No wlasnie, Ty juz sie nie odchudzasz, wiec lody jak najbardziej w porzadku :)
Wersja do druku
No wlasnie, Ty juz sie nie odchudzasz, wiec lody jak najbardziej w porzadku :)
Kasia może ja wyślę Ci pocztą oja ciało, wyrzeźbisz je wytopisz tłuszczyć i odeślesz??? :lol: :lol: :lol: Dobrze zapłacę :lol: :lol: :lol:
Mnie brak konsekwencji...
Świetny kociak :), buzka!
Dzień dobry Hrabianko de Motivatio :D
Witaj Kasiu:)))
U ciebie jakz awsze pieknie raporcikowo, ahh i ja mam ochote na lody, ale nie moge, w przeciwieństwie do Ciebie jeszcze duuuużo brakuje mi do osiągnięcia celu :wink:
Ale jedno co postanowiłam, to mieć taki brzuszek jak Kasia Cz. 8) 8) :D
Kasiu życze Ci, żeby udało Ci się wszystko pieknie dzisiaj pozałatwiać i żeby ten wtorek był bardzo udany:))))
Ps.Masz pieknegio kotka, naprawde Wąsik to razem z Elviskiem to moje ukochane forumowe pupilki :D
PPs. Pokażesz nam ta kurteczke rozmiar 36? Jej moje marzenie to taki rozmiar :mrgreen:
Trzymaj się cieplutko:)
http://img404.imageshack.us/img404/8...rn00013lp3.jpg
:) DZIEKI ZA WIZYTKE :!: SPRAWY ZALATWIONE. Z DIETA :oops: WZIELO MNIE NA SLODKOSCI :oops:
http://digart.img.digart.pl/data/img...00/1155555.jpg
Hello :P :P
Pogoda się troszkę 'skwasiła' i to akurat wtedy, kiedy postanowiłam poruszać się komunikacją miejską :D :wink: :lol:
Jest pochmurno i ma padać, trudno, jakoś przeżyję :wink:
Animko, dziękuję raz jeszcze za docenienie mojego talentu, hahaha :wink: :D :D
Uwielbiam uwieczniać mojego kotka na fotkach, jest bardzo wdzięcznym modelem :P
Miśku, jeszcze i Ty założysz rozmiar 36 :mrgreen: największy, jaki, nosiłam w swoim życiu, to było 44 :shock: :lol: :lol:
Ziutka, prawda? ja już mogę :lol: byle nie za często :lol:
Martusia, wskakuj w kopertę! Masz u mnie ciałko GRATIS :lol:
Dorotko, wzajemnie :P
Ewelinko, taki brzuszek jak mój, jak najbardziej jest do zrobienia, to w sumie nic takiego :lol:
A kurteczkę sfotografuję dzisiaj i się w niej wkleję :lol:
Psotulko, jaki piękny jesienny las :P
Jestem dzisiaj strasznie niewyspana.
Znowu położyłam się grubo po północy...
Muszę to natychmiast zmienić, powziąć jakieś decyzje w tej sprawie :roll: :roll: bo rano oczu nie mogę otworzyć i mam spuchnięte :?
Po pracy na RTG autobusami (w nieznane :lol:) i dobrze, chociaż muzyczki będę mogła spokojnie posłuchać :lol:
Miłej środy!!!!
Kasiu wpadam życzyć Ci miłego dnia :D
z tego jak piszesz i co piszesz wnioskuję, ze z nastrojem troszkę lepiej? mam nadzieję Kasiu ze uporasz się z tymi dołkami i juz będziesz patrzeć na siebie tylko radośnie i z dumą :D
Kasiu pozdrawiam z niestety też bez słońca północnego zachodu naszego kraju :wink:
Kasiula :(... pijawił się problem... nikt nie widział taaaaaaaaaakie wielkiej koperty :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej środy Kasieńko :D
Mam nadzieję, ze deszcz nie będzie w rajdzie po miescie przeszkadzał :!: :D
Skwasiła to mało powiedziane...leje jak z cebra :cry: :wink:
a ja tu się z facetem umówiłam na jakimś placu i on mi przytarga 2 wory mąki i ta mąka zmoknie....wyobrażam sobie widok : podjeżdżam autem , wysiadam , parasol , kurtka, rozglądam się , nie znam go , nie wiem jak wygląda, ktoś idzie , targa 2 worki, jak w westernie , rzuca pod nogi , bierze kasę i odchodzi ....
