U mnie za oknem też jest słoneczko i ma być ciepło, ale póki nie będzie porządnych upałów i moje biuro się nie nagrzeje, będę marzła :wink:
Co roku tak jest :?
Wersja do druku
U mnie za oknem też jest słoneczko i ma być ciepło, ale póki nie będzie porządnych upałów i moje biuro się nie nagrzeje, będę marzła :wink:
Co roku tak jest :?
u nas w biurze miło i przyjemnie :D:D:D za to latem sauna za darmo
Latem w biurze u mnie też jest super, a jak się robi za gorąco, włączam klimę i po problemie :) :)
Wypiłam już chyba z 10 herbat :lol: :lol: a zaraz zjem jabłko :)
KAsienko
cos mi sie zagubilo po drodze do ciebie...
tez u mnie cieplo
huhu hu hu
troche podmuchalam do ciebie
buziaczki zmarzlaczku
Sle troche lokalnego ciepla :)
Kasia, ale sie chmurzy nad warszawą
u mnie aaaapsik :)
Pozdrawiam cieplutko Kasiu! :):):) Ja dla odmiany marznę w domu!! Brr....
http://images3.fotosik.pl/14/q84l0zog6rt528vtmed.jpg
Spokojnego wieczorku Kasiu .
Wlazłam dzisiaj na wagę po powrocie z pracy i pokazała mi 53,2 kg, więc wszystko jest pod kontrolą :D :D :D
Pewnie jakiś wzrost nastąpi, bo jem coraz więcej, ale mam nadzieję, że do 54-55 kg i na tym będzie koniec :P
Miałam po 2 tygodniach 1200 kcal przejść od razu na 2 tygodnie 1400 kcal, ale zrobię sobie tydzień na 1300 kcal :P
Takie łagodne przejście :wink:
Miałam pracowite popołudnie, różne domowe czynności, ćwiczenia, pedałowanie, prawie usnęłam ok. 19.00 po tym wszystkim :lol: :lol: :lol: ale syn mnie na szczęście obudził, bo inaczej nockę miałabym z głowy :wink:
Od razu wstawię raporciki :P
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 1,5 kromki chleba pełnoziarnistego wielozbożowego + szynka + ogórek + pomidor + dymka ze szczypiorkiem + rzodkiewki
:arrow: jabłko + serek wiejski
:arrow: 1 pierożek z kapustą i grzybami z wody (maminej roboty)
:arrow: pierś kurczaka obsmażona na 4 g oleju + brokuły na parze
:arrow: 15 g Jaśków + konfitura light czarna porzeczka
:arrow: kefir 0 % + plasterek szynki konserwowej (15 g)
+
mleko 0 % do kawy
Ok. 1200kcal :P
==================================================
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie ze zmiennym obciążeniem:
:arrow: 30 km
:arrow: 684kcal niby spalonych
:arrow: 48 min.
Rozciąganie przed i po :P
Ćwiczenia na mięśnie brzucha:
:arrow: A6W: seria x 24 powtórzenia
:arrow: ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
:arrow: Skośne spięcia brzucha (skrętoskłony w leżeniu): 4 x 20
:arrow: 'Wspinaczka po linie': 50 spięć
:arrow: Brzuszki bokserskie: 4 x 10
==========================================
Jutro o 16.00 kolejna wizyta u lekarza :lol: no co ja poradzę :lol:
Muszę wreszcie odebrać wyniki tarczycowe, bardzo jestem ich ciekawa :roll:
Ciekawe, czy trzeba będzie znowu korygować dawkę leku :roll:
Dobrej nocki Wam życzę :P
Kasiu jak zwykle wzorowo!!!!
brawo!!!!
ja będę zawsze pełna podziwu dla takich osob jak ty!!!
dobrej nocki zycze:)