Wersja do druku
Mruczek prześliczny :)!
Kasia jak będziesz tak mysleć i się denerwować to tym gorzej.. przecież wiesz, że strach i stres są najgorszymi doradcami. Spokojnie pojedziesz polatku chocby 20km/h i dojedziesz! Przecież pedały masz obcykane :lol: ... ale poważnie kochana, tylko bez stresu, będzie dobrze, bo jakby inaczej :). Miłego dnia, trzymaj sie cieplutko!
będzie dobrze
http://www.gify.nou.cz/z_kocka2_soubory/ko51.gif
Jakie Wy kochane jesteście, że tak we mnie wierzycie!!!:P
Naprawdę poczułam się dużo lepiej!!!!
DZIęKUJę WAM!!! :D
Przestawiłam teraz samochodzik w inne miejsce - takie, żeby później już nie manewrować nim za bardzo, jak wyjdę do będę musiała jechać tylko prosto :lol: ale przez bardzo zaśnieżoną, boczną ulicę, ale myślę, że dam radę.
Jak już wyjadę w główną aleję, to powinno być lepiej :wink:
Panikara ze mnie, ale naprawdę jeszcze nigdy nie jeździłam SAMA zimą, z instruktorem tak, 3 niezdane egzaminy miałam właśnie w taką pogodę, jak dzisiaj :lol: :lol: :lol:
No dobrze, już mi lepiej.
Teraz pora na śniadanko, bo z tych nerwów, nie mogłam nic przełknąć! :roll:
Smacznego!!!
Ja narazie buszuję po forum a potem wracam do pracy.
Pozdrawiam - mądra dziewczynka :wink:
Ja też zaraz wracam do pracy ... echhh
http://www.gify.nou.cz/z_kocka2_soubory/ko68.gif
Już jestem po śniadanku: pyszne było!
Jak zwykle płatki Fitness owocowe z jogurtem naturalnym, ale stwierdziłam, że nie muszę już jadać jogurtu 0 %, więc kupiłam naturalny 3 % Dr Oetkera, bez cukru - pyszota!!!!! Mniam!!!
Taki kremowy, świeży, mniamnuśny :P
Na koncie mam więc (łącznie z kawką z mleczkiem) ok. 350 kcal i jest OK!
:) PODSYLAM BUZIAK :!: WCZORAJ MIELISMY OKROPNY POWROT DO DOMU. NIE WIEM O CZYM MYSLA INNI JADAC W TAKA POGODE 80-100 :?: :?: :?: :?: :?: :?:
http://imagecache2.allposters.com/images/BEN/AB5676.jpg
http://images.worldofstock.com/slides/PFO4248.jpg
Kasiu, witam Cię ekspresowo w ten śnieżny poranek :D
buuu, nie znoszę zimy, a na dodatek nie mam porządnych butów :wink:
no ale co tam, jak przystało na niepoprawną optymistkę, nie dam się temu białemu-obrzydliwemu co sypie za oknem :twisted: :wink:
Ty też dasz radę za tym kółkiem, jestem pewna :D
buziaki dietkowe :D
Hejka :)
Przede mna dopiero bedzie taki sprawdzian, jak jazda po osniezonych drogach. Mniemam, ze przyszlej zimny, bo jeszcze nie mam kursu skonczonego, malo tego, nadal jestem na teoretycznym etapie ;) dlatego moc pozytywnych mysli sle ku Tobie :) DASZ RADE :)
Właśnie zjadłam kilka małych pączusiów, takich o średnicy 2 cm i mam doskonały humor w związku z tym! :lol: :lol: :lol: :lol:
Psotko, nie wyobrażam sobie jazdy z prędkością 80-100 km/h w taką pogodę :shock: :shock: :shock: :shock: Ja dzisiaj jechałam 40 km/h i też się okazało, że za szybko, bo autko zaczęło żyć własnym życiem :shock: :evil:
Beatko, ja generalnie nie mam nic do zimy, ale jutro przyjeżdżam autobusami do pracy i będę tak jeździć aż ten śnieg stopnieje :roll: :wink:
Efciaku, dziękuję, nie mam wyjścia, jakoś muszę do domu wrócić :lol: :lol:
Hej Kasia, ty taka spryciula jestes, ze napewno sobie poradzisz z autkiem i sniegiem... A kto wie, moze jeszcze stopnieje? Wszystko bedzie ok....
