Wersja do druku
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ziutkaa
Może :lol: :lol: :lol:
Ale tak poważnie, to przecież przed Egiptem ważyłam 55,2 kg :wink: więc gdybym wróciła do tej wagi, to byłoby już naprawdę IDEALNIE! :D
Ale jakiegoś dużego parcia nie mam na te 55 kg, nie :lol: :lol: :lol:
Kasia właśnie miałam ptać ile Ty jeszcze chcesz schudnąć :-)
Kasiu, wiesz może, ile kalorii ma ten hit z Ryk 13% tłuszczu? :)
Fruktelko, dokładnie to nie wiem, ale skoro Hollender, który ma 17 % tłuszczu ma 265 kcal w 100 g, to zakładam, że ten może mieć ze 200-220?
Ja tak strasznie dokładnie nie liczę kalorii, ale może pójdę któregoś razu do tego sklepu i poproszę sprzedawcę o sprawdzenie, może coś jest na tym opakowaniu napisane :roll:
Aniu, już niewiele :lol: :lol:
KasiuCz, dziękuję. Przyjmę wartość 210 kcal :D
Witam w niedzielny poranek .. Ja też przed śniadankiem najpierw tutaj .. ;) Zdjęcia są super... Robią wrażenie.. Oglądałam je z rozdziawioną paszczą...
Czekamy na resztę :) Miłego dnia :)
Kasiu, strasznie zazdroszczę Ci tego Egiptu. To jest mój nr 1 (obok Kambodży i Japonii) wśród krajów które najbardziej chciałabym odwiedzić.
Z chęcią pozwiedzałabym Karnak, Luxor, Dolinę Królów, Abu Simbel.... :roll:
No nic..., może kiedyś będzie mnie stać hehe.
Ninti, jesteś jeszcze bardzo młoda i całe życie masz na spełnianie marzeń :wink: :P
Zobacz, ile ja musiałam czekać :wink: :wink:
=====================================
Na śniadanko zjadłam 2 kromki tostowego grahama (114 kcal) + twarożek domowy Piątnicy (135) + margarynka Delma light (32) + 10 g miodu (32), co daje 313 kcal :P :P :P :P
U mamy na obiadek będzie wołowinka (chyba jakaś duszona, nie wiem dokładnie) i kapustka z pomidorkami :P :P
Dzień dobry Kasia :D
Ależ ci już amlutko zostało do zrzucenia :!: I to jeszcze przecież jest tak, że wyglądasz rewelacyjnie, tak, że właściwie te parę deko to już dla zasady i raczej lepszego samopoczucia :D :D :D A pamiętam, jak zatrzymałaś się swego czasu na 59, wyglądałaś świetnie, dobrze się czułąś z tą wagą i sama mówiłaś, że już jest OK. a tymczasem regularne ćwiczonka uczyniły z Ciebie jeszcze bardziej "wylaszczoną" :wink: :lol: :lol: :lol:
Mi waga zawsze spada bardzo opornie, ale przez to, że tu jesteś, że pokazujesz, że wystarczy trochę czasu i dużo chęci, to łatwiej mi uwierzyć, ze ja też kiedyś, może..... :wink:
No tak mnie z rana naleciało :roll: :D
Miłego dnia w gonie rodzinnym Kasieńko :D
Ha zjawiam sie jak kowboj, w samo południe :)
Miłej niedzieli życzę w zdecydowanie lepszej już formie :)
Kobietki, wyłączam kompa i jadę do Konstancina na maminy obiadek :P :P
Pa! Pa! :) :)
Kasieńko miłego dnia :) i smacznego obiadku :)
Ja dziś kurczaczka z warzywami pieke :)
Fajnie że można u Ciebie obejrzeć i poczytać o Twoich wakacjach w Egipcie :)
Buziaczki :)
http://www.apostol.pl/kartki/images/kubus/14.jpg
No to smacznego Kasiu :) ja juz swój obiadek zjadlam i tez był bardzo dobry :)
Miłej reszty dnia.
