Wątek: Powtórka z rozrywki :)

Uleńko witam Cię kochanie ...
wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale trzeba wierzyć że jutro będzie lepsze ...
trzeba mocno w to wierzyć, nie zawsze będzie tak jak teraz, nie zawsze będziesz smutna, jeszcze się to wszystko zmieni, zobaczysz ...
pamiętam o Tobie i myślę bardzo często... jeśli to może Ci jakoś pomóc to powiem Ci że są na świecie osoby którym zależy na Tobie ...
całuję mocno:*:*:*:*:*:*

Zamieszczone przez bike

Uleńko witam Cię kochanie ...
wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale trzeba wierzyć że jutro będzie lepsze ...
trzeba mocno w to wierzyć, nie zawsze będzie tak jak teraz, nie zawsze będziesz smutna, jeszcze się to wszystko zmieni, zobaczysz ...

Uleńko Beatka ma racje
u mnie tez nie jest zbyt lekko (a czasami nawet bardzo ciężko) ale wierze cały czas w lepsze jutro...przecież w końcu zaświeci słoneczko nawet czasami już sa przebłyski ...i ja wierze że my tego się juz niedługo doczekamy słonecznych dni w naszym życiu

Zamieszczone przez ChudneSkutecznie

Zamieszczone przez bike

Uleńko witam Cię kochanie ...
wiem, że jest Ci teraz bardzo ciężko, ale trzeba wierzyć że jutro będzie lepsze ...
trzeba mocno w to wierzyć, nie zawsze będzie tak jak teraz, nie zawsze będziesz smutna, jeszcze się to wszystko zmieni, zobaczysz ...

juz niedługo doczekamy słonecznych dni w naszym życiu

No własnie i ja tego Wam obu życzę - jak najszybciej tych słonecznych dni

Dziękuję Wam Serduszka za odwiedzinki !!!!!
U mnie dietkowo dobrze - waga 95, 5 kg.
Reszta - do bani !

Uluś witaj kochanie!!!))...
dobrze że przy tych wszystkich kłopotach jakie masz, dietkujesz dzielnie, brawo!!!))...
niejedna z nas pewnie nie dałaby rady, trzeba brać z Ciebie przykład...
mi ostatnio w pracy tak dokopują, że gdyby nie siła jaką daje mi kontakt z takimi cudownymi dziewczynkami jak Ty i kilka innych na tej Dietce, już dawno bym się załamała...
pisałam Ci zresztą w mailiku, nie jest dobrze, ale cieszę się chociaż że koledzy są serdecznymi i dobrymi ludźmi... to pomaga przetrwać te różne szykany ze strony szefostwa...
całuję mocno:*:*:*:*:*))))))))))))

Zamieszczone przez bike

Uluś witaj kochanie!!!))...
dobrze że przy tych wszystkich kłopotach jakie masz, dietkujesz dzielnie, brawo!!!))...
niejedna z nas pewnie nie dałaby rady, trzeba brać z Ciebie przykład...
całuję mocno:*:*:*:*:*))))))))))))

dobrze, że dzielnie dietkujesz i zycze Ci żeby nastały słoneczne dni już szybciutko

Ja się dołączam do życzeń
Buziaki
Ula
PS. Dzięuję za wszystkie maile - są świetnie Mam nadzieję, że moje też dochodzą

Hej hej hej Misiaczki
No w końcu u mnie dzionek udany
Nie było nerwów i nie potrzebnych złości
Byłam też u psiapsiółki i ufarbowałam sobie włoski Od razu człowiek lepiej się czuje
Dietkuję ostro, trzymam się mojego planu - Nowy Rok chcę przywitać z wagą 90 kg I nie wiem co by się miało stać, naprawdę - żeby mi sie nie udało Jetsem teraz bardzo zawzięta :P A Mój Ukochany mówi, że bladziutka jestem i tak mnie mniej jest No bladziutka to ja zawsze jestem, chyba że się poopalam - wtedy to murzynka Ale to,że mnie mniej jest to tylko cieszy!!!!! Czuję to juz nawet po ciuchach, spodnie luźniejsze się zrobiły.....a jeszcze niedawno było 104 kg, a dzisiaj juz 95, 5 kg I wyjątkowo gładziutko mi poszło

Całuję Was dobranocnie,
Mała.Żabcia

Zamieszczone przez Mala.Zabcia

jeszcze niedawno było 104 kg, a dzisiaj juz 95, 5 kg

GRATULUJĘ ULEŃKO!!!!

Cześć Ula!!!
Fajnie, że miałas udany dzień! Na jaki kolor sobie ufarbowałaś włosy? To fakt, ze człowiek się lepiej czuje, gdy zrobi coś dla własnego wyglądu... jak w filmie "legalna blondynka" - czujesz się żle - zrób manicure Ja chcialabym uczesac się na wigilę u fryzjerki, bo sama mam do tego dwie lewe ręce...
Wierzę, że ci się uda przywitac Nowy Rok z wymarzoną wagą! Do tej pory ładnie ci idzie!! Prawie 10 kg!!!!Cudownie!!!Każdy kilogram mniej uskrzydla i jest to największa motywacja do dalszego zrzucania sadełka
Pozdrawiam w piateczek!! Miłego weekendu!!