Wątek: 60kg->50kg--10 kilo do zrzutu:)

czesc,gratuluje wytrwałosci widze ze idzie ci calkiem niezle!!!! super :P

Witaj Martal Dzieki za odwiedziny/

U mnie bardzo dobrze nadal.Wczoraj zjadłam gotowaną soczewice posypana wiorkami z jednej kosteczki czekolady gorzkiej .Wrzucilam to do mikrofalówki,troche sie rozpusciła i mmmmniiaaaaaammmmm...Nie mam specjalnej ochoty na słodycze ,ale w sumie fajnie było zasmakowac odrobinki czekolady nawet gorzkiej.no i najadłam sie tym tak,ze jak zjadlam o 17 to nastepne jedzenie to dopiero sniadanie nastepnego dnia.Ale to nie tak,ze sie obżarłam i czulam to cały czas "w sobie" ,bo zjadlam tego bardzo malutko,ale zrobiło mi sie ciepło w żołądku i nie czułam absolutnie zadnego przeciązenia..Super uczucie.Zauwazylam,ze całkiem inaczej funkcjonuje kiedy tak jem,bo jesli sie opcham czegos to co z tego,ze czuje sie najedzona jesli jest to efekt krótkotrwały(bo węgle) wiec zaraz mysle co by tu zjesc znowu.A tak to jest git

czesc wpadlam cie skontrolowac ale widze ze nie musze ze ty sama doskonale to robisz to dobrze bo tu sie wszystkie pilnujemy ale w domu jestes zdana tylko na siebie, pozdrowionka i wpadnij do mnie :P

O widze ze nowa osóbka tuzagląda Bardzo mi miło, z tej strony Ojejowa.
Kurcze no, ta matma mnie wykonczy.... Nie mam na nic czasu, min. na czeste zagladanie tu. jak robiłam to kilka razy dziennie tak teraz....no widac efekty ze tu nie zagladam....No ale najwazniejsza jest dieta itp.
A w zwiazku z dieta. To tak mniej wiecej zaplanowałam te obiadki, które ju wczesniej wymieniałam czyli:
- omlet z pomidorem i cebula
- zupa kapusniak
- kotlet z surowka
- udko lub skrzydełka
- ryba jakas
- papryka faszerowana pieczarkami
- bigos
- zupa pieczarkowa
- pomidory faszerowane jajkiem

No to starczy mi to na tydzien. Z tym ze na sniadania i kolacje niemam zbyt pomysłow, szukałam tez przepisów (w dosc szybkim tempie, bo nie mam zbyt czasu na serfowanie po internecie) no i nie znlazałm za duzo tych dan.
mam tylko:
jajecznica np. na sniadanie
serek wiejski z czym, np. z rzodkiewka (yy moze byc rzodkiewka )
I na tym by sie konczyło.....
Kurcze moze wy mnie jakos oswiecicie co mozna zjesc sobie na sanidanko czy na kolacje albo miedzy posiłkami.
Z góry serdecznie dziekuje.
ps. SunAngel przesłałam Ci cos na gg. mam nadzieje ze doszło.
pozdrawiam
pa

pa

nie doszło !!!

Ojejowa..ja uwielbiam wprost serek wiejski z pokrojonym ogórkiem kiszonym,papryką czerwoną i rzodkiewką .Czasem cos innego wymyslam np.jesli mam ochote na cos słodkiego to dodaje do serka orzechy i łyżeczke kremu orzechowego.(ale akurat to mi sie tym razem nie zdarzyło).no i wariacje na temat soczewicy zielonej zapiekanej z serem mozarella albo z kosteczka gorzkiej czekolady.Czasem jakies mrożonki wrzucam (ale bez marchewki!!!),kapuste kiszona itp. Duuuzo jest mozliwosci.Niestety ja duzo nie wykorzystuje ,bo jestem za leniwa.Trzeba miec ksiązke!! Koniecznie.I koniecznie szukac w necie,bo mozna sie przejechac ...i jesc nie tak jak Agatston chce ..