Jestem :P
Mało tego, że jestem, to już wyprasowałam synowi koszulę, odświeżyłam mu garniaka na rozpoczęcie roku szkolnego i ostrzygłam mu włosy :P
Taka jestem :D :D :D
Obiadek u mamy był pyyyysznyyyy :lol: :lol:
I nie uwierzycie, co zrobiłam :lol: Zabrałam do mamy moją wagę kuchenną :lol: :lol: :lol: :lol:
I ważyłam to, co mama wkładała mi na talerz :lol: :lol: czyli:
- 100 g ziemniaczków z koperkiem
- 100 g przepysznie mięciutkiej wołowinki
- 200 g kapustki duszonej z pomidorkami
I wyszło mi, że obiadek mój miał ok. 400 kcal, bo jeszcze łyżka sosu doszła, ale takiego sosu w sosie własnym :lol: :lol: :lol:
I jeszcze zaliczyłam u mamy 4 śliwki i gruszkę za łącznie 165 kcal, też zważyłam :lol:
Wizyta u mamy kosztowała mnie więc 565 kcal :lol:
Wracając od mamy wstąpiłam do babci i dziadka, bo czekały tam na mnie działkowe ciemnie winogrona (chyba ze 3 kg :lol:) i góra pomidorków :P
Wchłonęłam teraz właśnie aż 300 g tych winogronek, są takie słodziutkie i tym samym mam na koncie w tej chwili ok. 1165 kcal, całkiem dobrze :P
Czeka mnie jeszcze pedicure, mycie włosów (coraz dłuższe, więc trochę czasu mi to zajmuje :lol:) i takie tam różne różności, jak to przed nowym tygodniem :wink:
A od jutra szara, szkolna rzeczywistość :wink:
Lecę zobaczyć, co u Was :D
Jaaaaa! :shock: :shock: :shock: :shock: ale mi sie przypomnialy czasy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: na szczescie pierwszy tydzien jest zawsze luzacki :lol: :lol: Poza tym Kasia, to juz nie bedzie taka "szara" rzeczywistosc, bo wszystko nowe, a do tego jeszcze TY DO SZKOLY :D :D :D :D :D :D Ty sobie tam juz fartuszek prasuj :lol: :lol: :lol: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
I żebys drugie sniadanka ładnie zabierała... i kup sobie worek na kapcie :lol:
PO WAKACYJNEJ PRZERWIE WRACAM ZKRUSZONA I PEłNA ZAPAłU ;-)
Muszę zadzwonić do tej mojej szkoły, bo nawet nie wiem, kiedy rozpoczęcie roku szkolnego mam :lol: :lol: :lol:
Hmmm, co drugi weekend będę miała zajęty :roll:
I nie bedzie Cie na forum :?: Moze bedziesz pod lawka na laptopiku do nas pisac :?: Albo z komoreczki :?: Do kochanej doroteczki :?:
Matko, tylko nie rymy znowu :roll:
Doroteczko kochaneczko :P ano nie będzie mnie na forum, nie będzie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
BU
Sama nie wiem, jak ja wytrzymam bez forum, ale będę musiała :? :? :?
BU BU
Witaj Kasiu:)))
Dziekuje, że odwiedzałaś mnie w czasie mojej nieobecności, ciepło robiło mi sie na sercu, gdy czytałam posty:)))
Twój wątek już przeczytałam i od razu mam więcej energii do diety i ćwiczeń, wezme się za te brzuszki bokserskie, bo niestety troche nabyłam tłuszczyku na brzuchu przez te wakacje :twisted:
Ahh jak dobrze jest wrócić;)))
Dobrej nocki i kolorowych snów:))))))
no juz bym Cie Kasia musiala nie znac :wink: Napewno jakos sie do nas dostaniesz :wink: :wink: :lol: O jeeeezuuu! najwyzej dostaniesz uwage do dzienniczka, ze pod lawka klepiesz w klawiarute :lol: ....a kto bedzie do Ciebie na wywiadowki chodzil ? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
ja :!: :!: :!: ja :!: :!: :!: ja :!: :!: :!:
khekhekhe :lol: :lol: :lol: :lol:
Jako bardzo pilna uczennica będę słuchać wykładów i skrzętnie je notować, nie będę miała czasu na takie sprawy, jak forum :lol: <czytać w taki sposób, jakby to mówił zarozumiały kujon :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: >
no to FOCH
:wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Już ufarbowana jestem, liczyłam na ciemniejszy odcień a tu lipa :? :?