Zycze milego dzionka...
jeżdżę samochodem juz :wink: 100 lat ...ale zawsze czuję respekt przed oblodzonymi drogami , nigdy nie wiadomo co tam kryje się pod sniegiem , kilka razy juz popłynęłam :evil: ale jak na tak dlugi staż, to pewnie nie było aż tak źle , na szczęście nic się nigdy nie stalo , ale wiem dobrze jak to jest , kiedy nie masz kontroli nad autkiem .
Ostroznie jeździj, nie za szybko , a wszystko będzie OK
milego dzionka H
Haniu, nie mam wyjścia :lol: :lol: :lol: Stopnieć raczej nie stopnieje, wprost przeciwnie: śniegu przybywa, bo cały czas wali, jak oszalały :lol:
Hindi, tak, tak! przede wszystkim muszę jechać wolno! ... ja mam prawko od ... 10 miesięcy :wink: :roll: :lol: :lol:
Pączucie zjadła ...malutkie :?
JA TEŻ CHCE!!!!!!
Kasia, zjadłam, pyszne były, takie świeżutkie, polukrowane ...
http://www.piekarniagrzybki.pl/obr/male_paczki1292m.jpg
Ja Cię zabiję za raz!
Nie wiem co bym zrobiła z Tobą gdybym była blisko :twisted:
Wiesz że ja jestem malutki łakomczuszek.
A Ty mi tu takie pączusie śliczne pokazujesz :cry:
Ja chcę pączka!!!!!
Albo inaczej - kto mi da na bilet do Warszawy - muszę lecieć do Kasi Cz?
Kasiulka!!! Nie zabijaj, oszczędź moje "młode" ( :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ) życie .... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Już więcej nie będę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A wiecie ja pączków niecierpiałam zawsze a od paru dni to normalnei tak za mną chodża, że szok :shock: :shock: :shock: :shock: ... ale nie zjem nie zjem!!!!!! ;)
Marti, wiesz co, ja w sumie też nie lubię pączków, naprawdę! Takiego dużego nie zjem za skarby świata, odbija mi się potem ten tłuszcz i ciężko mi w żołądku, ale te malutkie są takie pyszniutkie, że zjadłam 4 szt., jakoś strasznie nie zgrzeszyłam :wink: :lol: :lol: :lol:
kASIA powolutku napewno zajedziesz?A daleko masz do domu?
Ja też zimę w sumie lubię tylko faktem jest, że potrafi nam komplikować życie...Ale przyzwyczaimy się do tych sniegów...przynajmniej jakoś tak jaśniej się zrobiło na zewnątrz:-)
Kasia ile dziś powtórzeń Weidera bo ja się pogubiłam w rachunkach:-)
Aniu, na szczęście nie mam daleko i w sumie dużymi ulicami, oprócz tej przy której jest moje biuro, ta jest kompletnie zawalona śniegiem, więc jak ją już pokonam, to później jakoś to powinno już być :wink:
Będę jechać 10 km/h tą małą uliczką :lol: :lol:
A dzisiaj już wkraczamy w świat 16 powtórzeń :P :D
WITAJ KASIU.
JA MYŚLAŁAM ŻE TY NIGDY NIE GRZESZYSZ.
TEŻ CHCĘ PĄCZUSIA MNIAM.
JUŻ JESTEM U SIEBIE .
MIŁEGO DNIA.http://www.resimload.com/070327/hOv_16.gif
Halinko, ja normalny człowiek, też grzeszę, tylko że te moje kulinarne grzeszki jakoś na szczęście nie odbijają się niekorzystnie na mojej wadze :D
Dlatego się nie przejmuję!
Gdybym nie ćwiczyła i żarła jeszcze inne niedozwolone rzeczy, ale tak?
Co mi mogą zrobić takie 4 malutkie ciasteczka??? :lol: :lol: :lol: :lol:
Cytat:
Gdybym nie ćwiczyła i żarła jeszcze inne niedozwolone rzeczy, ale tak?
Co mi mogą zrobić takie 4 malutkie ciasteczka???
