O tak, grillowana rybka jest pycha, na pewno lepsza od tej z parowaru :wink: :D :D
Muszę wyciągnąć grilla na światło dzienne :P
Wersja do druku
O tak, grillowana rybka jest pycha, na pewno lepsza od tej z parowaru :wink: :D :D
Muszę wyciągnąć grilla na światło dzienne :P
grillowana powiadacie :?: :?: :?: oj...zjadłabym takiej...i dobrej suróweczki do tego :lol: :lol: :lol:
Zrobię sobie taką już ... za tydzień :D :D :D :D :D
Ale będzie uczta :lol: :lol: :lol: :lol:
http://mrgrill.pl/img/113/pres.jpg
aa mi sie marzy i taki gril i parowar i mikrofalowka i maly owenek
Noooo ale gdzie ja w mojej mikro kuchni bym to postawila tego nie wie nikt :P
KAsienko kolejny spadeczek?? To na mieszanej chudniesz juz od pierwszego dnia? Myslalam ze musi sie organizm troszke przestawic
Mi sie snily dzis szparagi
pierwszy dzien na mieszanej zjem SZPARAGI!!!!1
Na mieszanej też się chudnie, cały czas :lol: :lol: :lol:
Przynajmniej ja tak mam :lol: :lol: ale na pewno spadek jest wolniejszy niż na ścisłej (i dobrze :wink:)
I ja lubię szparagi :) :)
Kasiu, ale ci ta waga leci..szok normalnie!
Co do grillka, to my mielismy pierwszego w niedziele..mniam...ale nie zjadlam duzo..na szczesice
:D Witaj Kasiu -a coz to za mieszana dietka :?: :?: :?: . Pierwsze o niej slysze . 8) Tak dla oświeceniea poprosze o cos blizszego . :P :P Ja wprawdzie juz sie zbuntowalam do dietek i zaczelam juz od jakiegos czasu jadac wszystko ,ale w maych ilosciach . :D :D Ale czasem warto wiedziec cos wiecej .Podobno od przybytku glowa nie boli . :shock: :shock: :shock: Pozdrawiam serdecznie .I jeszcze Ci powiem ,ze ta grilowana rybka wyglad szalowo :P :P :P :P :P :!: :!: :!: :!: Ale gdzie ja to zrobie -na balkonach -jest zakaz . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Buziolki podsylam http://www.ekartki.pl/cards_files/6/...ation29ie4.gif
Kasieńko miłego dnia Ci życzę.
Kasiu a jak robisz rybę na grillu, żeby się nie przykleiła? Bo ja zawsze mam ten problem.
Aniu, bardzo delikatnie smaruję ją oleję, to znaczy biorę pędzelek, maczam go w oleju i maluję nim rybkę :lol: :lol:
Oleju jest maluteńko, ale na tyle dużo, żeby ryba się nie przykleiła :) :) :)