Wersja do druku
witaj kasik!
czytam i czytam i widze, ze w tym roku spelnisz swoje marzenie o zwiedzaniu egiptu :D cudownie moc spelniac swoje marzenia! :D moim marzeniem jest... wyjazd do polski, ktorej nie widzialam od ponad 5 lat... smutne, prawda :? ale mam nadzieje, ze wszystko dobrze pojedzie i ucaluje ta ukochana ziemie tego lata lub jesieni :D
O, podobno Egipt jest super, chociaz dokladnie nie wiem, bo nie byłam osobiscie :) Ale podobno cudownie :)
Pozdrawiam Kasiu i zycze milego poczatku tygodnia :D
:) ZYCZE UDANEGO TYGODNIA :)
http://www.gify.nou.cz/mini_ikon4_soubory/162.gif
Witajcie w poniedziałek :D
Piękne słońce za oknem, a ja w jakimś dziwnym nastroju jestem, jakaś taka podminowana, roztrzęsiona ....
Czasami przychodzi taki dzień, że wszystko denerwuje i ja chyba mam taki dzisiaj :( :( za co z góry przepraszam :(
Aniu, popatrzę więc w Triadzie, dzięki za podpowiedź :P
Halinko, oczywiście masz rację: trzeba się cieszyć z tego, co mamy :!: Ty masz wspaniałą kochającą rodzinkę, jesteś więc szczęśliwą i spełnioną osobą, wiele osób może Ci tego zazdrościć :P
Jumbusiu, z całego serca życzę Ci, abyś ucałowała już niedługo ziemię ojczystą :P
Zyraffo, Psotulko, miłego dnia Wam życzę, mam nadzieję, że jesteście w lepszych humorkach niż ja :wink:
MIłEGO DNIA DZIEWUSZKI :P :!: :P
Dzień dobry Kasieńko :D
mimo wszystko życzę, żeby dzień miło minął i spokojnie :!: :D
Kasieńko uśmiechnij się mimo wszystko...piękne słoneczko za oknem...za 4 godziny idziesz do domu :-)
I ten argument do mnie najbardziej przemawia, Aniu :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez najmaluch
Tak sobie wciąż myślę o tej wyprawie do ciepłego kraju i mam do wyboru tylko 2 terminy:
końcówka czerwca/początek lipca
lub
koniec lipca/początek sierpnia
Najbardziej odpowiadałby mi ten pierwszy, ale właśnie dzisiaj rano uświadomiłam sobie, że przecież trzeba będzie składać w tym czasie wszystkie papierzyska do liceum, potem sprawdzić, czy syn się dostał.....
Ech, i chyba to jest przyczyna tego mojego dzisiejszego rozedrgania :roll: :roll: :wink: :roll:
no nie dziwię się :):)
Buziaczki:)
Kasia jeśli pierwszy termin ma swoje minusy to przecież drugi tez jest OK...
Aniu, powiem Ci coś: JESTEś KOCHANA!
Sprowadzasz mnie dzisiaj na ziemię i za to Ci BARDZO DZIęKUJę!
Już mi lepiej :lol: :lol: :lol: :lol:
PAPIERY DO LICEUM???? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: Jezuuu! Jak ten czas leci!!! :shock: :shock: :shock: :shock: Dopiero teraz sie wydalo Kadsia ile masz lat!!! Papiery do liceum 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Juz sie uczysz do egzaminow? :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
(Juz dzisiaj trzymam kciuki za Tomka!!!! )
Kasia! To pogryz kogos dzisiaj, odrazu Ci przejdzie :wink: Swoja droga, to zobacz jakie czlowiek wspolczesny (znaczy sie MY) mamy dylematy: zamiast skakac do sufitu: hurrra!!! wakacje w Egipcie!!!! to : kuuuurka....nie wiem kiedy jechac i jestem zla :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
A ja: zamiast: ale fajnie! slonce swieci" To: kuuurde! znowu trzeba do pracy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jakies wariatki, nie?!!!!!
Przeciez inni maja gorzej :wink: Nie zeby to bylo szczegolnie budujace, ale moglybysmy troche podniesc te nosy do gory!!!! 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
KASIU NAPEWNO JEST PRZYJEMNIE ZWIEDZIŚ KAWAŁEK ŚWIATA , ALE JAK PŁÓTNO W KIESZENI TO MUSIMY SIĘ CIESZYĆ Z TEGO CO MAMY.
BUZIACZKI I MIŁEGO DNIA.
Gosia, :lol: :lol: :lol: :lol: Ty mi też potrafisz humor poprawić :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czas leci, jak oszalały, mój Tomek już do liceum będzie zdawał ......
Co do dylematów, to masz rację: NIE MIAłA BABA KłOPOTU, TO SOBIE GO WYMYśLIłA!!!
:wink: :lol: :lol: :lol:
Przecież mam do wyboru Aż DWA TERMINY, więc jest dobrze :lol: :lol: :lol:
Tralalala, dobrze jest :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Halinko, Ty jesteś dla mnie wzorem optymistki i kobiety szczęśliwej, mówię to z całą powagą!!!!!!