Kiedyś latałam z tym farbowaniem do fryzjera, do jedynego do jakiego mam zaufanie, ale to na moich włosach do łopatek wydatek 300 zł, więc farbuję od jakiegoś czasu sama, ale coś ostatnio nie mogę trafić z intensywnością koloru :roll: :roll: :roll: :roll: i taki mam wrażenie, nijaki mi wychodzi :roll:
pokaz ty kujonie ty JEDNY :twisted: :lol: :lol: :lol:
Eeee, na razie mokre są, to i tak dobrze nie widać :wink: :wink: :roll: :roll:
Ooo, idziesz do szkoły? To może spotkamy się ... po dwóch różnych stronach biurka :lol: :lol: :lol: :lol: ;)
A co do farb włosowych polecam Saphire - piękne, intensywne kolorki ... :)
Simbusiu, hmmm, chyba się nie spotkamy, bo ja już angielski znam :wink: :lol: :lol: :lol:
Saphire jeszcze nie próbowałam, bo denerwuje mnie w nich brak nazwy koloru, tylko jakieś poetyckie określenia mają :? :lol: :lol:
.... ale wysuszyłam włoski i nawet są OK, w miarę jestem zadowolona :lol: :lol:
O takie mam :P
Już wyprostowane moją cudowną suszarką :lol: bo normalnie to byłyby intensywne fale :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...E/P1010797.jpg
300 zł !!! :shock: :shock: :shock:
omg!, balejaż z 2 kolorów na moje włosy do pasa kosztował mnie chyba 120 zł!
albo tam w wawie strazną drożyzne macie, albo ja do jakichs beznadziejnych fryzjerów chodze hehe, no ale to akurat byl tak izakład przecietny, moze nie jakis tam loreal, ale taki zwyklasty jakich wiele :)
Kasieńko to do jakiego TY fryzjera chodziłaś??? :roll: :shock: :shock: Cena zajefajna :wink: :lol: Jak Ciebie poznałam miałaś ladny kolorek :wink: :) a ostatnio chyba zbyt ciemny :roll: Ja licze że kieyś zobacze twoja trwała :wink: :) Buziaczki :)
Ja chodziłam do Francka Provosta, u nich to mycie i strzyżenie kosztuje 85 zł :evil: :twisted: ale są super, świetni, zawsze wychodziłam zadowolona :wink:
Ja muszę mieć ciemniejszy kolorek, już mi się te blondy znudziły, bo mam czarne brwi, ciemną oprawę oczu i jakoś to dziwnie z blondem jasnym na głowie wygląda :roll:
Nie wyświetliły mi sie wcześniej te zdjęcia :roll: :)
Kasia jakie TY długie masz włoski :shock: :)
Ładny ten kolorek ale chyba kiedyś miałaś miodowy blond :roll: czy ja cos myle???
Tak Uleńko, miałam miodowy blond, ale mi się znudził :lol: :lol:
Ten to, uwaga! Blond popielaty L'Oreal Exccelence :wink:
tez mi sie wydaje,ze troszke drogo ;) w koncu w warszawie wcale nie jest drozej niz gdzie indziej, sa po prostu drozsze i tansze salony.a te drugie czesto jeszcze lepsze od pierwszych :) Ale ja ostatnio sama nawet podcinam sobie koncowki i grzywke,bo stwierdzilam,ze zawsze jestem niezadowolona,nawet jak fryzjerka tylko ma mi lekko podciac wlosy :D potem caly dzien chodze wsciekla,bo albo obciela mnie za krotko(a ja zapuszczam wlosy) albo cos krzywo itp. :D a sama na siebie nie moge nakrzyczec :P moze jak bede chciala zrobic sobie jakas bardziej skomplikowana fryzure czy uczesac wlosy na jakas uroczystosc( chociaz chyba nic takiego sie nie szykuje;) dopiero za rok bede miala cala mase wesel:)-i do tego czasu powinnam zdarzyc schudnac zeby ladnie sie zaprezentowac :D ) to wtedy nie bede miala wyjscia i wybiore sie do fryzjerki. Teraz sobie podcinam wloski i dzieki temu oszczedze na kasie ale i na niepotrzebnych nerwach ;) A moim marzeniem sa wlosy do pasa :) jeszcze sporo mi zostalo, zwlaszcza,ze nie mam sklonnosci do blyskawicznego wzrostu wlosow.
Kasiu,pytalas sie czy zakladam nowy watek. Hmm,myslalam nad tym, ale w koncu postanowilam jeszcze troszke sie z nim wstrzymac. Narazie poskrobie u innych, a potem zobacze:) Nie wiem jak duzo bede miala czasu, bo w tym roku nastapi troszke zmian w moim zyciu. Od pazdziernika zaczynam studia. Chociaz podobno na studiach powinnam miec mnostwo wolnego czasu :D ale nie bylabym tego taka pewna. Pierwszy rok jest najtrudniejszy,mam najwiecej zajec z masa okienek, a poza tym jestem ciekawa jak bede sobie radzic, zwlascza z chemia,fizyka,matematyka:P jestem humanistka,wiec pewnie lekko nie bedzie,ale trzeba byc dobrej mysli ;) najwyzej jakis madry, przystojny kolega z roku mi pomoze ;)