to był opis transakcji zakupu mieszanki do wypieku chleba :wink: :D
buziaki trochę zmoknięte :wink:
witam :) rany, ile znów naskrobałyście:P
rzeczywiście strasznie pochmurno :( ale nie ogladałam pogody, a ma padać deszcz? To może zabiorę ze sobą parasolkę :) na wszelki wypadek lepiej ją mieć...za godzinę wychodzę z domu na pierwszy w swym zyciu wykład ;) 8) blee,a kończę zajęcia po 18 :( w domu będę gdzieś o 20. Mam więc nadzieje, ze jednak deszcz sie nie pojawi, bo nie dosc, ze bede wracac po ciemku to jeszcze w deszcz? :evil:
Mimo tej niezbyt przyjemnej pogody zyczę miłego dnia :) i trzymaj za mnie kciuki, żebym nie usnęła na wykładzie, żeby dzisiejsi wykładowcy okazali się sympatyczni i do przezycia ;P i żebym nabrała więcej optymizmu co do całych tych studiów, bo narazie to wszystko widzę szaro, wręcz czarno :roll:
Blee nie przyjemnie za oknem...
Wtedy wlasnie jeszcze bardziej sennosc meczy... Ja tez chodze ostatnio pozno spac, ale dzis obudzialam sie przeded budzkiem :roll: chyba coraz mniej czasu potrzebuje na sen...
hej Kasiu :)
wpadlam Ci zyczyc miłego dnia ;)
Wasik zachwycajacy :):D:D
powodzenia w dojechaniu na prześwietlenie kolan!
Miłego dnia Ci życzę i mnóstwo dobrego humoru... ech, ni nadążę nadrobić zaległości w Twoim wątku, przepraszam :oops:
U mnie wisi trochę zdjęć z gór - zapraszam
EDIT
KASIA TY REKINIE FINANSIERY :):):):):):):)
http://www.grogans.com/images/Shark.jpg
TRAFISZ NAPEWNO :):) JAK MASZ TELEFON Z SYMBIANEM WGRAJ SOBIE AUTOMAPĘ I DOPROWADZI CIE JAK PO SZNURKU :)
http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_5173.jpg
a tu jeszcze troszkę mojego lokalnego patriotyzmu :wink:
Witaj Kasiu :D
pogoda jak dla mnie cudna, słonka wprawdzie nie ma, ale za to jest ciepło :D
i najważniejsze, że jeszcze to białe obrzydliwe nie pada :wink: :lol:
tak czytam o tych akcjach, hmmm, jakbym miała jakieś wolne dwa tysiące, od razu bym je musiała oddać jak to ja brzydko mówię: "Psu w d..." :evil: ale o tym już rozmawiałyśmy kiedyś na spotkanku, więc już smęcić nie będę... :? bo co tym zmienię :?: hehe - nic :wink: :lol:
buziaki wysyłam i życzę powodzenia i dobrych wyników na tym Ursynowie :D
To jeszcze Wam coś powiem i wychodzę.
Otóż rano w ostatniej chwili złapałam szorty, w które wskoczę po zdjęciu spodni na prześwietleniu, bo ... na tyłku ma skąpe stringi, to dopiero by była jazda, gdybym tych szortów nie wzięła :lol: :lol: :lol: :lol:
Pa! Pa!
OJ NIE MARTW SIE
PAN OD PRZESWIETKLEŃ PEWNIE NIE MAIŁ BY CI TEGO ZA ZŁE.
