hej Kasiu :)
no to ja zaraz lece ogladac zdjecia z Egiptu ;)
i mam nadzieje, ze te problemy kolanowe to nic powaznego! :D
ciesze sie, ze wypoczelas! ciezko wrocic do pracy co? ale dzis spotkanie z koleznaka na otuche tak? hihi
Wersja do druku
hej Kasiu :)
no to ja zaraz lece ogladac zdjecia z Egiptu ;)
i mam nadzieje, ze te problemy kolanowe to nic powaznego! :D
ciesze sie, ze wypoczelas! ciezko wrocic do pracy co? ale dzis spotkanie z koleznaka na otuche tak? hihi
nio prosze spóścic z oczu a tu sie niedobra kobieta po knajpkasz szlaja :)
smacznego :)
pozdrawiam
Mam nadzieję, że właśnie w tej chwili pysznie (dosłownie i w przenośni się bawisz :) )
Buziaki
KASIU JESTEM :lol: :lol: :lol: STOP :lol: :lol: :lol:
ALE ZARAZ ZNIKAM NA KOLEJNY WEEKEND :lol: :lol: :lol: STOP :lol: :lol:
POJAWIę SIę PO NIEDZIELI :lol: :lol: :lol: A W śRODę URLOPPPPP I .......
WRóCę W śRODę 29.08 MAM NADZIEJę ,żE NIE CIęZSZA :roll: :lol:
PRZYGOTOWANIE ZAJMUJą MI TYLE CZASU ,żE NIE MAM CZASU NA FORUM
:cry: :cry: :cry: :cry: ALE W PRACY CZASM CZYTAM ,BO PISAć NIE MOGę :twisted: :twisted:
http://www.jaskinia.waw.pl/thea/osiolek.jpg
Świetnie spędziłam czas :P :P
Nagadałyśmy się, pośmiałyśmy, powspominałyśmy i ... najadłyśmy :D :D :D :D
I co się okazało? ... że koleżanka od 4 miesięcy choruje nad nadczynność tarczycy i jest na Metizolu :( ją też dopadło :(
A zjadłam:
:arrow: 2 naleśniki z kurkami i kurczakiem w sosie śmietanowym posypane świeżym parmezanem ---> pyyychaaaa :P
:arrow: lody waniliowe z czekoladą i domową bitą śmietaną :D
Najadłam się, jak dzika świnka, ale wcześniej miałam bardzo mało na liczniku, więc jest OK :wink:
Waham się tylko bardzo, czy jeździć dzisiaj na rowerze, bo jakoś w tym lewym kolanie mi nie tęgo :roll: chyba sobie dzisiaj odpuszczę ...
Jeździć czy nie jeździć???? :roll: :roll: :roll:
Może jednak przejadę chociaż te 25 km, to byłoby już równe 300 na liczniku :mrgreen:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda na czczo z cytryną
:arrow: 2 kromki tostowego pełnoziarnistego z białym chudym twarogiem wiejskim Piątnicy i konfiturą light Materne wiśniową
:arrow: Jogobella light wiśniowa + Corny Linea biały
:arrow: 2 naleśniki z kurkami i kurczakiem w sosie śmietanowym posypane świeżym parmezanem
:arrow: lody waniliowe z czekoladą i domową bitą śmietaną
:arrow: plaster mielonki z pomidorkiem
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 25 km
:arrow: 570 kcal niby spalonych
:arrow: 40 minut
Tylko tyle.
Jakaś niewyraźna jestem, senna i zmęczona, dobrze, że jutro piątek :lol:
W nocy mają szaleć piekielne burze, kazali poprzestawiać samochody spod drzew i pozamykać okna ....
Już silnie wieje, a jutro w związku z tym mają być tylko 22 stopnie :wink:
widze, ze sporo osob ma problemy z tarczyca :? :? :? nie sadzilam, ze tak powszechny problem :?
