-
Kasia...wiesz, ze naprawde powiedzialam na glos "UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF" :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
potrafie sobie doskonale wyobrazic, ze masz obawy, ze mozesz przytyc, zwlaszcza, ze tarczyca i ze kazdy Twoj stracony gram, to byla naprawde ciezka praca.... :roll: :roll: :roll: :roll: Ale stanmy twardo na ziemi: trzeba myslec tez o przyszlosci - przeciez nie bedziesz Kasia CALE ZYCIE jezdzila dzien w dzien 70 km na rowerze, nie? (tylko nie mow: BEDE :lol: :lol: :lol: :lol: ). Trzeba tez w tej calej diecie zloty srodek znalezc i troche tez ZYC. Pojechac na urlop i nie myslec o rowerze, pojsc do kina i ...nie myslec "kiedy ja bede jezdzic???!!!".....spedzic caly dzien na nicnierobieniu i nie myslec "stracony dzien"... :wink: :wink: :wink: Zagrac w karty z Tomkiem i nie zastanawiac sie, czy mi przez to starczy czasu na sport :wink: :wink: :wink: :wink:
Mysle, ze moze wlasnie to bedzie jakies "lekarstwo"...bo kto wie, czy Twoj organizm nie zacznie sie kiedys tak przyzwyczajac do OGROMNEJ ilosci kalorii, jaka spalasz na rowerze, ze w stanie spoczynku nie bedzie juz chcial sam spalac :? Wiesz co mam na mysli...tak jak z drastyczna dieta, kiedy organizm zaczyna bronic swoich zapasow :roll:
Zrob sobie przerwe od pedalowania, a w tym czasie zintensyfikuj inne cwiczenia dywanowe i obserwuj organizm :roll: Nie wierze, zeby Ci ta przerwa mogla w jakikolwiek sposob zaszkodzic :roll: :roll: :) :) :) :)
-
Gosiu, czy wiesz, że jesteś bardzo rozsądną i mądrą kobietką :?: :D :D :D :D :D :D
Jeszcze raz dzięki :)
-
:oops: :oops: :oops: :oops:
Na 1400 strone ( :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ) HIP HIP! HURRRRAAAAAA!!!!!!!!!!!!!
-
Hura, hura, hura :D :!: :D :!:
:lol: :lol: :lol:
Kasiu, co za cudna stronka :D
a wiesz, że u nas były jakieś 15 minut temu dwie tęcze i to z tamtej strony gdzie Ty mieszkasz, pewnie w niebie się cieszą, że postanowiłaś oszczędzić kolanko :D
http://eu2.inmagine.com/img/Photodis...pdre053812.jpg
-
1400 strona :D No ladnie :D Zycze Ci 99 razy jeszcze tylu :D:DDD
-
Witaj Kasiu :lol:
Nie było mnie wprawdzie na forum, ale na Twój awątek wchodziłam i się o Ciebie martwiłam bo troszke ostatnio obolała nam chodzisz, ale ciesze się, że dzewczyny przekonały Cie do przerwy rowerkowej. Wynik masz naprawde wspaniały,a chyba lepiej dac trochę odpocząć nogom niż później w ogole nie jeździć, poza tym przed wyjazdem do Egiptu musisz być w formie:)
Zobaczysz do tego wyjazdu wszystko się ułoży jak trzeba, musisz pozytywnie na to patrzeć i nie martwić się na zapas, dobrze??
Aha tak w ogóle to znalazłam tego tuńczyka w sosie pomidorowym, widziałam też jakiegoś w sosie warzywnym jakimś 8)
Kasiu życze Ci dobrej nocki, obyś jutro obudziła sie w wyśmienitym humorze:)
I dużo sie uśmiechaj :lol: :D
Przytulam cieplutko
Ps.Wąsik jest prześliczny :lol:
-
-
:) JA DZISIAJ BALOWALAM NA POZEGNANIU KOLEZANKI :!: NOWA EMERYTKA :)
KIEDY WYPOCE TE KCAL :?: POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://www.bank-zdjec.com/foto3/7354_b.jpg
-
http://eu2.inmagine.com/img/blendima.../bld072180.jpg
Kasiu, kwiatuszki dla Ciebie :D :!:
ps
ależ u Ciebie pychotki :shock: 8)
psII
spadam ćwiczyć :D
-
Ja sobie zamawiam kawalek tortu z truskawkami! :D I cos do picia.. Za zdrowie kolana i zeba Kasi :* :)