Dobry i mały sukces - pomalutku a do celu :)
To może dziś zrobisz to co musisz, a potem odpoczniesz? Albo jakieś bardziej relaksujące ćwiczonka? Nie przemęczaj się i nie stresuj, wystarczająco dużo 'atrakcji' dziś miałaś!
Wersja do druku
Dobry i mały sukces - pomalutku a do celu :)
To może dziś zrobisz to co musisz, a potem odpoczniesz? Albo jakieś bardziej relaksujące ćwiczonka? Nie przemęczaj się i nie stresuj, wystarczająco dużo 'atrakcji' dziś miałaś!
Kasiu bardzo Ci wspłczuje kłopotow z zębami :? Ale dzielna z Ciebie dziewczyna :lol:
Ja wogole nie jestem wytrzymała na bol stomatologiczny :cry:
Moj syn rowniez jest zadowolony ze swojej szkoły!A to jednak wazne!
Pozdrawiam Cie Serdecznie :P
http://img232.imageshack.us/img232/8...ejablkabl0.jpg
Cześć Kasiu!! Ale Ty masz pecha z tymi zębami <przytula> mam nadzieję, że wszytsko z ząbkiem dobrze się skończy, a szef Cię wypuści :wink:
Co do korków, to tez ich dziś doświadczyłam i strasznie się wkurzałam :evil:
A jak nie masz ochoty ćwiczyć, to po prostu...nie ćwicz!! :wink:
a do jakiego liceum poszedł twój syn? Pytam z ciekawości, bo ja w końcu tez z Warszawy ;)
[quote="MlodyAniolek"]
Kochane moje, chyba jednak troszkę poćwiczę, ale tak troszkę :lol: :lol: :lol: :lol:
Twardym trzeba być, nie miętkim :lol: :lol: :lol:
Kochane! Poodwiedzam Was wieczorkiem :wink: I dziękuję za troskę :P
Musiałam zmienić wpis bo akurat odpowiedziałaś na zdane przeze mnie ipytania...Oj ćmi....jak to czytam to ....Kasiu dzielna jesteś bardzo....Jeszcze ćwiczyć bedziesz????Odpczynij Słonko ....
Moja córcia napisała żebym jej nie przypominała o szkole :wink: :lol: widocznie dobrze sie bawi :)
Buziaczki :)
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/RW2014.jpg :roll:
Uleńko, wpisik już jest, stronkę wcześniej :lol: u mnie te stronki tak lecą, że sama się gubię :lol: :lol: :lol: :lol:
O, jak przy Czerniakowskiej, to chociaż nie musi daleko dojeżdżać :) :) :)
NA CZERNIAKOWSKIEJ :shock: :shock: :shock:
JA TAM CZĘSTO MYKAM KOŁO BABCI :) :)
OJ BIEDNA TY JESTEŚ Z TYMI ZABKAMI. WIEM COŚ O PROBLEMACH Z ZEBAMI /NIETYPOWYMI ZĘBAMI/. MOJEJ SIOSTRZE PO CHEMIOTERAPI POLECIAŁY WSZYSTKIE ZĘBY I NIKT W WARSZAWEI NIE CHCIAŁ SIE PODJĄĆ. A NIBY TACY FACHOWCY :(
TAK JEST KASIA TWARDZIEL MOTYWUJE WSZYSTKICH NA ĆWICZENIA :)
JA TEZ DZISIAJ POĆWICZĘ :)
DO NAPISANIA PÓŻNIEJ :)
Ja chyba teżsobie troche zniszczylam zęby tym wymiotowaniem :( i mam wrażenie ze nie są juz tak białe jak kiedys :(, aż sie boje pójśc do dentysty bo pewnie zauwazy i moze będzie zadawac krępujące pytania :roll:
nie bedzie. teraz lekarze są bardzo dyskretni :)Cytat:
Zamieszczone przez Ninti
samma miałam kłopoty z przełamamniem sie z dentysta i opowiadaniem o historii choroby, ale nie pytała pani stomatolog o nic.
