-
Dzień dobry! :D :D :D
I znowu upalny dzionek się szykuje, uff :lol: :lol: :lol:
Na śniadanko zjadłam: 4 malutkie kromeczki chlebka alpejskiego z jajeczkiem, pomidorkiem, cebulką i ogórasem :D
Na wadze rano było 56,9 kg :D :D :D :D Cieszę się, cieszę się :lol: :lol: :lol:
Niby nic, ale pamiętacie, jak się martwiłam, że waga pokazuje mi 58 kg a tu proszę, mniej o kilogram :D :D
Ziuteczko, ja też jak byłam chora i miałam gorączkę, to pedałowałam, nie ma zmiłuj, ale choroba jednak jakoś nas usprawiedliwia :wink: :lol: :lol:
Martunia, byliśmy na III części "Piratów z Karaibów" :P
Tak, jak obiecałam, dzisiaj Ci odpowiem :D ale jedno mogę już teraz stwierdzić: dramatyzujesz, zwłaszcza jeśli chodzi o brzuszek... masz naprawdę ładny :P
WhatUGetIsWhatUC, hehe, choroba, ale nie śmiertelna :lol:
Agnimi, koniecznie idź na "Piratów", fajne kino :P
Mademoiselle86, witaj na moim wątku :P
Skoro kupiłaś takie lekkie kilogramowe, to mięśni gigantycznych na pewno sobie nie wyrobisz :wink:
Jeśli mogłabyś cofnąć się na moim wątku i prześledzić ostatni tydzień na przykład, to zobaczysz, jakie ćwiczenia wykonuję z hantlami na ręce - piszę zawsze raporciki, z jakim obciążeniem ćwiczę, ile serii i powtórzeń wykonuję, więc mogłabyś skopiować :P
W razie jakichś wątpliwości, pytaj śmiało - zapraszam :D
Weronko, jeszcze raz STO LAT!!! :P
Cudnego dnia :P
Gosiu, masz rację! gdybym pracowała normalnie do 16.00, to też pewnie bym tyle nie ćwiczyła, a tak wychodzę z pracy o 14.00 i jestem 2 godzinki do przodu :wink: no i dziecko już duże :lol:
Miłego wtoreczku Wam życzę - muszę pracować :lol:
... hmm, dlaczego nie widać mojego tickerka wagowego? muszę zrobić nowy :roll: [/b][/color]
-
Ajć, wspaniałą radoche może przynieść czasami takie odchudzanie i kto by pomyślał nie? :P Kiedyś słyszałam, że bez odchudzania życie jest nudniejsze :lol: No nie wiem :P Hehe.
Skoro szefowa mówi to trzeba się dostosować :P Będzie jej sie przyjemniej na Ciebie patrzeć, a to chyba ważne :P
Pozdrawiam gorąco we wtorkowy poranek ;)
-
-
Kasiu, a dowiedziałaś się czegoś o szkole? Ja powiem ci tylko, że sama chodziłam do szkoły kończącej się uzyskaniem tytułu technika i nie było z tym problemu (znaczy, jeśli robiło się to w terminie) więc może nie będzie tak źle.
-
http://eu2.inmagine.com/img/westend6...wses026196.jpg
Witaj Kasiu :D
tak teraz przeczytałam to o Twojej wadze aktualnej i uświadomiłam sobie jak bardzo jeszcze długa droga przede mną :wink: mimo że jesteś troszkę wyższa ode mnie, ważysz 13 kg mniej :shock:
oj, ciężka praca mnie czeka :wink: :lol:
no cóż, jak człowiek był tak głupi żeby się tak utuczyć, to teraz trzeba pocierpieć :wink:
bardzo dziś upalnie, ale jakaś wichura się teraz zerwała, zastanawiam się, czy jakiejś burzy nie przywieje :roll:
pozdrawiam cieplutko :D
-
W pracy cudownie 8)
Na szczęście mam indywidualnie sterowaną klimę, więc sama decyduję, do jakiej temperatury ma mi schładzać pokój - ustawiłam na 24 stopnie i jest mi bardzo przyjemnie :lol: :lol:
Właśnie zjadłam twarożek domowy Piątnicy za całe 135 kcal i jest mi dobrze :D
Dziarra, oj tak! chudnięcie cieszy i to bardzo :lol: :lol:
Kasiu, wzajemnie :) :)
Zosiu, ja już też mam jednego technika na koncie :P ale to było Studium Hotelarsko-Turystyczne dzienne i wiele lat temu, poziom był wysoki a tu ... no cóż, jak nie nie spróbuję, to się nie przekonam :wink:
Zresztą z tego, co czytam, to teraz po takich szkołach i w pewnych zawodach i tak powinno się zdać tzw. egzamin zawodowy (część praktyczną i teoretyczną) organizowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną a więc instytucję zupełnie niezależną :P
Dopiero wtedy ma się uprawnienia z prawdziwego zdarzenia do wykonywania danego zawodu :wink:
Beatko, hehe czasami wydaje mi się, że jednak nie mieszkamy w tym samym mieście :lol: bo u mnie nawet śladu zrywającej się wichury nie było a słońce praży niemiłosiernie od samego rana :P
.... co do Twojej wagi, to spoko - zgubisz i te 13 kg :P
Buziaczki :D
-
Widze, ze wtorek uplywa milo, to bdb :) Tak trzymac :)
-
Kasiu,zobaczyłam zdjęcie Keiry, oj , to już wole moją wagę :lol: :lol: :lol: i figure.
Przeciez tam same kości :oops:
U nas dziś troszke pokropiło :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
-
Cześć Kasiu :D :D :D ciesze sie, ze masz taki dobry humorek :D
Klima to dobra rzecz :wink: ja mam taką "naturalną", tzn. mieszkam w starej kamienicy i tu jest w miarę chłodno, bo ma grube mury :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Dzis nie wlaczalam klimy... Ale wczesniej byla ustawiona na 22 st. no i teraz na antybiotykach jestem...
Jeszcze chwila i zmykam :]