BO JAK CZĘSTO MA MOŻLIWOŚC OGLĄDANIA TAK ZGRABNEGO TYŁKA JAK TWÓJ :):)
A DAL MNIE I TAK JESTES REKIN BO SIE NA TYM ZNASZ. A ŻE NIE ZAWSZE PODEJMUJESZ TRAFNE DECYZJE NO CÓŻ ...........ZYCIE :):)
Kasiu
Powiedz mi słonko na czym to można zarobić tyle kasy :shock: :shock: :shock: Przydałoby mi się trochę gotówki ;) W sumie to nie znam kogoś komu by się nie przydało.
Sama chciałam ostatnio zainwestować troszkę, ale po tym krachu na giełdzie to jakoś strach mnie obleciał. Dużo tego nie mam, a jeszcze jakbym straciła to katastrofa byłaby jak nic.
Miłego popołudnia Ci życzę. Pogoda jesienna. Chłodno i wilgotno, ale jak się człowiek uśmiechnie to nawet taki dzień może być miły ;)
buziaki
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...tGh/weight.png
:arrow: Wieści z frontu...
:arrow: Podziel się z nami swoimi przepisami
'Córa Marnotrawna" wróciła.I już nie opuszcze Was.
Z Wami dokonałam fantastycznych rzeczy,a teraz na nowo,aż wstyd :oops:
Ale zaczynamy od nowa.
Dietkowanie OK.Tylko z ćwiczeniami,muszę powoli,aby wrócić do formy.Narazie nadwyrężyłam sobie noge.Ale mięśnie brzuszka będą ćwiczone.
Dzisiaj o kolejnych kilka minut więcej.
Fantastyczne zdjęcia z Egiptu.
Moji teście byli w Egipcie ,ale tachich fantastycznych zdjęć nie przywieźli.Naprawdę WSPANIAŁE. :!:
Pozdrawiam.Dzisiaj też będzie wzorowo z dietką.Narazie idzie SUPPPER :!:
Dla mnie gielda to czarna magia, tak wiec podziwiam :)
Hello :P
Już od 30 minut jestem w domku :P Zdążyłam przed deszczem :wink:
Miałam bardzo fajny spacerek, bo od autobusu był jeszcze spory kawałek do przejścia.
Ciepło dzisiaj i całkiem przyjemnie :P
Prześwietlenie zrobione, jutro po 14.00 można już odebrać wyniki, ale ja odbiorę dopiero w czwartek, bo jutro mam spotkanie w szkole syna :roll:
Ja to mam szczęście do spotykania znanych ludzi, dzisiaj stała za mną w kolejce do rejestracji RTG aktorka Agnieszka Kotulanka :P
Jej, ależ ona malutka :lol:
I na solarium też już zdążyłam pójść, i makaron do pomidorówki się gotuje, kot nakarmiony mruczy u mego boku, na obiadokolację będą dzisiaj pieprzowe zrazy tyrolskie :P :P
A teraz sobie poćwiczę :D :D chociaż potwornie chce mi się spaaaaaaaaaać ....(tu wielki zieeeeeeeew :lol:)
czytam twego posta na glos Elviskowi. Doszłam do momentu pieprzowych zrazów tyroskich, a za ściany słysze Sucharka "bierz przepis. ja chce takie na obiad"
więc bardzo łądnie prosze o podzielenie sie przepisem :)
Co do spotykania znanych ludzi. Ja sie wychowałam na powiślu. Codziennie kupowałam z Agnieszka Włodarczyk i Wojciechem manem kefir w sporzywczym. Pies rodziny bawiła sie najpierw z psem Wałęsy, a potem Kwasniewskiego i wiele innych mniej i bardziej znanych twarzy tam mieszka :):)
Moja siostra codziennie w swojej pracy codziennie spotyka gwazdy większego i mniejszego formatu. Z stąd wiem, że Robie Williams jest o wiele milszy dla zwykłego zjadacza chleba niz Kinga Rusin :(
kurcze o solarium już drugi dzień czytam, ale jakoś mi sie nie chce tam podejść mimo iż wiem, że przydało by mi sie :(
ja naszczęście już poćwiczona jestem :):) teraz ty sie męcz :)
ja mysle ze skąpe stringi na wysportowanym tyłeczku nie byłyby problemem zwłaszcza w sytuacji, gdyby zdjęcie robił jakiś przystojny pan :) hehe...
