Dałam u Ciebie linka, poczytaj sobie
Dałam u Ciebie linka, poczytaj sobie
WSTEPEM do DALSZEJ redukcji ??? Jakiej dalszej redukcji Kasia? To tylko 3,5 kg.....Zamieszczone przez Kasia Cz.
Ja wiem...Twoj organizm.....moze jednak powinnas sprawdzic jak sie zachowa po nowym leku. Byc moze waga sama natychmiast wroci do normy.
Po drugie, jak Ty Kasia piszesz...no to chyba wszystkim nam szczeka opadla........ piszesz tak jakbys do tej pory lezala do gory brzuchem na kanapie i sie obzerala jak oszalala, zapominajac o calym sporcie itddC traktuję jako wstęp do ładnego dietkowania, bez niej jakoś tak nie mogę się w sobie zebrać
No i......mam nadzieje, ze tak naprawde jest Bo wiesz jak to w zyciu...czasem nam sie wydaje, ze robimy dobrze....a potem trzeba latac z kolanami do lekarza ;-PZa stara wyga jestem, żeby sobie krzywdę dać zrobić
Oczywisicie wierze, ze wiesz Kasia co robisz....chociaz przyznam szczerze, ze duzo desperacji w Twoim "glosie" widze
Ale trzymam kciuki
Gosia w moim głosie jest dużo desperacji, bo rano się zważyłam i waga pokazała 59,6 kg i co Ty na to?
Wyobraź sobie, jak bardzo mi dzisiaj szczęka opadła .............
Rozumiem kochana...doskonale Cie rozumiem...tylko zastanawiam sie, czy Twoj nowy lek nie ustabilizowalby tego Wykupilas juz go - a propos?
Po drugie: pomierzylas sie juz?
Po trzecie kochana Kasiula.......bez owijania w bawelne Ci napisze....ze jak nam piszesz usprawiedliwienie dlaczego idziesz na DC...to ...i tak czuje, ze jedynym powodem jest wlasnie ta desperacja, ze te cholerne 3 kg.....a nie, ze mobilizacja i wszystko inne. No ale ....moge sie w koncu mylic, bo Ty wiesz najlepiej co czujesz dlatego wlasnie jestem z Toba i jesli ma Ci to pomoc nawet TYLKO psychologicznie, to DO BOJU
Dziękuję Gosieńko ... że mnie nie potępiasz!
... być może tak jest ... być może to desperacja mną rządzi ... być może podświadomie szukam usprawiedliwienia dla tej decyzji ...
... ale ponad 1,5 roku 'zdobywałam' te moje trzy piąteczki a teraz w ciągu w sumie 2 tylko miesięcy znowu zbliżyłam się niebezpiecznie blisko do 60 kg
I z traconych tak długo 11 kg zostało jeszcze tylko 7-8 kg
Lek już wykupiłam, dzisiaj zaczęłam brać, ale na efekty trzeba czekać CO NAJMNIEJ miesiąc
Nie mam tyle czasu, bo zaraz się trzeba będzie rozbierać, lato idzie:
A tak poważnie, to ja naprawdę znam mój organizm, jak coś będzie nie tak, przerwę dC i wrócę do MŻ :P
no despercja u Ciebie... przecież ty nadal możesz spoko się rozebrac, więc nie przesadzaj.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kasia, co Ty...jakie POTEPIAM w zyciu!!!! Ja naprawde jestem z tych, co zawsze uwazaja, ze kazdy ma prawo robic co chce...zwlaszcza ze swoim cialem To, ze ci pisze to wszystko, to tylko dlatego, ze nie jest mi obojetne, co TY robisz. Z tym lekiem to poprostu mialam nadzieje, ze skoro po tamtym Ci w ciagu kilku chwil przybylo kilosow, to moze po tym nowym Ci np zejdzie nagle woda z organizmu, czy jakies inne cuda
No a bez sportu to juz wogole sobie nie wyobrazam jak przezyjesz
Gosia, bez sportu będę tylko 7 dni, potem już można
Może w tym czasie nowy rower uda się kupić
Waszko, no niby tak, wciąż mogę się rozebrać
Kasienko, no wlasnie przeciez nadal jestes super laseczka!!
a gdzie zamawiasz ta dc, tak z ciekawosci pytam
Magdalenko, mam swoją stałą konsultantkę no chyba, że przestała być konkurencyjna, to wtedy zamówię na Allegro :P :P
Zakładki