Witaj KAsiu!
Widzę że miałaś smutek ale jak się pojawiłam to już Ci lepiej.
I super! O to chodzi masz się uśmiechać!!!
Pozdrawiam i miłego dnia - ja dziś do pracy na 10:15 dojechałam a pracuję na 9 :wink:
I co - Szef też człowiek zrozumiał :lol:
Kasiu - tak jest, już się uśmiecham :lol: :lol: :lol:
Eeee, tylko troszkę się spóźniłaś :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
KAsieńko troszkę jak troszkę.
Ale dlaczego????
Tego nie kumam.
Bo wstałam o normalnej porze ale jakoś się wygrzebać nie mogłam.
I w tramwaju szukałam wytłumaczenia dla Szefa.
A ten niby nic.
Tylko dzień dobry. A ja od razu że jutro mam kolędę i muszę wyjść 2 godz szybciej.
A on że nie ma problemu :shock:
Wiec ja nie mogę na niego narzekać!!!!
Kasiu, pewnie, że nie możesz :lol: :wink:
Ja pod tym względem (i jeszcze wieloma innymi) też nie mogę narzekać na moją Szefową, to wspaniała kobieta, człowiek i Szefowa :wink: :P :D :)
Współczuję tym wszystkim, którzy mają okropnych szefów :? !
Ja też współczuję tym co jadąc do pracy mają różne dolegliwości zołądkowe.
Albo nerwówkę czy stres.
Ale u mnie jest ok tylko z tym ciepłem i kasa mogła by być lepsza.
No ale.... nikt nie mówił że będzie lekko.
I tak nie mam źle![/url]
KASIEŃKO CIESZE SIĘ ŻE JESTEM NA PROSTEJ.
TERAZ POWOLI DO DOŁU JADĘ. JAK BYM ZACZĘŁA P[ORAZ PIERWSZY W TYM ROKU.
BUZIACZKI.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/dandypanda1nq.gif
Kasiu, otóż to!!!
Niektórzy muszą bardzo ciężko pracować fizycznie za marne grosze, znosić humory okropnych szefów, więc my to mamy istny RAJ! :wink: :lol:
Halinko, bardzo się cieszę, ogromnie! Tak trzymaj!!! Teraz to już tylko z górki :wink: :lol:
Kasiu nawet mój mąż dzień przed pójściem do pracy już o niej myśli, gada i nerwy ma.
Teraz dzięki mnie urlop wywalczył bo się wnerwiłam i powiedziałam jakie ma prawa.
Że to bezprawie aby wykorzystywać pracowników.
Nie powiem że on ma źle ale jak nie miał mieć urlopu bo wg szefa on ma dużo wolnego bo jest na telefon.
Ok na telefon, ale musi byc trzeźwy i dyspozycyjny, a na urlopie może wypić, wyjechać i tel nie odbierać!
Jest różnica? Jasne bo miał tydzień urlopu :wink:
Oczywiście, że jest różnica!
Każdy ma prawo do wypoczynku, do urlopu, zresztą niewypoczęty pracownik=mało wydajny pracownik i straty dla firmy....
W mojej firmie urlop to świętość :!:
Kasiu to gratuluję!
Bo naprawdę nie jest duzo firm co szanują praw pracowników!
Mnie to przeraża co robią pieniądze.
Dlatego ja ich nie mam i nie mam problemu :lol:
Dziś tylko zjadłam serek lekki - ładnie prawda :wink:
Kasiu, to chyba nie będzie przesada, jeśli napiszę, że ja pracuję w firmie prawie idealnej :D
Prawa pracownicze respektowane, pensja na czas, więc ja naprawdę nie mogę narzekać! :P
Bardzo ładnie, tylko lekkie serki :P :D
Kasia rzeczywiście masz super pracę...warunki idealne...to kolejny powód żeby się dziś uśmiechać :-)
Ja tez nie moge narzekac na pracę i pracodawcę :]
Miłego dnia!
tak tak, pracka to polowa naszego życia ...wazne aby było w niej OK :lol: :D :D :D
słyszałam , że na Apocalypto krew zalewa salę kinową ...wiecej okrucieństwa, chyba tylko dla samego okrucieństwa, niż w Pasji
mimo wszystko :wink: udanego seansu :lol:
Jeszcze tylko 20 minut i do domku! :lol:
Zjadłam przed chwilą serek wiejski lekki, na koncie mam - łącznie ze śniadankiem w postaci płatków Fitness w polewie jogurtowej i naturalnej Activii o raz kawy - ok. 530 kcal :P
nie, skądże :lol: . Poprostu byłam na Pasji i nie odpowiadał mi jego sposób przekazu ,chociaz może krew ściekająca z ekranu była jedynym wyobrazalnym srodkiem wyrazu, bez którego Gibson nie potrafiłby przekazać swoich przemysleń .
O Apocalypto słyszałam, iż również krew leje się drzrwiami i oknami ...a ja nie lubię takich wrazeń . W zasadzie Pasji w znacznej części nie widziałam . nie znoszę scen przemocy , zwłaszcza wyolbrzymionych .