a co do giełdy to czasem podziwiam ludzi ktorzy ryzykuja kolosalne sumy właśnie na takie inwestycje o jakich piszesz..ja kiedyś myslalam ze po finansach i bankowosci poznam tajniki gieldy ale nikt mi tego nie wytlumaczyl...moze troszeczke ale nie w praktyce:( a tez bym sie chciala nauczyc..ty masz z tym dobrze ze masz doradce przy sobie...powiedz mi Kasiu - twoj mąz tez jest taki sazlony i młodość ma w sercu tak jak jego Kasia??
ja tak sie zastanawiam - jak natalka juz bedzie wieksza- tak ok 12 lat - czy bedzie z nami spedzac czas?? a jezeli nie to co my - juz blikso 40 ludzie bedziemy robic??
http://www.luckyoliver.com/photos/de...sia-334022.jpg
Kasiu, mnie też senność ogarnia i też ziewam jak mops :wink:
Misiek wrócił z pracy i od razu rzucił się do spania :lol:
widocznie spada ciśnienie, czy co :roll:
Taka gra na giełdzie to troche jak hazard :D, Generalnie jak się straci tam nawet i te 5000 to to nie jest az taka staszna suma. Ale jak ludzie obracają dziesiątkami tysięcy no to dopiero musi byc adrenalinka.
Ja napewno nie chciałabym się utrzymywać z czegoś takiego :P, ale jako jakies tam dorobienie na boku to moze nawet być :)
Joł Kasia! To weź aparat jak będziesz szła po wyniki i pstryknij - wszystkie obejrzymy te Twoje kolana :)
Ps - CO Z FOTKĄ KURTKI Z RESERVED???
Obijasz się koleżanko, obijasz.. :roll:
Haha :D :DCytat:
Zamieszczone przez Simba
Obiecuję, że dzisiaj się obfotografuję w nowej kurteczce :P :P :P
Jej, ale dobre wyszły te zraziki tyrolskie, wprawdzie wspomagane fixem Uncle Bena :P ale pyszne były :) :)
Zjedliśmy z tajskim ryżem jaśminowym, uwielbiam jego niepowtarzalny i delikatny smak :P :P :P
Poćwiczona jestem brzuchowo (50 minut), mam jednak jeszcze ochotę na moje kick boxingi, ale to jak mąż do pracy pójdzie :wink: :D :D :D
Bardzo jestem ciekawa, co RTG powie o moich kolanach :roll:
Zobaczymy :wink:
Kasia :D moze z męzem poćwicz te kick boxingi :D ciekawe czy dałby Ci radę :P
I życze Ci aby badania wyszły z jak najlepszymi wynikami i abys mogła spokojnie wrócić do pedałowania :)
Kasia, wąsik super model.
Ja też mam jakiś niesmak, jak zobaczę, że jakąś okazję fajną przegapiłam na giełdzie. Choć ostatnie 1,5 m-ca to mi czasu brakowało, żeby porządnie temat skanować.
Wrzucaj fotki kurteczki, czekamy.
No i kciuki, żeby Twoje kolana ładnie wyszły na zdjęciu :wink: .
MUSZĘ się dzisiaj położyć wcześniej niż po północy, może uda mi się być w łóżku już o 23.30, dlatego muszę się sprężać :wink:
Wstawiam raporciki i mnie w nowej kurtce i zmykam.
