-
I nastepny piekny dzionek!
Tylko juz mam dosyc ciagłego liczenia co kiedy i ile moge zjesc...ale po 18 wiem ze juz nie moge nic zjesc wiec nawet o jedzeniu nie mysle. Mam cudowna mame - znow mnie dzis zarzucila komplementami - ze jestem coraz szczuplejsza - ja tego nie widze ale wierze jej (a moze tak mowi zeby mnie podniesc na duchu???) Mowie wam wsparcie rodzinki jest bardzo wazne, ciesze sie ze rodzice nie wmuszaja mi na sile jedzenia, w ogole sa super (ale slodze no nie???he he...) Nie wtracaja sie prawie do zadnej dziedziny mojego zycia chyba ze widza ze wyprawiam jakies glupoty:P.Z reszta nie maja kiedy bo ich prze z caly dzien w domu nie ma! Pracoholicy...ale to dobrze rano zostawiaja nam pieniazki na zakupy i to my z siostra decydujemy co je cala rodzina.
A dzis siorka zrobila super smaczna i mega dietetyczna zupke! Wlasnie ja wszamalam...mniam.Przepis jest bardzo prosty:na taki duzy raczej garnek potrzebne jest:
-kostka rosolowa
-4 ziemniaki
-5 swierzych ogorkow
-cebula
-koperek
Cebulke podsmazamy na minimalnej ilosci tłuszczu, warzywka obieramy, kroimy i gotujemy na kostce rosolowej do miękkosci, dodajemy cebulke, jak sie wszystko ugotuje miksujemy,przyprawiamy wedlug uznania, dodejemy koperek i gotowe.Mozna jeszcze do tego dodac grzanek razowych tzn. pokroic chlebek razowy w kostke i niech sie przyrumieni w piekarniku.
Porcja nie wiem czy ma nawet 100 kcal, to zalezy ile doda sie grzanek oczywiscie
No ja jeszcze dzis na kolacje zjem jakiegos brokula albo salatke i tyle..wystarczy:P
Pozdrawiam i smacznego dziewczynki!
P.S.A wczoraj mialam niespodziewane spotkanie z byłym ale to ja byłam góra! he he....
-
Gratuluje dziewczyny !!!!! Oby tak dalej ! Dledka zazdroszcze Ci,ze decydujesz co je Twoja rodzina,bo u mnie mama jęczy,ze specjalnie dla mnie musi kupować ,no i ze nie jem chleba i ziemniaków(jak mozna ? ) itd.Tato na razie jest w Hiszpanii ,wroci za miesiąc ,mam wieeeelką nadzieje,ze mnie nie pozna
U mnie w niedziele słabość.Nie wytrzymałam i zjadłam szarlotke,to moj pierwszy grzech od rozpoczęcia diety,w 9 dniu...,ale stała sie rzecz dziwna,mianowicie-zawsze po takim grzechu stwierdzałam,ze i tak juz nic z tego,ze przytyje i wyjadałam pół lodówki w panice,bo "i tak i tak ".A teraz skonczylo sie na tym kawałeczku Co prawda dało mi to przyjemność(pyszne),ale rano i tak mialam wyrzuty sumienia Ale ciągne dalej.Wczoraj caaalutenki dzien byłam poza domem,niestety nie zdązyłam na zajęcia z tańca,bo siedziałam w ciemni 6 godzin.Ale odbije sobie dzisiaj na aerobiku.W środe rozpoczynaja sie zajęcia z jogi ,no i w koncu bede mogła skorygować asany z instruktorem.
No wiec widze,ze nasze losy sa na dobrej drodze skoro wszystkie chudniemy !!
Pozdrawiam cieplutko.
-
racja racja SunAngel.
A wczoraj sobie poskakałam na skakance, porobiłam brzuszków nieco i wieczorem jeszcze zamiast jechac autobusem to sie przeszłam szybkim bardzo szybkim krokiem i zajęło mi to 35 minut. Troche spaliłam tych kalorii.
Dzis juz po sniadanku (chlebek chrupki z serem białym twarogiem i rzodkiewka z pieprzem, otreby z łyzka dzemu) potem obiadek jakis owocek i znow wybywam na wieczor (bez jedzonka - i nawet nie kusi mnie:P). Planem na dzis z cwiczen to brzuszki (ale tylko troche), no i jak wybedzie rodzinka (o ile wybedzie to sobie poskacze na skakance i bym pokreciła hulahopem - ale niech wyjda :P).
-
hej
Chcialabym sie was dziewczyny spytac ile schudłyscie od poczatku diety?
Bo ja na razie boje sie wazyc i mierzyc, zeby sie nie zdolowac, moze na razie za wczesnie, dzis jest 9 dzien mojej dietki, no niby ciuchy na mnie wisza ale jakos nie widze strasznej roznicy ...nie wiem, zwaze sie po 2 tygodniu - chyba tak bedzie najlepiej.
Brrrrrrr....okropna dzis pogoda.....tylko spac sie chce.....:P
Buzka Pa
-
No ja to w sumie odchudzam sie niby od 30.08, jednakze miałam troche wpadek (wysoko kalorycznych, raz sie objadłam 4 goframi, orzeszkamki, innym razem znow czekolada, innym ciastkami....tazke nazbierałao sie troche. ) No czyli z wpadkami bombowo kalorycznymi od 30.08 do dzis tzn. do 22.09 schudłam jakies 3 kilo (no moze i nawet 4 [bo waga wskazywała jaos 60-61kilo]).