Wyjęłaś mi to z ust ;) :lol: :lol: Ty je już czoraj spalilaś :P..hihi
Pewnie, że 4 malutkie ciasteczka to nic ...zwłaszcza dla tak wysportowanej dziewczyny:-)
A 16 powtórzeń to nie wiem jak ja zrobię...Masakra
U mnie 16 powtórzeń jutro. troszkę czuję już brzuch przy 14. zaczyna być cięzko
Od razu po pracy (jak szczęśliwie uda mi się dojechać :lol: :lol: :lol: ), robię weidera, zobaczymy, jak mi będzie z 16 powtórzeniami, ale myślę, że OK :P
KASIENKO JA UWIELBIAM PACZUSIE, MALE I DUZE :)
PAMIETAM JAK BYLAM MALA I BABCIA PRZYNOSILA MI PACZUSIE I PEPSI DO PRZEDSZKOLA I DAWALA MI PRZEZ SIATKE , JAK SIE BAWILAM Z DZIECMI NA BOISKU.ONA STRASZNIE SIE BALA ,ZE MNIE GLODZA W PRZEDSZKOLU :roll: :wink: :lol:
http://i73.photobucket.com/albums/i2.../file00244.gif
Uff, już jestem w domku, jakoś dojechałam, ale najpierw przez 20 minut odśnieżałam samochód i skrobałam szyby :twisted:
A na co mi to, od jutra niech żyją autobusy! :D :lol: :lol:
Biorę się teraz za weidera :D
Katsonku, ale się ubawiłam: głodzona w przedszkolu :lol: :lol: ach te nasze kochane Babcie, są cudowne!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol:
Buziaczki! :P
Kasiula cieszę się że już jest ok i jesteś w domku.
Pączkami smaka mi narobiłaś...
chyba sama se kupie po drodze a co?!
W nosie dziś zjem :lol:
Zbieram się do domu.
Pozdrawiam i miłego dnia
No i już po 23. dniu weiderka :D .....
... a ja nie mogę wprost uwierzyć, że na moim brzuchu pokazuje się coraz bardziej widoczny kaloryferek, mięśnie coraz bardziej twardnieją i robią się bardzo wyczuwalne nawet gołym okiem :D :P :lol:
Hurra!!! Niech żyje Weider!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Kto by pomyślał, że na stare lata tak się umięśnię i usportowię! :wink: :lol: :lol:
To ja: osoba, która robiła wszystko, żeby nie ćwiczyć na znienawidzonych szkolnych w-fach :lol: :lol: :lol:
Kasieńko, smacznych pączków! :lol: ja Tobie też życzę miłego popołudnia i wieczorku! :P
Jak ja bym chciała mieć już weidera za sobą...a tu jeszcze kilka godzin zanim dotrę do domku...
Ciekawe ile dzisiaj popedałujesz:-)
Buźka.
Dokładnie Kasia :roll: Ja też siebie nie podejrzewałam, że w okolicach 30-tki będę sprawniejsza i bardziej wysportowana niż w liceum :roll: :wink: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Kto by pomyślał, że na stare lata tak się umięśnię i usportowię!
Miłego pedałowania :lol:
Kasieńko mąż poleciał do piekarni po pączki lub kawałek ciasta.
Smaka mi zrobiłaś :twisted:
No nic dziś zjem jutro nie :lol:
Pozdrawiam
ja już po pedałowaniu, idzie mi coraz lepiej
Nasmażyłam schabowych chłopakom i zaraz wsiadam na mojego dwupedałowego rumaka :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj po 23 dniach weidera sfotografowałam mój brzusio z boku, bo ciągle tylko z przodu go mam i tak się prezentuje :P
BRZUSIO Z BOKU
OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO
WOW :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Kasia, ale mialas dzisiaj emocji :shock: :shock: :shock: :shock: Ja na szczescie robilam prawko w "zime stulecia", ale nie ma co ukrywac: zima jest nieprzewidywalna i jesli nie musisz, lepiej unikaj auta w tym czasie. Ciezko jest przewidziec zachowania zarowno innych kierowcow, jak i wlasnego auta, ktore potrafi rzeczywisciie zyc wlasnym zyciem :? :? :?
Dobrze, ze masz to juz z glowy...i naprawde potrafie sobie wyobrazic jak sie czulas zestresowana, bo sama niedawno mialam sytuacje, kiedy w waskiej uliczce przejechal 2 milimetry ode mnie autobus...i pomyslalam wtedy, ze chrzanie jazde samochodem, jak mam taki stres przechodzic :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
uffffff!!!!