-
Dziękuję Gosia za pyszną kawkę!!!
Niestety z powodu tej awarii, teraz dopiero mogłam włączyć komputer, więc pracy mam mnóstwo.
Za to waga rano pokazała: 59,3 kg, ale może się psuje cholera jedna, bo to jakoś mało tak :lol: :D :D
Choć z drugiej strony, może prawdę mówi?
Jeżdżę na rowerze w końcu, wczoraj nawet 2 razy jeździłam:
I jazda:
:arrow: 775 kcal spalonych
:arrow: 34,01 km
:arrow: 61 min. 49 sek. :P
II jazda - dużo krótsza, ale jednak (po powrocie z obiadku):
:arrow: 230 kcal
:arrow: 10,12 km
:arrow: 19 min. 02 sek. :P - zawsze to coś :wink: :D
-
Witaj Kasiu!!
Od dzisiaj jestem na DC,ponieważ waga zatrzymała się na 62 kg,postanowiłam spróbować dietę ostatniej szansy ,żeby pozbyć się tych kilogramów,potem znowu wracam na SB,bardzo sceptycznie podchodziłam do tej diety i boję się ,że nie przetrwam,dlatego napisałam do Ciebie,ponieważ jesteś
doświadczonym "cambridgeowcem".Trzymaj za mnie kciuki!
Serdecznie pozdrawiam!!
-
Kaczorynko, witaj!
Oczywiście, że będę trzymać za Ciebie kciuki!!!!!!!!!!!
Dasz radę, wytrzymasz, dC nie jest wcale taka zła a bardzo skuteczna :D
Bardzo jestem ciekawa, jakie osiągniesz wyniki: pisz koniecznie o efektach!
W końcu jestem weteranką dC i znam ją na wylot :lol:
-
Kasia! Jakie duzo :lol: Rowerem juz prawie na Lazurowe Wybrzeze zajechalas to i te pol kilo trzeba bylo gdzies zostawic :lol: :lol:
To do pierwszego celu juz tylko 1,3 kg :shock: :shock: :D :D
-
Nie no to jakieś fatum :shock: Piszę sobie posta i co? I pod koniec pisania, przez ułamek sekundy nie było prądu i komp mi się zresetował :evil: :? a jestem już w domu, nie w pracy :?
Jutro znowu przez jakieś 2 godziny nie będę miała prądu w pracy, bo fachura dzisiaj jedynie prowizorycznie zrobił a jutro będzie robił dalej a ma co robić, więc juto na forum znowu będę rzadkim gościem :?
U lekarza byłam, receptę już zrealizowałam, pzy okazji odkryłam, że w pobliżu mojego domu został otwarty nowy salon urody, ceny nawet dość przystępne, może kiedyś skorzystam?
Znowu się zważyłam (głupia baba :lol: ) i moja oszalała waga pokazała 58,8 kg :roll: :shock: :shock: To chwilowe, bo tyle na stałe, to ja na pewno jeszcze nie ważę, ale jak zwykle miło to to jest :lol:
Ona chyba naprawdę zbzikowała, ale baterie ma dobre, niedawno zmieniane.
Zmierzyłam się więc i oto wyniki w porównaniu z tymi sprzed rowerka:
:arrow: talia 69 cm ------> minus 3 cm
:arrow: biodra 94 cm ------> minus 2 cm
:arrow: udo 52 cm ---------> minus 2 cm
Może być :D
Teraz muszę nakarmić kota, bo buszuje po kuchni, już coś zrzucił :lol:
Potem wsiadam na rower pedałować :D
-
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
58,8 :shock: :shock: :shock: :shock:
Kasia - zobacz - wazysz sie po powrocie z pracy, po jedzeniu, po piciu i WAZYSZ 58,8 :shock:
........no wiec jesli tyle nie wazysz dzisiaj, to pojutrze juz napewno 8) :D :D
-
Tagotto, oby Twoje słowa okazały się prorocze :lol: :D
W każdym razie nie jest źle, centymetrów ubywa, waga powoli, bo powoli, ale spada, więc czegóż chcieć więcej? :D
Już rowerkowałam:
:arrow: 35,35 km
:arrow: 805 kcal
:arrow: 65 min. 40 sek.
Odkryłam na ostatnich zakupach 2 soki GRAND, a właściwie napoje, firmy Sokpol, które mają
tylko 10,2 kcal w 100 ml, więc mniej nawet niż lighty Tymbarku i bardzo smaczne są!
Teraz właśnie popijam limonkę z jabłkiem - pycha!
http://www.sokpol.pl/soki/gralighlimonxxx.jpg
Mam jeszcze z czerwonych pomarańczy, ale jeszcze nie próbowałam.
http://www.sokpol.pl/soki/gralighpom.jpg
Tylko te 2 smaki rzuciły mi się w oczy, więc kupiłam, ale na stronie producenta są wymienione jeszcze:
light jabłkowy
light pomarańczowy
light z białych winogron :P
I tanie są: w Geancie litr kosztuje 1,09 zł 8)
Zmykam nastawić pranie i wstawić do piekarnika udka kurczakowe, co by dla męża był na obiadokolację, jak wróci z pracy wieczorkiem :wink:
A ja jeść będę wkrótce paróweczki Fitness z górą warzyw :D
-
Witaj KAsieńko!
Ja dziś byłam u lek i na poprawę humoru kupiłam sobie dżinsy 3/4 i długie nr27!
To mi naprawdę poprawiło.
Kasieńko widzę że waga super spada!
GRATULUJĘ!!!
Kaczorynko trzymam kciuki za Ciebie.
Ja też chciałam iść ale Kasia mi zabroniła ;) .
Pozdrawiam
-
Tylko 10 kcal w 100 ml :shock: Jak oni to zrobili...w koncu to soki owocowe :shock: To jest jednak cos!!!!
Ja dopiero kilka dni temu, po wielu miesiacach "szukania" znalazlam w niemczech mleko 0,3% tluszczu. Nigdy takiego nie moglam znalezc, a w Polsce pilam zawsze laciate 0,2%. Tutaj najnizsze bylo 1,5%.
No i nakupilam tego mleka, ale juz sie tak od niego odzwyczailam, ze teraz jak wlewam do kawy, to mi smakuje jak woda :? :? :?
-
Tagotko, te soki są po prostu z dodatkiem słodzika, dlatego takie niskokaloryczne 8)
Ja je i tak jeszcze rozcieńczam wodą, więc jest OK!
Ja w ogóle nie piję mleka jako takiego, dodaję do kawy mleczko zagęszczone ligth, o obniżonej kaloryczności, ma 4 % tłuszczu, podczas gdy tradycyjne skondensowane ma 7,5 %.
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_i.../123/12318.jpg
Dolewam go tak niewiele a kawa ma smak, bo te zwykłe mleka 0 % czy 0,5 % tłuszczu to jak woda, ani smaku ani koloru nie mają :lol: :lol:
Tyś zagraniczniaczka, więc nie kupujesz u nas, ale aż się zdziwiłam, że u Ciebie musiałaś się tak naszukać chudego mleka :shock: :D