niestety trzeba zęby leczyć odrazu bo potem sie tylo wyrywa :roll:
Ło JEnysku, Kasiula, jaka Ty bidula jesteś z tymi zębolami ... ALe dobrze, że jest światełko ;) Trza być dobrej myśli ;)
I , cholerka, no dzielna kobiecina z Ciebie! Jeszcze ćwiczysz - dla mnie to by była najlepsza wymówka by odpuścić sobie jeden dzionek ;)
No i czwartek to będzie "Dzień Świstaka" ;) Co za kocioł ... Ale Ty dasz radę ;) Bo jak nie Ty, to kto ;)
no to ja też idę dokończyć ćwiczonka ;) Buziaki :*
Kasia, moglas moze jakos przelozyc te wizyte nastepna na dzien pozniej...nie czuje Cie w kinie na 2 seansach po takim MORDERSTWIE na paszczy :? :? :? Niemniej jednak, moze tylko dla mnie to brzemi tak strasznie...i mam nadzieje, ze sie grubo myle :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Chwal sie ta waga, juz nie badz taka :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Chociaz jedna dobra rzecz dzisiaj, nie? :wink:
Kasiu dobrej i spokojnej nocy Ci zycze!!Oraz kolorowych snow!! :P :P
http://img67.imageshack.us/img67/8330/koty225bi7.jpg
No właśnie Kasia!!! Co z tą wagą???? ....
Aż słabo mi sie zrobiło, jak przeczytałam o tym szukaniu kanałów! To jak z jakiegoś horroru! Pamiętacie? Był kiedyś taki film ,,Dentysta", ale o co tam chodziło nie bardzo pamiętam. W każdym razie horror.
Z innej beczki...Ciekawe co z tą wagą... :) Czekam na dane :)
Dobranoc Kasiu :)
No już, już :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Najpierw jeszcze o tym dentyście, muszę iść w czwartek, bo w piątek nie przyjmuje.
Zaproponowała mi jeszcze sobotę, ale jadę na ślub do Konstancina, więc odpada :roll:
Jedyne, o co się martwię, to czy szef nie będzie zły i czy zdążę na czas dojechać do domu po wizycie i zabrać chłopaków do kina :roll: :roll: :roll:
No dobra :lol: :lol: :lol: a teraz o wadze mojej :lol: :lol: :lol: WRESZCIE :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie no, nie schudłam nagle do 52,5 kg i nie ważę tyle, co Tagosia, ale czuję się znowu płaska, wzdęcia minęły, brzuch już nie jest twardy i znowu czuję się taka płaska i lekka, jak przed wyjazdem do Egiptu :D :D :D
Jak wróciłam od dentysty, to waga mi powiedziała: 54,9 kg :shock: :lol: :lol:
I czy mam jej wierzyć?
Oczywiście byłam pusta wewnątrz, bo głodna i nie napita, ale teraz na nią znowu wlazłam i pokazała mi 55,5 kg :P W mojej sytuacji to duży spadek :lol:
Kurcze, gdyby tak zostało, byłoby fajnie :lol: :lol: :lol:
Kasia, ja tam cały czas wierzyłam w 'No. 7' 8) 8) 8) .
I gratuluję wagi. Znając Twoje zacięcie, na pewno zostanie na dłużej.
