Dobranoc moje kochane, wyłączam już kompa :roll:
Jeszcze tylko wypiję Coldrex i herbatkę żurawinową z miodem i lulu, mam nadzieję, że usnę szybko i bezboleśnie :wink: :lol:
Wersja do druku
Dobranoc moje kochane, wyłączam już kompa :roll:
Jeszcze tylko wypiję Coldrex i herbatkę żurawinową z miodem i lulu, mam nadzieję, że usnę szybko i bezboleśnie :wink: :lol:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...en-2717215.jpg
Dobranoc Kotku :D
Biedna Ty jesteś Kasiu,
obyś jutro obudziła sie jak nowa:)))))
Trzymam kciuki, żeby to wstrętne przeziębienie się od Ciebie odczepiło, no bo na koncercie musisz się wyskakać za nas dwie, no i dlatego musisz być zdrowa, ja tu innej opcji nie widze :lol: :lol:
dobrej nocki Ci życze i zarazem chyba mówię dzień dobry, bo przeczytasz to pewnie rano:))))
Trzymaj sie Kasiu cieplutko:)))
Kaska, kuruj sie laska, kuruj!!! No chyba nie chcesz na koncertach nosem swiecic, no chyba, ze w taki sposob Kazikowi na siebie uwage chcesz zwrocic :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: ale juz chyba lepiej, zebys zdrowa byla i wysoko skakala :wink: :wink: :lol: :lol:
Ja tez spadam spac :wink: Dobranoc :D :D
Milego wtorku :)
Hej Kasiu :)
mam nadzieję, ze dziś czujesz się lepiej!!!
Podziwiam Cię ze przy chorobie ćwiszycz.. jak to pewnie cały wieczór bym pod kocem przeleżała :wink: ciepła herbatka z miodem i prosze się mną opiekować bo jestem chora hehe :wink:
Tak więc jak zwykle przekonuję się ze jesteś niesamowita i nieziemska :)
buziaczki Kasiula :) miłego dnia
:( :( :(
Niestety czuję się gorzej.... wszystko mnie boli, nie mam siły, głowa pęka, w nosie wierci, w gardle drapie ...
Wzięłam wczoraj maksymalną dawkę Coldrexu, Ascoruticalu, piłam herbatki malinowe i żurawinowe z miodem i co?
... zamiast być lepiej, to jest gorzej ... :( :( "Super" są te specyfiki :twisted:
Ja naprawdę bym się tym nie przejmowała tak bardzo, gdyby nie koncerty - utęsknione i wyczekiwane :cry: :cry:
Czyż to nie jest złośliwość losu?....
Pół nocy nie spałam, jestem kompletna dętka :(
--------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj chyba sobie odpuszczę ćwiczenia .... jak wrócę do domku, to zrobię niezbędne minimum domowe i się położę :roll:
Płakać mi się chce.
Kasiu tak mi przykro :(
po powrocie z pracy kocyk, herbata lub mleko z miodem i wygrzej się.. moze Ci pomoże...? trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia..
akurat teraz musiało się to przeziębienie przypałętać :(
Na mnie akurat coldrex nie działa, za to podobny - ferwex tak,ale tylko na począku choroby - jak czuję ze coś mi się zaczyna dziać, przed snem ferwex i najczęściej jest ok.
No i scorbolamit na mnie działa..ale na każdego co innego.. :roll:
Kasiu trzymaj sie. buziaczki
Oj, Kasiu, wypocznij dziś - może zrobi Ci się lepiej.
Czasem tak bywa, że jesteśmy w stanie posądzać własny organizm o złosliwosć - dlaczego teraz??
ale nic, mocna jesteś wyzdrowiejesz !!
ostatnio na przeziębienie stosowałam miksturę na bazie imbiru:
pół łyżeczki suszonego mielonego imbiru gotuje sie przez 3-5 minut w pół szklanki wody na wolnym ogniu, potem się dodaje sok z pół cytryny, a jak trochę przestygnie łyżkę miodu. I to co wyjdzie pije się mocno ciepłe.
smakować to mi to niespecjalnie smakuje, ale raz mnie wyratowało, więc może warto spróbować
Zdrówka życzę i trzymam kciuki za wykurowanie się przed koncertami :!: