ale to moze 2,3 razy w miesiacu, czasem rzadziej.
Tak jak Ty, staram sie po prostu odpowiednio odzywiac, nie jesc duzo i duzo sie ruszac.
Moim zdaniem najlepszy sposob na schudniecie, to przyzwyczajenie sie do rozsadnego, zdrowego odzywiania, niepodjadanie wieczorem - no i uwazam, ze mozna czasem ulegac pokusom, tyle ze z rozsadkiem. Ja na sobie wyprobowalam, ze najlatwiej mi schudnac (lub zachowac osiagniete efekty), gdy jem 4,5 posilkow dziennie (oczywiscie niezbyt wielkich).
Nigdy nie skutkowalo u mnie pomijanie ktoregos z nich ani glodzenie sie, ani tez stosowanie jakichs drakonskich diet. A bez sniadania nie jestem w stanie funkcjonowac
To dla mnie najwazniejszy posilek dnia.
Zakładki