Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Witaj Kasiu:)))))

mmmm normalnie mi slinka pociekła!!! szarlotka, ptyś aaaaa ja tez chce;))) tylko w przeciwieństwie do mnie, Ty możesz sobie na to pozwolić, ja póki co nie, ale dąże do tego :twisted:


Wczoraj dzień mieliście chyba całkiem przyjemny:)))

Dzisiaj też Ci życze Bardzo przyjemnego czwartku, oby w pracy szybciutko Ci minął!!!

Kasiu uważaj na kolanka Kchana, bo jak piecze to niedobrze, biedniusia z nimi jesteś, bardzo Ci współczuje :roll:


Trzymaj się cieplutko i życze Ci słonka:)))))

http://img212.imageshack.us/img212/6...ngsunwims2.jpg

Super było to menu :D ale też będę kiedyś jesć sodycze :D

Dzień dobry :P :P

Dobre były te wczorajsze ciasteczka, oj dobre :) :) ale powiem Wam szczerze, że mnie jednak troszkę po nich zemdliło :lol: :lol: i przed samym prawie snem wzięłam 2 gryzy suchej, czerstwej bułki dla równowagi :lol: :lol: :lol: żeby poczuć smak czegoś nie słodkiego :lol: :lol:
Po pracy jadę z mężem na zakupy żarciowe i po prezent dla Taty na sobotę :wink: :P

Będę w domu pewnie dopiero ok. 19.00, więc dzisiaj mniej pojeżdżę na rowerze, bo nie lubię jeździć późną nocą :wink: :lol:

Życzę Wam bardzo fajnego czwartku, w końcu to wigilia wigilii weekendu :lol: :lol: :lol:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Dzień dobry :P :P

Dobre były te wczorajsze ciasteczka, oj dobre :) :)

---

Matko, ta sie znowu objada :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: lodow Ci malo bylo, to teraz za ciasteczka sie bierzesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Mnie ostatnio tez szybko slodycze mdla, nie wiem co to jest,. czy wystarczajaca ilosc cukru w organizmie :roll: :roll: sama nie wiem :roll: :roll:

Magguś, no to były przecież urodzinowe ciasteczka, jakże to? miałabym nie zjeść za zdrowie syna? :lol: :lol:

Na śniadanie zjadłam 2 kromki razowego sojowego .... z miodem, jakby mi było mało wczorajszych słodkości :lol: :lol: :lol: ale uwierzcie, nie miałam już w lodówce nic, co nadawałoby się na pieczywo, więc złapałam butlę miodu i przywiozłam do pracy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

no wiesz, psuć cobie miłe wspomnienia ciasteczkowego smaku i jeść suchą , czerstwą bułkę : :lol: ale dzisiaj przynajmniej miodkiem sobie znowu osłodziłaś życie :) o, miodku to bym zjadła. najlepiej z serkiem wiejskim :P ale nie mam w domu miodku,buuuuu :roll:

Dziendoberek :)
Milego dnia Ci zycze :) No i oczywiscie udanego polowania na prezenty :) Ja mam zawsze z tym problem, znaczy sie z wyborem i z wyprzedzeniem planuje albo raczej szukam czegos co by obdarowanemu sprawilo radosc, na przyklad juz sie zastanawiam czym obdarowac Mezona n a mikolajki, no ale to pikus, przed nami gwiazdka i wybór prezentów dla calej rodziny :) W tym trzy dla Jaska, bo wigilia bedzie w dwoch miejscach + prezent pod choinka w domu :) No ale to pierwsze swieta które byc moze zrozumie :) niech mu sie milo kojarzą ;)

Aniolku >> wiesz ja tez tak mam, ze jak mam za slodko, to muszae cos dla rownowagi przegryzc... ale u mnie skonczylo by sie pewnie na wedlince jakiejs bo potrzebuje porzadnego kontrastu ;) :lol: :lol: :lol:

Faktycznie, urodzinowe to byly :wink: :wink: :wink: ten raz Ci sie upieklo :wink: :wink:

Magguś, ja ot tak, bez powodu to tylko lody jem :lol: :lol: :lol: ciach bez okazji nigdy!!! :lol: :lol: :lol:
Naprawdę, mam tak zakodowane w łepetynie, że nie kupię sobie drożdżówki czy innego ciacha ot tak, żeby po prostu zjeść, tylko jak jest okazja (urodziny czy imieniny czy święta) to sobie pozwalam :lol: :shock: :D :D