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda z cytryną na czczo
:arrow: 2 kromki staropolskiego z Hitem 13 % i camembertem light + pomidor + cebulka
:arrow: 2 x kawy z mlekiem
:arrow: twarożek domowy Piątnicy
:arrow: szprotki wędzone w sosie pomidorowym
:arrow: 2 łyżeczki Nutelli
:arrow: Danio jabłkowo cynamonowy
:arrow: tajski ryż jaśminowy + 3 malutkie zrazy tyrolskie + 4 ogóreczki konserwowe
Łącznie: chyba ok. 1500 kcal :wink:
===========================================
RAPORCIK RUCHOWY
Weider: seria x 24 powtórzenia
ABS II ze zwiększoną liczbą powtórzeń--->w ćwiczeniu 3. zamiast 25--->50 powtórzeń, w ćwiczeniu 4. zamiast 10 ---> 20 powtórzeń
Skośne spięcia brzucha (skrętoskłony w leżeniu): 4 x 20
Brzuszki bokserskie: 4 x 15
Mostki: 50
60 minut mojego kick boxingu, byłam mokruteńka, bardzo intensywnie dałam sobie dzisiaj wycisk :) :) i czuję się szczęśliwa :P
=============================================
A to kurteczka :P
Jest koloru ... jakby khaki z odcieniem ziemi :lol: bardzo ładny, trochę taki militarny.
Na kryty suwak i guziki na duże pętelki.
W rękawach ma ściągacze, od kaptura można odpiąć czarnego miśka, co też uczyniłam i na jednym zdjęciu jest misiek a na innym nie ma :lol:
Kaptur jest rozsuwany (podbity czarnym kożuszkiem) i po rozsunięciu może też służyć, jako taki szeroki kołnierz :P
Regulacja stopnia ściągnięcia i dopasowania kurtki w pasie jest wewnątrz - jest taki sznureczek, który można ściągnąć albo poluzować :P
Na piersiach 2 kieszenie, na rękawie jedna :P
Allle opis :lol:
Zdjęcia usunięte ---> proszę uruchomić wyobraźnię :wink:
Kurtka fajna. Super zakup.
Ale w uśmiechu to Ci dopiero do twarzy.
mi rowniez sie podoba kurtka i usmiech :) i calus dla nas :)
mam nadzieje, ze zaraz sie kladziesz spac :D
I całus i uśmiech dla nas... ale nam się dostało na dobranoc :D
Mi też się kurteczka podoba, ale jeszcze bardziej Twoje jeansy. Śliczne i tak przeraźliwie do bólu wręcz zgrabnie na Tobie wyglądają że jestem zazdrosna :lol: :lol: :lol: Też chcę takie!
Pozdrawiam srodowo :)
Witaj Kasiu:)))
Jaki śliczny uśmiech :)))
Bardzo fajna kurteczka, ładnie uszyta, kolor praktyczny no i można różnie ją nosić:) Mi się bardzo podoba, ale wiesz co jeszcze? Mi sie Twoje spodnie bardzo podobaja, kolor jest super i nie oszukujmy sie też w jeansach chciałabym tak wyglądać:)))
A tak w ogóle to widze, ze miałysmy wczoraj podobny obiadek, szprotki :twisted: hehe co tu poradzic na zapaszek po ich zjedzeniu jak one takie smaczne:))
A tak w ogóle to dzisiaj ide na Pidżame Porno!!! Normalnie nie moge się doczekać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kasiu życze Ci pięknej i bardzo udanej środy:))))
http://img187.imageshack.us/img187/2...esday27pd9.jpg
Dzień dobry, doktor Kasiu :)
Miłego dnia. Buziaczki środowe :)
De dołek ;)
:) KASIU NIE WSZYSTKIE WIERSZE MAJA PRZYPISANEGO AUTORA :!: NP. TEN
Cytat:
"Październik"
Jaskółeczki nie czekały
na jesieni przyjście.
Lecieć chciałyby za nimi
kolorowe liście.
Lecz tymczasem pozostają
w wyzłoconym lesie
aby pięknie wyglądała
złota polska jesień.
Choć to jesień, świerk czy sosna
nie ma złotych igieł,
i choć ptaki odleciały
raźno ćwierka szczygieł.
Dziobie ziarnka suchych ostów,
barwami się mieni,
jakby sobie nic nie robił
z tej całej jesieni.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)
http://th.interia.pl/10,g95c709481368960/i561490.jpg
Kasiu, świetna kurtka, albo inaczej:
Ty w niej świetnie wyglądasz. :D
Miłej środy