Kasiu miłego wieczorka :P
http://img217.imageshack.us/img217/7...59043gngv5.gif
Wersja do druku
Kasiu miłego wieczorka :P
http://img217.imageshack.us/img217/7...59043gngv5.gif
ja od razu jakies podobienstwo zauwazylam u twojego syna i twojego brata..przypatrz sie sama:) a smakolyki niebywale....ja rozumeim ze moja mam jest szalona ale twoja to juz wariatka:) oczywiscie w dobrym slowa znaczeniu:) bo nie dosc ze duzo to jeszcze roznorodnie i top bardzo..bo ja o takich daniach nawet nie slyszalam..a ta roladka z zoltego serka zainspirowala mnie bardzo :) musi byc smakowite...czyli ser w kostce wrzucam na chwile do goracej wody az sie troszke :rozli\uzni" potem klade nadzienie zwijam i do lodowki....musi byc mniam :)
ja wlasnie sie relaksuje ze sluchawkami na uszach na radiosferze w kanale techno:) i kiwam sie na krzesle:)
buziaczki ogromne kasiu :)
:) BYLO SUPER ALE POGRZESZYLAM :oops:
KOLOROWYCH SNOW :)
http://www.digitalphoto.pl/foto_gale...inter-leaf.JPG
Finesko, z tą roladką serkową tak właśnie jest, tylko jeszcze pominęłam w farszu serek topiony, jakiś ostry, do tego pieczarki i jajeczko, pyszotka :P :P
Niedziela jest u mnie dniem bez raporcików, ale ruchowy wstawię, bo ruch był :P :P
Jedzonko w porządku, mało dzisiaj w sumie zjadłam, i serkowo-jogurtowo było, ale wstałam późno i po wczorajszym, wcale mi się jeść nie chciało :wink: :lol: :lol:
==============================================
RAPORCIK RUCHOWY
:arrow: A6W: seria x 24 powtórzenia
:arrow: Skośne spięcia brzucha (skrętoskłony w leżeniu): 4 x 20
:arrow: Brzuszki bokserskie: 4 x 15
:arrow: ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
Pedałowanie:
:arrow: 45 km
:arrow: 1025 kcal niby spalonych
:arrow: 71 minut
Znowu sporo km, ale jechało mi się naprawdę dobrze, kolanka odczułam może ze 2 razy, poza tym jechałam niezbyt szybko, co widać po czasie :wink:
Miałam zakończyć na 40 km, ale jakoś tak się zasłuchałam, zamyśliłam, że wyszło 45 km :roll:
I tak oto zrealizowałam cel rowerkowy na listopad w dniu 11 listopada :lol: a nawet o 5 km go przekroczyłam :P
Zwiększam więc cel do 500 km :D
Szalona Kasiu 8) gratuluje dystansu :D
dobrze ze kolanka mniej bolą!! oby całkiem te bóle zniknęły!! bardzo Ci tego życzę!!
rozumiem też ze mąż w necie być nie chce, W. tez niezbyt hehe.. mam też zakaz wklejania go na forum, ale i tak wiecie jak wygląda, bo w mailach mogę go Wam pokazać :wink: :lol: oj Ci faceci 8)
Kasiulka pozdrawiam!! :D
Kasiu, maniaku rowerowy, myślisz, że ta nowa granica cię zatrzyma? :lol: :lol: :lol:
Spokojnej nocy życzę.
ja dzisiaj też troszkę popedałowałam, ale gdzie tam ja przy Tobie :P zrobiłam 20km ;) ale więcej nie chciałam, bo rzadko ostatnio jedziłam i nie chciałam wstać jutro z bolącym tyłkiem :lol: :lol: :lol: najpierw musze przyzwyczić moje szanowne 4literki ;) i coś czuję, że i tak jutro będą mnie troszkę bolały :P
muszę przyznać ,że mnie też zainspirowały te serowe roladki. czy rodzaj sera ma znaczenie, czy nie? muszę to wypróbować :D w ogóle to zauważyłam , że Twoja Mama zrobiła strasznie dużo faszerowanych rzeczy , wszystko wyglada pysznie
dobrze ,że kolana mniej bolą , moze to już po bólu... oby
miłego wieczoru
http://img220.imageshack.us/img220/1...sspiochpk9.gif
DOBRANOC KASIU :P
Ja już chyba kompa wyłączam, jeszcze coś tam porobię i pójdę spać, może uda mi się usnąć przed północą, bo jednak ma bardzo mało snu w tygodniu :? :?
DOBRANOC :P :P