Wczorja na wieczór zrobiłam cos strasznego
bylo wszystko w porzadku za dnia.... wieczorem 0 23.00 zjadłam paczke ciasteczek Lu petitki zbozowe (50 g tj. było 213 kal) ale jestem zła, po co ja to zrobilam, po co ja to zjadłam???? wrrrrrrr
No ale stalo sie....
nie zrobie tego wiecej o tej porze.
mam nadzieje ze nie wplynie to jakos w fatalny sposb na moja diete. jak myslicie?
tak zebym nie miala takich załaman to kupiłam sobie takie ala platki pszennicowa w czekoladzie. maja ok380 akl w 100g, ale nie musze przeciez jesc od razu 100g. jak zjem takie cosik w umiarkowany sposob to potem nie bede miala takich napadów.
hmmmmmm, kiedys z biedronki odpisali mi ze przywroca oni platki pszenne z rodzynkami i suszonymi jabłkami, a płatkow jak nie było tak nie ma.... co onbi se robia.... ja chce te płatki.....
dzis poskacze na skakance z 15 minut za kare za wczorajsze ciastka.
Jak Wam idzie dietka? jak cwiczonka? i jak samopoczucie?
A gdzie apropos jajkowa? (moze zrezygnowała? - ale moim zdaniem i tak miała juz wspaniał wage na swoj wzrost)
pozdrowionka
pa
-
ha,dobre pytanie...nie mam pojęcia ile schudłam tak naprawde.Mojej wadze nie ufam,bo jest dziwna.Zaraz w poniedziałek lece do szpitala na wage elektroniczną i wtedy bede wiedziala na pewno.hm.Tak jak pisały dziewczyny na forum South Beach,najpierw leci "góra" i tak w istocie jest.Martwi mnie to troche,no bo w koncu ..wiadomo...Ja chce nogi przeciez tylko,no i tyłek.Ehhh...cierpliwości....
-
Witam SunAngel, jajkowa, ojejowa, dledke i reszte odchudzajacej sie ekipy
Macie podobny nieszczesny problem co ja, czyli te 10 kg do wywalenia z naszego zycia. Mam swoj pamietnik ( http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...asc&highlight= )
Ale wydaje mi sie ze z Wami bedzie mi latwiej, wiec sie z checia przylacze Mam nadzieje, ze bedziecie mnie wspierac w chwilach slabosci Zwlaszcza, ze wy juz jestescie na swojej dietce od miesiaca Btw, gratuluje wam wynikow dziewczynki
A moja prawdziwa dietka trwa od 20 wrzesnia, waze 62 kg przy wzroscie 167 abuuu, az chce sie wyc:P No ale coz mam nadzieje ze bedzie dobrze, czyli 52 kg. Muuusi byc dobrze..
W wakacje udalo mi sie schudnac 3 kg, ale to dzieki 2 h rowera dziennie i biegom. Z dieta, co tu duzo mowic bylo trochu nieteges.. Teraz jest ziiiiiimno, wiec z rowerkiem nie bardzo. Zreszta juz jestem chora przez ten wiatr. Wniosek: pozostaje ostro wziac sie za dietke. Dwa dni juz za soba
20 wrzesnia: 841 kcal (w tym bialko: 98g, tluszcze: 30g, weglowodany: 45 g)
21 wrzesnia: 800 kcal (w tym b: 80g, t: 23g, w: 68g)
Czyli jak narazie jest naprawde niezle Zycze sobie i wam wytrwalosci i powodzonka :P
-
Jezu!!!
Mojej siorce cos odbilo i non stop gotuje!
Normalnie od 2 dni w domu sa do jedzenia sliwki prawie w kazdej postaci - tarta, knedle,powidla...! Powalilo dziewczyne....i jeszcze jest zla ze nie chce nic probowac...he he...ja sie nie dam!!!!
A dzis to mam humor w kratke, tak jak pogoda z reszta, momentami mam dola....nie wiem caly czas wydaje mi sie ze za duzo jem i nic nie chudne chociaz ani razu od poczatku diety nie przekraczam 700 - 750 kcal i bez grzeszkow sie obyło.
Właśnie nie wiem co na kolacje zjesc bo jak na razie nie cale 600 mi wyszlo....he he ...wczoraj mialam fajna kolacje - 2 pomidory i papryka...siorka mowi ze mnie juz z lekka pogielo...glupia....ale idzie w moje slady i tez cos tam probuje sie ograniczac, chociaz wcale nie musi, ale sie chyba ostatnio przejela jak ze znajomymi zartowalismy ze jej sie boczki i brzuszek zrobily..hehheheeheheahahha.A ona tego nie moze zniesc bo zawsze byla chuda no a przynajmniej chudsza ode mnie.Teraz czuje sie zagrozona chyba
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja chce zobaczyc juz jakies efekty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale dobrze mowisz SunAngel - CIERPLIWOSCI!!!!
POZDRO DLA WSZYSTKICH DZIEWCZYNEK!!!
P.S.Jeszcze wszystkim pokażemy??? Prawda???
-
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Nie wiem czy to prawda,ale wszystko wygląda na to,ze jade jutro do Grecji...
Przed momentem dostałam telefon od kuzyna,ze mam sie pakować i ze mam za darmo autokar i hotel opłacony...
Jestem w szoku.....
-
Suuuuuuper!
Jedz! Sie nie zastanawiaj!
Byłam w Grecji i tam jest cudownie!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki