Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

KASIU PO PRZECZYTANIU TWOICH POSTóW PRZYPOMNIAłY MI SIę MOJE ZęBY KTóRYMI MIAłAM SIE ZAJąC MIESIąC TEMU ,JAK ZANIEDBAM TO TEż BęDę MUSIAłA UśMIERCIś JEDNEGO ZęBA. MAM NADZIEJę ,żE UDA MI SIE JEDNAK GO URATOWAć.

NIE POWINNAś MIEć WYRZUTóW Z POWODU WYJAZDU.
KAżDY MA PRAWO DO CHWILI WYMAżONEGO ODETCHNIENIA.A TAKIE DODATKOWE WYDATKI TO INWESTYCJA W SIEBIE I SWOJE ZDROWIE. NIE MARTW SIę KASIU WSZYSTKO NIEDłUGO WRóCI NA SWOJE TORY.CHOć TWOJE KOLANKA TRACHę MNIE MARTWIą.
POZDRAWIAM CIPLUTKO BOGDA :lol:

http://www.edycja.pl/upload/kartki/429.jpeg

Witaj Kasieńko!

Widzę że masz spore wydatki....
Co do dentysty to też mnie czeka ale się boję nie tyle co wizyty to wydatków....
Ciebie bolą kolana, mnie znowu ta stopa która zaczyna puchnąc...
Zobaczymy co dalej z nią bedzie.
Bo masz racje są strajki i jest gorzej niż było.
A przecież specjalnie ze schodów ponownie nie spadnę :lol:
Kasieńko jeden problem pogania drugi....
Ja mam po mału wszystkiego dość i nie wiem skąd biorę siły że dalej funkcjonuję.
Fakt w domu bałagan, trawa nie skoszona, obiadu brak ale za to spokój mam wewnętrzny...

Pozdrawiam i miłego dnia

Dzień dobry!

Dziękuję Wam za słowa otuchy, ostatnio ciągle narzekam, ale zwaliło się na mnie troszkę :? :?
Przepraszam za te smuty :oops: :oops:

Hmm, ząb pobolewa, nad ranem strasznie mnie bolał, obudziłam się o 5.00 i już nie mogłam spać ....
Mam nadzieję, że do wyjazdu uda się go wyleczyć :roll: :roll:

Co do kolan, to będę jeździć na rowerku nie za dużo i obserwować, jak się czuję - jeśli będą pobolewać, przestanę :cry: :cry: :cry:

Cytat:

---

Zamieszczone przez meteor

cześć Kasiu, nie wiem, czy mnie pamiętasz...

---

Pamiętam :D :D :D miło Cię znowu gościć :wink:


Miłego dnia Wam życzę :P

[quote="Kasia Cz."]
Ale to jeszcze nie koniec moich nieszczęść, kolana dalej nie sprawują się tak, jak powinny, przy 20 km zaczęły znowu boleć, dlatego przejechałam dzisiaj tylko 30 km :? :?

:


hi Kasiu :P

powinnaś wogole przestać jeździć na rowerze dopóki nie skonsultujesz się z lekarzem :!:
nie wiadomo co jest przyczyną bólu i byc może każda jazda powoduje kolejne uszkodzenia w stawie . pomśl o tym i daj odpocząć swoim kolanom :!: :!: :!:

milego dzionka H

KASIU MIŁEGO DNIA CI ZYCZĘ :)


NA KOLANA UWAŻAJ BO WIEM JAK BARDZO POTRAFIA SIE NA NAS ZEMŚCIC GDY SIEJE NADWYRĘŻA :roll:

A Z ZEBAMI DASZ RADĘ DO WYJAZDU, TYLKO OK 300 ZŁ UMKNIE CI Z PORTFELA :roll:

POZDRAWIAM :)

Witam gorąco Imienniczke:-)
Pani Kasiu jesli sa problemy z kolanami a wiec stawani proponuje jakies medykamenty kotre zawieraja glukozamine polecam osobiscie flexodon, efekty sa widoczne po jakims czasie stawy nie bola i o wiele wiecej znosza:-) trudów i wysiłków.

Musze powiedziec ze bardzo fajnie umiesnione ma Pani ciało:-) tylko pozazdroscic:-)

Jelsi mozna to chcialabym sie dowiedziec co to sa za ćwiczenia ABS i na czym polega wiosłowanie hantlą w opadzie ciała oraz - francuskie wyciskanie hantelki siedząc , przyznam sie ze przyctzlama z 30 stron (od tylu) al eniestety nie dam rady przecyztac całości nad czym ubolewam.

pozdrawiam Kaśka

Ty mistrzu uwazaj na te swoje kolanka ;) Za cenne sa ;) Rzeczywiscie strasznie zimno dzisiaj jest O.o Brrrr....

Niestety musiałam wziąć Ibuprom Max, bo już nie mogłam wytrzymać z tym cholernym zębem :( :( :(
Czy to normalne, żeby po usunięciu nerwa i czyszczeniu kanału ząb bolał jeszcze na drugi dzień :?: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Kasiu,
idz do dobrego, najlepiej sportowego ortopedy.....
naprawde to ten lekarz, w ktorego warto inwestowac :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Co do kolan, to będę jeździć na rowerku nie za dużo i obserwować,

---

:roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: oj Kasia Kasia........zaczynam sie obawiac, ze to PRAWDZIWE uzaleznienie :roll: :roll: :roll: :roll:

Jesli chodzi o zeby, to zdaje sie, ze ten bol jest "normalny". Moja siostra mowi, ze po leczeniu kanalowym i wyciaganiu nerwa miala bol wszystkich zebow i wrazenie, ze jej zaraz cala szczeka odpadnie. :? :? :? :? :? Ale zdaje sie, ze po 2-3 dniach wszystko sie uspokoilo.

Kasia! Teraz powaznie: jak juz nie chcesz ( nie mozesz) isc do tego lekarza, to nie wyglupiaj sie chociaz z tym rowerem...coprawda nie wiemy jak mocno Cie boli, ale z tego co piszesz, to nie sa naprawde przelewki....uszkodzisz sobie stawy i cale wakacje ( o zdrowiu nie wspominajac) szlag trafi! :roll: :roll: :roll: :roll: Kaska! Bo przyjade i Ci ten rower do piwnicy wyniose :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

http://www.adpic.de/data/picture/det...eruf_76903.jpg