Kasia, Twoje jedzenie w knajpie brzmi poprostu rewelacyjnie :shock: :shock: :shock: :shock: Gdyby nie to, ze Endrju juz na jutro zaplanowal obiad, to robilabym nalesniki z kurkami :lol: :lol: :lol: :lol: ....no ale pozostaje mi jeszcze ewentualnie kolacja 8) 8) 8) 8) :lol: :lol: :lol:
Kasiu u mnie też zapowiadali straszne burze z tego co mi babcia mówiła, ale przed godzinką byłam jeszcze poza miastem i podziwiałam piekne, czyste niebo i spadające gwiazdy. Mam nadzieję że nie będzie żadnej burzy...[/b]
Dobranoc :P
... ale wieje :shock: :shock:
Jutro piątek, hurra :D :D :D
A pojutrze jedziemy na Bemowo 'na Kubicę' :D :D :D :D
Szczegóły poniżej:
http://sport.onet.pl/0,1248769,1590170,wiadomosc.html
=========================================
Czy Wy czasem nie macie dość tych moich egipskich zdjęć? ...
... bo mam jeszcze wioskę nubijską, krokodylki, które trzymam w dłoniach i całuję, Kair - Sfinks i Piramidy ......
Jest tego jeszcze troszkę :lol:
Tak tylko pytam :wink:
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: JESZCZE SLOWO KASIA!!! :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: DAWAAAAAAJJJ KROKODYLE; WIOSKI, SIEBIE , wszystko!!!!!!!!!
A nie jakies takie pytania retoryczne zadajesz :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu, dosc krygowania sie, dawaj te zdjecia, przeciez nam tu wszystkim slinka na nie cieknie :D
Kasiu jak przeżyliście burze???
Mam nadzieje,że z mocno nie wariowała?
U mnie przeszła bokiem!
Zycze Ci miłego piateczku!!Ja ze swoim leniem ide zaraz do pracy :wink:
BUZIACZKI
http://img237.imageshack.us/img237/4...guy25noba1.gif
Zdjęcia! Zdjęcia!
Kasia, daj choć na chwilę zapomnieć o tym deszczu.
I dziękuję za podpowiedź.
Miłego dnia.
kasiu zaglądam zostawić życzenia miłego dnia :)
i poprosić o te 1000kcal.. jeśli można..
u nas też silnie wiało,a teraz pogoda pod psem..bleee
Hej Kasia ...
Jednak popedałowałaś :-)
U Nas nawet tak nie wiało bardzo ... :-) ale dziś jest zdecydowanie chłodniej niż wczoraj ...
CO do giełdy to wczoraj było rzeczywiście źle ... Ja też tracę :-(:-(
Miłego dnia!
Kasia, koniecznie dawaj te zdjęcia. Szczególnie, ze za oknem nie za koniecznie.
Miłego piątku :D
Super, że spotkanie z koleżanką było udane :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry Kasiu :)
Hej Ho Kapitenie! Gdzies TY ? :wink: :wink: :wink:
http://www.fotosearch.de/comp/IMZ/IMZ163/dsu0019.jpg
Ty jeszcze się pytsz?Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Nie ładnie tak sie z nami droczyć :|
Ja uwielbiam naleśniki :P
Kasiu, cieszę się , ze spotkałaś się z koleżanką :lol: :lol: :lol:
My też takie spotkanie sobie często robimy w kawiarence, dobre jest takie oderwanie od tej codzienności :lol: :lol:
W pracy jest was tylko 2 więc nie macie takiej sposobności :lol: :lol:
U nas często ktoś z innego referatu rzuci hasło :lol: :lol: :lol: i idziemy :lol: :lol:
Kasiu, ja cały czas zaglądam i oczekuję na zdjęcia :lol: :lol: :lol:
Ja chcę zobaczyć krokodylka :lol: :lol: :lol: :lol:
hej Kasiu ;)
proste, ze chcemy ogladnac zdjecia :D szczegolnie Ciebie calujaca krokodyle ;D:D
a co do kolan to bardzo Cie prosze nie przemeczaj ich i jak beda dluzej bolaly to od lekarza idz!!
Hello hello pszczółki moje kochane :D :D :D
OK. OK. Tak tylko pytałam o zdjęcia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: wkleję wieczorkiem, jak już będę w chałupce :wink: bo po pracy muszę niestety pojechać do supermarketu po zakupy, bo już jeść nie ma co :lol: a chcę sałatkę grecką zrobić, ser biały mi się skończył, rybki, wodopój suchy i takie tam :lol: :lol: :lol:
Nawet nie wiem, czy w nocy była burza, bo śpię w zatyczkach, więc nie słyszałam :lol: Rano jednak porządnie padało, a teraz już jest lepiej, jaśniej i nie pada :P
Najważniejsze jednak, że dzisiaj jest PIĄTEK!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D
Miłego dnia, już prawie weekend :P :P :P
Heeej Kasiu!