Ja Cię!! Kasia!! No gratuluję :) Ale superaśnie :))) No superaśnie jak nic ;) Ide spać, bo cos mi na wieczór zaczyna szajbowac głowa :) Dobrej nocki Motylku :)
OO widze Kasiu, że u Ciebie same dobre wieści:))
Z zębem jest nadzieja, no i przede wszystkim waga!!!! Brawo:))) chyba nic tak nie sprawia przyjemności i mobilizuje jak momen,t w którym waga znowu rusza, super:)))
Twoja ciężka praca cały czas owocuje i to nei tylko spadkiem wagi u Ciebie, ale też większa motywacją dla nas:))))
Kasiu życze Ci dobrej nocy, abyś miała same piękne sny:)
Mam nadzieję, że waga się utrzyma i że będę mogła jutro zmienić ticker :wink: bo ciężar mojego ciała czasami naprawdę mnie dziwnie zaskakuje, nie zawsze pozytywnie :lol: :lol:
A teraz pora na raporciki wreszcie :lol: :lol:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 2 kromki tostowego grahama+szynka Morlinki+papryka+2 ogóreczki konserwowe
:arrow: 2 x kawa z mlekiem
:arrow: winogrona
:arrow: serek wiejski lekki Piątnicy + 2 łyżeczki dżemu wiśniowego niskosłodzonego
:arrow: jogurt bałkański Maluta light + plaster mielonki + 1/2 plasterka żółtego sera
:arrow: makaron + cycek kury w sosie maślakowym Uncle Bens
:arrow: Jogobella wiśniowa light
Łącznie: ok. 1400 kcal
================================================== ===========
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie hantelką w opadzie (5 kg)
2 x 15 - unoszenie hantelek na boki (barki) (po 2,5 kg w każdej ręce)
3 x 15 - uginania ramion z hantelkami (biceps)(po 4 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie hantelki siedząc (triceps)(4 kg)
3 x 15 - szrugsy z hantelkami (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(5 kg w k.r.)
Pedałowanie:
:arrow: 26 km :mrgreen:
:arrow: 592 kcal niby spalone
:arrow: 40 minut :P
I to tyle.
Słabiutko, ale cieszę się, że poćwiczyłam. Mimo zmęczenia stomatologicznego, dałam radę, choć ząb przy wysiłku nieprzyjemnie reagował.
A tak w ogóle, to po dzisiejszych ćwiczeniach z hantlami, doszłam do wniosku, że będę musiała zakupić nowy komplet.
Potrzebne są mi cięższe - te przestają już wystarczać w pewnych ćwiczeniach, takich jak szrugsy, spięcia brzucha czy zginanie w podparciu.
W tej chwili maksymalnie mogę mieć 6 kg a przydałoby się tak z 7-8.
Na razie mam sporo wydatków szkolnych, ale jak się z nimi uporam, to kupuję nowe hantle :P
Dobranocka :D :D
7-8kg :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: ja sobie zakupiłam 1kg i myślałam, że jestem wielka :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieje, ze jutro waga będzie litościwa :wink:
Dobranoc :)
SZTRUKSY???? ( i wino kreta ) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
w pewnych ćwiczeniach, takich jak szrugsy
Kasia, zaczynam miec podejrzenia, ze Endrju podczytuje forum.....dzisiaj na sniadanie przyniosl mi (obok kawy) wode....ZGADNIJ Z CZYM :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja cię, może rzeczywiście Endrju czyta :lol: :lol: :lol: o matko, co on o nas pomyśli :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc moje kochane, idę lulać :lol: :lol:
.... Tata przesłał mi fotki robione na Air Show, oczywiście nie z tego tragicznego wypadku ... na szczęście ich tam już nie było, wyszli kwadrans przed tragedią ....
Fotki fajne, Tomek ma zdjęcie w hełmie pilota na głowie i w ogóle te latające maszyny robią wrażenie :wink:
No to Kasiu masz wagę na piąteczkę :) :) :)
Pierwszego dnia szkoły dostałaś od razu trzy piątki, no popatrz jak ładnie, tak trzymać :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Też się jutro napiję tej wody, może będę miała więcej ochoty na ćwiczenia? ;)
Kasiu, ciesze sie, ze kanal odnaleziony. Podziwiam Cie za cierpliwosc dentystyczna, ja jestem panikara i prawdopodobnie na Twoim miejscu juz bym po prostu padla trupem na takie rewelacje stomatologiczne.
A z waga super, tylko powtorze, zatrzymaj sie kiedys, nie znikaj zupelnie.
