buziaki Kasiu :) :) :) :) :)
niech Ci sie lepiej przysni Morze Srodziemne :wink: :wink: :wink: bez tych tam.....DODATKOW :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
buziaki Kasiu :) :) :) :) :)
niech Ci sie lepiej przysni Morze Srodziemne :wink: :wink: :wink: bez tych tam.....DODATKOW :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Milej soboty, kibicu :D
niestey ja meczu nie ogladalam, ale duchem bylam z Holandia ( naprawde swietny kraj :):)
Miłego dzionka Kasiu :wink:
http://grahamfurlong.typepad.com/wor...ee_morning.jpg
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_0695.jpg
Witaj Kasiu :D
wpadam do Ciebie z kawałkiem Morza Śródziemnego, przed snem popatrz dziś na to, a z pewnością Pan i Pani Ci się nie przyśnią :wink: :lol:
pozdrawiam i życzę fajnego dnia :D
13/14 ---> 1300 kcal
Hej ho! :P
Ale mi w brzuchu burczy, bo jeszcze nie jadłam śniadania :lol: :lol:
Sny miałam dziwne, ale Pan z Panią mi się nie przyśnili :lol: :lol:
Pływałam łódką z synem po jakiejś dziwnej rzece, sen był męczący ... bo żeby popływać tą łódką, zostawiłam moje biuro puste i się przez cały czas zastanawiałam, co na to powie moja szefowa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj miał być basen, ale będzie jutro, bo syn wybywa na urodziny do kolegi i nie ma czasu pójść :wink:
A ja muszę zrobić dzisiaj porządek z moimi finansami, co zajmie mi pewnie ze 2 godziny :lol: :lol: :lol:
A tak w ogóle, to na wadze rano było ... 52,1 kg :shock: :shock: :shock: coś z tą wagą nie tak .... ciekawa jestem, ile pokaże ta nowa, jak ją w końcu dostaniemy :roll:
A ja przecież i czekoladę jem, lody, a dzisiaj to może nawet miodku pitnego się napiję, bo stoi już 1,5 roku w szafce, w końcu się zepsuje :lol: :lol: :lol:
Miłej soboty dziewczynki :P
------------------------------------------------------------------------------------
Edit :wink:
Otóż rachunków nie mogę uporządkować, bo część wyciągów zostawiłam w pracy :evil: :lol: :lol: :lol:
Kurde balans :lol:
Na śniadanie zjadłam:
twarożek domowy Piątnicy i 3 nektarynki :P zagryzając trójkącikiem Milki z musem orzechowym :P
A teraz wsiadam na rower, skoro rachunków nie mogę porządkować :roll:
Hej Kasiu, musisz sobie konto internetowe zrobić, to będziesz miała podgląd :D ja tam na wyciągi papierowe nie patrze nawet hehe :)
Kasiu zyczę Ci miłego dzionka :) jutro basenik mówisz? fajnie! :) moze już samodzielnie popływasz :) trzymam kciuki i goraco Cię pozdrawiam :D
ps. znikasz nam... :roll: :wink: ja mówię temu stop!!!
Kasiu, to juz prawie konczysz 1300kcal, co dalej? :)
Fajne sny, ja czasem tez tak mam ;) Czasem chcialabym (a boje sie) zeby mi ktos zinterpretowal toto ;)
Ale masz super z ta waga. Tzn. oczywiscie zapracowalas na to jak nikt inny, ale takie niespodzianki sa fajne :)
Kasiu no co Ty, nawte taka bida jak ja ma konto w internecie :D
Jejku, ależ Ty jesteś wytrwała w tej swojej dietce :roll: :roll: normalnie szacun. Do końca życia Cię chyba będe pamietała.
Kasiu ale ci zazdroszczej tej mobilizacji,caly czas cie podczytuje i nie moge sie nadziwic ile w Tobie energii na to wszystko.Super.Tak trzymaj Twoje dzialanie bardzo inspiruje.Pozdrawiam.
:D witaj Kasiu - pozdrawiam serdecznie i dziekuje za wizytke u mnie . /sobota minela mi niczym banka mydlana . :roll: :roll: :roll: :roll: Ale jestem zadowolona z pielgrzymki . :D :D :D :D :D
Zycze milej i spokojnej niedzieli .http://www.e-kwiaty.pl/images/br018-d.jpg