Ehhh...to zapracowana Ja wpadam buuuziaki przesłać i miłego weekendu życzyć:***
Kasia - we wszystkim trzeba szukac pozytywow: to sie moze pozytywnie na wadze odbic 8) 8) 8) 8) Jestes o cala glowe lzejsza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: BA! O cala glowe i to co w glowie 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
..........taaaaa....Tobie to kaurat nie jest potrzebne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale co tam! Jeszcze tylko 2 godziny i HULAJ DUSZA PIEKLA NIE MA :lol: :D :D :D :D
:) Kasia jak w pracy urwanie łba to ........ mniej ochoty na jedzenie i szybciej czas leci :)
pozdrawiam serdecznie :)
Weekendzik Ci sie zbliza :D I zdjatka beda :)
hej kasieńko:)
tak tak tak!! chcemy jeszcze tych zdjeć z Egiptu!!! ja widzę że mam po drugiej str kompa maklera giełdowego.... ja skończyłam w tym roku finanse i bankowść obroniłam magistra ale jakoś na giełdę mnie nie ciągnie.... pewnie jakbym wiedzieła co i jak to może.. nikt nas za bardzo nie zachęcał do giełdy na studiach..kiedyś żałowałam że tego nie potrafie... ale... do tego trzeba mieć zacięcie i łeb.. i cały czas analizować i przeglądać aby w danym momencie cos dodać, albo sie wycofac...
super sprawa z jednej strony bo zastrzyk gotowki jak sie dobrze zainwestuje moze byc kilkakrotnie wiekszy niz sam wklad:)
u nas wiało i lało wieczorkeim..oj tak.. ale jak miło się śpi jak deszcz w okna bije:)
w końcu weekendzik:) mam bilety nad morze na niedziele:) bylam na zakupach... och.. wakacje wakacjami ..tylko oby pogoda dopisala:)
miłego wieczorku w piątek życzę :)
Kasieńko miłego dnia Ci życzę i czekam na zdjęcia
Czesc Kasiu.
Pozwole sobie odpowiedziec w moim i innych imieniu.Chcemy jak najwiecej zdjec z Egiptu.Czekamy na fotorelacje.
Jesli chodzi o gielde to prawda jest taka,ze raz sie zyska,raz traci....chodzi o to zeby zyskac wiecej,niz sie traci. :D :D :D :D
Uff, ale potężne zakupy zrobiłam, ale naprawdę nie miałam już co jeść :wink: :D :D
Rybeczki, sereczki, chude mleczko, warzywka, herbatkę Tetley Earl Grey waniliową (jeszcze takiej nie piłam) i takie wafle ryżowe:
http://www.goodfood.com.pl/2006/pl_pliki/nmusli_d.jpg
Skład:
ryż brązowy, orzech laskowy, banan, kokos, sezam, siemię, owies, słonecznik, ekologiczna soja :P
1 wafel = 39 kcal, więc w normie :lol:
Zawierają:
MAGNEZ
WITAMINY E,B1i PP
OMEGA 3 i 6
Wyśmienite pokruszone i spożywane z mlekiem i owocami ---> tak zapewnia producent :wink:
... i jeszcze dużo innych rzeczy kupiłam .... wózek cholernie ciężko mi chodził, kółka miał jakieś nienormalne a że był wypchany po brzegi, to bicepsy przy okazji poćwiczyłam i w nagrodę zjadłam 4 kulki lodów na obiad
:lol: :lol: :lol: :lol:
Po powrocie poćwiczyłam z hantlami, sprzątnęłam a teraz wskakuję na rower :wink:
Mąż wraca ok. 22.00 z pracy, więc po rowerku zabieram się za ... smażenie racuchów z jabłkami dla męża na kolację i mimo późnej pory, ja też zjem :roll: :roll:
Trudno. Raz się żyje :wink:
JAKIE TRUDNO? No jakie trudno Kasia! :lol: :lol: :lol: :lol: Przepyszna kolacja z mezem, a Ty TRUDNO ??? :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Trudno. Raz się żyje
no i dawaj te zdjecia...juz sie nie wykrecisz racuchami :lol: :lol: :lol:
Gosia i wszystkie Kobitki!
Kopnijcie mnie w d**ę :!:
Bardzo Was o to mocno proszę :lol: :lol: :lol:
Zjadłam aż 4 placki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miałam zjeść 2 ..... ale takie dobre wyszły :oops:
Matko kochana, brzuch mam, jak balon...
Ostatnio za dużo sobie pozwalam.
Za często jem lody, za często jem coś kalorycznego.
OK. Ćwiczę, ale mimo wszystko tak często nie powinnam. Wciąż zbyt urlopowo się czuję.
Jak znowu wdrożyć się w dietę? znaczy nie odchudzającą, ale nie-pozwalającą-przytyć :lol: :lol: :lol:
Teraz raporciki a później zdjęcia :wink:
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: woda na czczo z cytryną
:arrow: płatki Fitness owocowe z jogurtem naturalnym 0 %
:arrow: kawa Jacobs "Caffe Latte" z podwójnym mlekiem
:arrow: twarożek wiejski Piątnicy, ale zwykły - lekkiego nie było + zielone jabłuszko
:arrow: OBIAD ---> 4 KULKI LODÓW! (pięknie!) + ze 20 sztuk słonych paluszków
:arrow: szprot podwędzany w sosie pomidorowym + plaster szynki Fitness
i teraz hit dnia :twisted:
:arrow: 4 racuchyjabłkowe z CUKREM (słodzik w proszku mi się skończył) i śmietaną jogurtową o godzinie 21.30 :oops:
Piękne menu, nie ma co :evil:
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
3 x 15 uginanie ramion z hantelką w oparciu o kolano (biceps) (5 kg)
2 x 15 wyprosty ramienia w tył ze sztangielką (triceps)(2,5 kg)
2 x 15 unoszenie hantelek w przód (barki) (2,5 kg)
2 x 15 wyciskanie hantelek leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
3 x 15 wiosłowanie hantlą w opadzie ciała (6 kg)
3 x 15 - szrugsy (po 5 kg w k. r.)
4 x 15 boczne skłony tułowia z hantlami na mięśnie skośne brzucha (6 kg) - po 4 serie na każdy bok
Pedałowanie:
:arrow: 20 km
:arrow: 456 kcal niby spalonych
:arrow: 32 minutki :P
Kasia, Ty mnie nie pytaj jak sie wdrozyc w diete, bo sama mam problemy ....tydzien spoko, a potem mi sie ciagle cos chce... :roll: :roll: :roll: I jakbys mi dzisiaj te racuchy dala, to by ani okruszek nie zostal :shock: :shock: :shock:
Stalam dzisiaj z Endrju przed piekarnia, na polkach wszelkiego rodzaju cieple wypieki, bagietki, "krusanty", bulki, zapiekanki....i mu powiedzialam, ze gdybym mogla to wlazlabym tu teraz i zezarla WSZYSTKO jak leci :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-----
Znajac Ciebie Kasia, to jutro (PO POLUDNIU :wink: ) waga pokaze mniej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia, szczerze wątpię, ale może, może, kto wie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez tagotta
Hmm, to widzę, że Ty też masz ciągoty żarciowe :lol: :lol:
==============================================
A teraz szanowne panie kolejna porcja zdjęć :P
Niestety jakość jest słaba, bo robione nocą, ale je Wam zaprezentuję :wink:
ASSUAN NOCĄ
To był niesamowity spacer! Assuan jest dość czysty, jak na egipskie warunki, bardzo kolorowy a suk ma wprost niesamowity ---> wspaniale oświetlony, kolorowy, pachnący!!!
Przeżyłam tam naprawdę fascynujące chwile, których zdjęcia nie oddadzą.... szkoda, chciałabym, żebyście poczuły to, co ja czułam :wink:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1010123.jpg
Zdjęcia usunięte
Tu na tej taczce widać świeże opuncje, były pyszne, zjadłam oczywiście :lol:
Pan Arab częstował, więc grzechem byłoby nie spróbować :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1010128.jpg
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1010130.jpg
Czy widzicie ten oświetlony łuk za mną w tle? To właśnie wejście na suk! Wspaniale oświetlony, byłam wprost oczarowana!