Kasiu Gratuluję nowej wagi!!!Jestes juz Skarbie idealna :P
A z tymi hantlami to mnie zszokowałas :shock: :shock:
Moje maja po 2kg.i to dla mnie ciężar :? :wink:
Ale moze po jakims czasie i ja zmienie je na cięższe :P
Miłego dnia Ci zycze!!!
POZDRAWIAM
http://img245.imageshack.us/img245/6...r170zh7ii6.gif
:) DAJESZ CZADU :) :!:
MAM PYTANIE :!: CHYBA JUZ O TYM PISALAS :!:
CO NA SNIADANIE A CO NA KOLACJE /BIALKA CZY WEGLE :?: / ZAPOMNIALAM :!: :!: :!:
http://republika.pl/blog_td_679096/1291312/tr/2890.jpg
Właśnie zastanawiałam się kto ze znajomych pisał,że wybiera się na Air Show.... Jak napisałaś o tych zdjęciach to dopiero sobie przypomniałam,że czytałam o tym na Twoim wątku. Okropna tragedia!
Kasiu nie zazdroszczę Ci tych problemów zębowych. Sama muszę się wybrać bo juz miałam okazję się przekonać jak to jest jak się pewne sprawy odpuści :( .
Gratuluję sukcesu wagowego! A kiedy zaczynasz szkołę?
http://www.naturesflavors.com/images...ater-lemon.jpg
Dzień dobry Kasieńko :]
Ja juz jestem po wodzie z ... :lol: , kawce i kromalku z dżemem...
:shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
http://www.five.tv/media/image/11791833.jpg
Kasiu, chcesz wyglądać jak słynna Jo Thomas, czy co :?: oglądałam kiedyś wstrząsający film dokumentalny o niej i płakać mi się chciało nad tym, co zrobiła ze sobą ta młoda dziewczyna...
no ale Tobie mam nadzieję to nie grozi :wink: :roll:
Kasiu, wyglądasz w takiej wadze jak teraz bombowo :D
mięśni masz tyle ile powinna mieć wysportowana ( nie wyczynowo ) kobietka, więc wydaje mi się że te ciężarki są dla Ciebie wystarczająco ciężkie :wink:
no nic, w każdym razie chylę czoła przed Twoją spawnością, bo skoro byłaś po dentyście i w podsumowaniu piszesz że to słabiutko, to... no hmmm, nooo brak mi słów, jesteś niesamowita i tyle Ci powiem :P
u nas w Wawce okropnie pochmurny dzień, ale mój nastrój ma się dużo lepiej, bo mam wszystkich chłopaków już w komplecie :)
buziaki Ci wysyłam Kasiu i życzę miłego dnia :)
Dzień dobry :P
Witam urocze panie :) :) :)
.... buuuuu ... a ja dzisiaj nie wypiłam wody z cytryną, bo wczoraj zapomniałam kupić cytryny :lol: :lol: :lol: :lol:
Zmieniam ticker :mrgreen:
Rano było 55,5 kg :P :P :P :P :P
Przypominam, że przed wyjazdem do Egiptu było nawet 55,2 kg :wink: :wink:
Dzisiaj po pracy w miarę luźny dzień, nigdzie nie muszę chodzić, zero wizyt lekarskich :D :D :D
Muszę jedynie do sklepu pójść po jakieś składniki na jakiś obiad :lol: :roll: :lol:
Buziaczki :P Miłego wtoreczku życzę :)
================================================
Beatuś, nie! nie chcę tak wyglądać i nie będę, mnie to nie grozi, mam jeszcze resztki rozumku w głowinie mej :lol: :lol:
Po prostu potrzebuję cięższych hantli do pewnych ćwiczeń tylko, bo nie czuję, że coś dźwigam w tej chwili :wink: :roll:
Kasieńko miłego dnia Ci życzę!
Kasieńko, świetnie, że z zębem widoki już lepsze :!: :D Ja rozumiem, że jeszcze troche przed Tobą, ale najważniejsze, że rwać nie trzeba :roll: :D
Życzę Ci dziś spokojnego dzionka :D
Witaj Kasiu:)))
Tobie zapowiada sie spokojne popołudnie, a kolej na mnie isć do lekarza i to do dwóch ehh to zdrowie;)
Az tymi hantlami to ja Ciebie rozumiem, w okresie gdy najbardziej skupiałam się na rękach też był moment gdy nie czułam wcale obciążenia, ale póki co te czasy mineły;)))
Udanego dnia i duużo usmiechu:))))
http://img471.imageshack.us/img471/8...nshine1fs5.gif
nie ma milszej chwili od tej, kiedy wskazoweczka na wadze przesuwa sie w lewo ;) to nagroda za te cierpienia u dentysty :)
a z tymi hantlami to jestes niezla :D ja co prawda dopiero zaczelam cwiczyc z hantlami(od kilku dni;), bo stwierdzilam ,ze warto cos zrobic z moimi sflaczalymi miesniami rąk;P ale te moje 3kilogramowe wydaja sie okropnie ciezkie :D az nawet zalowalam,ze nie kupilam lzejszych na poczatek,a Ty tu o jakis 7-8 kilogramach mowisz :D teraz to juz w ogole bede miala marne zdanie na temat swoich raczek;P ale niestety,rece to moj naslabszy punkt, dlatego chce nad nimi popracowac. poza tym zawsze mam problem z odstajacymi lopatkami(ile bym nie wazyla to jest to widoczne), a zwlaszcza nie ladnie to wyglada jak schudne, wtedy to juz kompletna masakra. Mysle,ze to kwestia slabego umiesnienia i mozliwe,ze zlikwiduje to cwiczeniami(a podczas chudniecia w koncu spala sie nie tylko tluszczyk,ale i niestety miesnie,ktorych i tak za wielkich nie mam:P) Przynajmniej warto sprobowac :) Ogolnie chcialabym zeby tym razem poza samym schudnieciem jak najbardziej poprawic proporcje ciala,wlasnie cwiczeniami. Duzo nie zmienie, bo juz taka moja natura,ze tylek i nogi zawsze mam masywniejsze,a jak sa akurat to wtedy gora robi sie zbyt szczupla, ale moze chociaz lekko zapanuje nad tymi proporcjami. Przynajmniej sie postaram.
Mi tam nie przeszkadza, zeby Kasia tak wygladala.....bedziemy wszystkich straszyc, jak tylko ktos nam cos niemilego powie, ze grube albo cos :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
CZESC SZCZUPAKU :D :D :D :D 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Widze, ze sie musze pilnowac, bo Ci kilogramy znowu zaczynaja leciec :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
BRAVISSSIMO! Morda mi sie cieszy :D i nie martw sie Kasia.....ja dzisiaj tez nie wypilam wody z........... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aniolku, dlatego trzeba jeść dużo białka ---> jeśli będziesz miała czas i ochotę, przejrzyj wątek, do którego link jest w mojej sygnaturce :wink:Cytat:
Zamieszczone przez MlodyAniolek
Wcale nie trzeba spalać mięśni w trakcie odchudzania, trzeba tylko się mądrze odżywiać :P
Zobacz, ja mimo, że schudłam 11 kg, nie zjadłam własnych mięśni, wprost przeciwnie.
Gosia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Ty to ZAWSZE wiesz, jak wprowadzić człowieka w dobry nastrój :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja to nawet nie mam aspiracji, żeby ważyć tyle, co Ty :lol: bo mam masywniejszy typ budowy, wiesz taki: kobita do rodzenia dzieci :lol:
Ta :roll: :roll: :roll: :roll: Kasia, nie ściemniaj -ja tu Twoje zdjęcia widziałam i pupcię masz jak orzeszek, gdzie Ci tam do biodrzastej budowy kobity "do rodzenia dzieci" :!: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
A tego kg to ogromnie gratuluję :!: :lol: :lol: :lol: ierpliwością i pracą.... :wink: :lol: :lol: :lol:
Kasia gratuluje wagi - taka jest wybitnie 'piątkowa'.
Miłego dnia.