Uważam, że należy samemu coś zobaczyć, aby potem wydawać sądy . Tym razem odstąpię od reguły i nie obejrzę tego filmu :lol:
Jestem ciekawa Twojej opinii .buziaki H
Kasieńko miłego dnia.
Ja dziś mam 200 kcal na koncie - nie źle :wink:
A w domku zjem ryż zapiekany z jabłkami.
Pozdrawiam
A Kasia już w domku :-( ALe jej dobrze... :D :D :D :D
Aniu, w domku, w domku i po 14. dniu weidera już jestem :lol: :lol:
No co ja poradzę, że do 14.00 pracuję :?: :D :P
Hindi, Pasji też nie widziałam, jestem takiego samego zdania na temat tego filmu, co i Ty.
Już sama nie wiem, czy iść na "Apocalypto", czy nie :roll: :wink:
Fuj, też nie cierpię morza krwi na ekranie, za to pan Gibson i owszem :?
Kasiu, pyszny obiadek będziesz miała, pycha!
Ja dzisiaj będę jeść na obiadek plaster pieczonego schabu, 2 łyżki ryżu + surówkę z buraczków + surówkę z białej kapustki :D
Już mi ślinka cieknie :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj mija 1/3 całego pana W. :D :P :lol: :lol:
Kasia ja jak zwykle się pogubiłam...dziś jeszcze po 10 powtórzeń robimy???
Aniu, tak! Dzisiaj ostatni dzień po 10 powtórzeń, a od jutra już po 12 :D :P
Gdy jechałam dzisiaj z pracy do domku, dotarła do mnie straszna i brutalna prawda!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: Prawdziwe olśnienie!!!! ..........
.... w trakcie letniego urlopu, gdy wyjadę, NIE BęDę MOGłA JEźDZIć NA ROWERZE!!!!!!!!!!!!
AAAAAAAAAAAAAAA!!!!
TO STRASZNE!!!!!!!!!!!!!!!!!2 TYGODNIE PRZERWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:lol: :lol: :lol: :lol:
JAK JA TO PRZEżYJę:?: :?: :?: :!: :!: :!: :!: :?: :?: :?: :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
KASIENKO - NIE POZOSTAJE NIC INNEGO JAK BRAC HOTEL Z SALA TRENINGOWA!!
ABSOLUTNIE :lol: :lol: :lol: :lol:
JUZ TO SOBIE WYOBRAZAM - CALY TURNUS W DRINKBARZE A NASZA KASIENKA NA ROWERKU :wink: :lol: :wink: :lol: :lol:
no bo nie moge Ci obiecac ze bede pedalowac za Ciebie
nawet jak sie wezmiemy wszystkie do kupy to chyba Tobie nie damy rady...... :P
http://www.ani3.dk/dyr03/dyr50/cid_0...a000d80001.gif
Kasiu, jak tam nastrój teraz :?: :)
bo poświęciłam się i przeczytałam te wszystkie tysiąc stron zaległe :twisted: :lol: :wink:
i doczytałam się, że byłaś w kiepskim stanie, potem już dziewczyny się postarały żeby ten stan poprawić, no ale pytam na wszelki wypadek :wink:
ale Wy macie tempo z tym pisaniem, człowiek pojedzie tylko na imprezkę, potem na szkolenie a Wy tu wyprodukujecie w tym czasie elaboraty :lol: :shock:
pozdrawiam cieplutko :D
Ewa, pomysł z hotelem i salą treningową bardzo dobry :lol: :lol: :lol: tylko, czy ja bym miała czas pedałować w tym Egipcie? :lol: :lol: :lol: :lol: chociaż z drugiej strony, to ja jeszcze nigdy nie jeździłam na rowerze w Egipice :lol: :lol:
Beatko, dziękuję, już wszystko OK :D :P
A widzisz, trzeba siedzieć grzecznie na forum, to i zaległości wtedy minimalne :lol: :lol:
Obiadek grzecznie zjadłam, ok. 18.30 wskakuję na rower :P :D
Hmmm, a moje glany jeszcze nie doszły :roll: :?
KASIU COS MNIE DZIŚ ŚSIE NA JEDZONKO.
PRZEHOLOWAŁAM WĘGLE DLATEGO.
JUTRO MUSZĘ BARDZIEJ BYĆ ROZSĄDNA
WSZYSTKO W LIMICIE , ALE TAK MAM JAK PRZEHOLUJE.
BUZIACZKI.http://www.kwiaciarniaflora.com.pl/kwiaty2/647d.jpg
http://www.ani3.dk/dyr03/dyr50/chat_201.gif
No fakt, powinnam chyba nie pojechać dziś na to szkolenie :wink: :lol:
a Wy byście mi wypisały zaświadczenie, że z ważnych przyczyn nie mogłam wziąć w nim udziału :lol: :lol: :lol:
ps
cieszę się, że już Ci lepiej :D
każdy miewa gorsze dni, nawet optymiści...