Tętnił życiem, słychać było arabską muzykę, dookoła rozchodziły się zapachy przypraw piętrzących się w koszach, kolorowe sklepiki, uśmiechnięci Egipcjanie, CUDNIE! :P :D
Jaka szkoda, że to tak niewyraźne zdjęcie, te przyprawy oszałamiały barwami i kolorami!!!!
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1010134.jpg
A tutaj, na tym stoisku poniżej (też ledwo co widać :( ) kupiłam:
---> szafran (o połowę tańszy niż u nas, bo u nas jest dramatycznie drogi)
http://www.indianfoodsite.com/images.../szafran-s.jpg
---> cynamon w laskach, o taki:
http://www.pk.linux.gda.pl/przyprawy/cinamon2.gif
---> suszoną miętę
---> laski wanilii
---> orzechy
---> zielony i czerwony pieprz o cudnie nasyconych kolorach :P :D
Opieram się o przyprawy, które za chwilę kupię :lol:
To wszystko tak oszałamiająco pachniało, że aż mi się w głowie zaczęło kręcić i kilka razy kichnęłam!
Kupiłam tego całą wielgachną torbę a za wszystko zapłaciłam przeliczając na złotówki ... niecałe 40 zł!!!! U nas 1 laseczka wanilii kosztuje ok. 7 zł, tam też była najdroższa z wszystkich kupionych przeze mnie przypraw, ale kupiłam aż 5 laseczek :wink:
Ależ mi pachniały potem ciuchy, bo przecież w walizce to wszystko potem miałam :lol:
A jutro wkleję Wam fantastyczne zdjęcia z wioski nubijskiej (jazda na wielbłądzie, urocze malutkie krokodylki i domostwa nubijskie oraz to, jak kupowałam szale od tkacza :wink:)
DOBRANOC!!!
Kasia,z djecia super, chociaz jak to zwykle bywa - ciezko oddac atmosfere nocy, swiatel itd. A z tym wdrozeniem w diete to nie przesadzaj, rpzeciez Ty juz sie nie odchudzasz, Ty utrzymujesz wage, wiec odrobina racuchow i lodow szkod nie poczyni, zwlaszcza, ze cwiczysz jak szalona :D Milej soboty, Kasiek.
http://img247.imageshack.us/img247/6...6215662nm3.jpg
Kasiu zdjecia przesliczne :P :P
Moja koleżanka jedzie w przyszły piatek do Egiptu,więc Ją poprosze,aby mi przywiozła troszkę tych przypraw :P
BUZIACZKI
Jak dobrze pooglądać takie zdjęcia z rana przy kawce. Na chwilę przeniosłam się do egipskiego miasta. Marzenie...Dziekuję Kasiu :)
Miłego dnia :!:
Kasiu, znając Cię, to Ty od tych racuchów i lodów schudniesz aż miło...
Słyszałam, że są takie kobiety, które chudną od pierogów i takie, które tyją od ich wąchania. I tu się hrabianki rozdzielają, bo Ty jesteś grupa pierwsza, a ja druga.
To mówiłam ja. Von Cartoon de Hydraulo y Pierogas
Dzień doberek :P :P :P :P
Na wagę jeszcze nie właziłam, bo nie chcę budzić męża (waga jest schowana i nie chcę robić zamieszania z jej wyciąganiem :lol:)
... bo z tymi racuchami to jednak przesadziłam troszeczkę, zwłaszcza jeśli chodzi o porę ich zjedzenia, nawet nie o ilość :roll: :roll:
Następnym razem zjem dużo wcześniej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Za chwilę zjem śniadanko, potem poćwiczę brzuch, następnie muszę się wziąć za gulasz z wołowinki z czerwoną fasolą i czerwoną papryką, no a potem jedziemy na stare lotnisko na Bemowo 'na Kubicę' :D
Nie wiem, czy uda nam się wejść, bo tłumy tam walą, ale spróbujemy :wink:
Jak się nie uda, to wrócimy z niczym :lol: :lol: :lol:
Miłej soboty Wam życzę, dużo uśmiechu, słoneczka i zadowolenia z życia :wink: :P :D