polecam lekture :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

powodzonka Miłego dnia

ufffff zrobiłam ponad 20 przykładów z matmy.
SunAngel dziekuje za linki do tych sytron, na dzis rzuciłam tylko okiem Bo nie chce marnowac mego cennego czasu który tak szybko upływa. W niedzile jak przyjade z uczelni to na spokojnie sobie opracuje stategie mojego menu.
A mam takie pytanko, czy mozna na I fazie SB zjesc np. galarete ? Znaczy na wywarze z miesa i kawłakami miesa oczywsice, to co mozna takie pyszne cudo zszamac?
ps. nie doszło. wrrrrrrrr co to ma byc.....co serwer nawala czy jaki szwanc. no to jeszcze raz zajrzyj na gg
Dziekuije. Tobie tez zycze milego dnia.
Zajrze jeszcze tu wieczorkiem
buziaczki
pa
pa

hmm..jak przeczytałam samo :galarete to pomyslalam,ze w sumie mozna taka jedna owocówke sobie wszamac podczas diety,ale doczytałam reszte z tym mięchem ..to juz nie bardzo.To przeciez jest tak potwornie tłuste....zreszta mi na samą mysl o takim czyms jest niedobrze,ale to moze dlatego,ze w ogole na widok mięsa mi niedobrze.
No ja bym sie wstrzymała z tym.Podstawa 1 fazy jest chude mięso,ryby,sery,orzechy,jaja,warzywa o niskim IG i przez 1 faze warto sie tego trzymac.Naprawde warto...

weekend ..piątek,sobota,niedziela...najbardziej wlasnie boje sie konca tygodnia ,ze znajde sie w barze i ze bede co chwile musiala sie tłumaczyc ,ze nie chce piwa.Ostatnio w sobote wszyscy po piwku,a ja tak siedze z niczym.No to sie ludzie pytają :'A ty co,czemu nic nie pijesz?",a ja :"bo zamieniam sie w wielbłąda i mam próbe " .No i taka gadka.W rezultacie kupiłam sobie herbatke ,ktora sączyłam jak tylko sie dało najdłuzej.Obiecałam sobie ,ze po raz pierwszy napije sie po mojej wystawie w galerii 9 kwietnia,to taka wspolna wystawa całej mojej klasy i na pewno po niej pojdziemy to uczcic,a poki co daje sobie siana z piwkami i winkami.To nie to,ze ja jakos specjalnie ubostwiam alkohol i czesto pije,ale ostatnio coraz wiecej jestem poza domem ,a wszedzie czają sie procenciki złowrogo lypiące na mnie okiem Niet,niet,niet...
Dzisiaj ide na koncert to troche wyskacze tłuszczyku Wczoraj cały wieczór tańczyłam do upadłego przy ragga ,jutro tez koncert,ale jazzowy,dla melomanow....ehh..nie poszaleje Czasem sobie tak mysle ,ze troche jestem pokrzywdzona przez moje upodobania muzyczne No bo ja nie chodze do dyskotek,a jakies rockowe koncerty są baaaaaaaaaardzo rzadko.No i nie mam mozliwosci sie ruszac!!!! Na szczescie są sound systemy czasami ,na ktorych nie schodze z parkietu...ahh..roots reggae ragga ruleezzzzzzzzzzzz
Pozdrowionki . Ojejowa ,trzymaj sie z ukladaniem dietki SB i pamietaj:jak najwiecej musisz sie wczesniej o niej dowiedziec,bo tylko wtedy bedzie skuteczna !!!! !!!

Dobrze to sobie zta galareta podaruje. W poniedzialek rano bede miala czas to wtedy opracuje sobie strategie odzywiania. Zagłebie sie w lekturze internetowej. tak bym sobie kupiła ksaizke z przepisami z SB, a tak wydałam całe moje kieszonkowe na farby do wlsosów. W sumie 3!!!!!!!!! jejku, farbowałam jeszcze przedwczoraj aby zatuszowac plamy, nastepnie ufrabowalm dzis przed chwila. Tym razem aby zmienic kolor z zółtego na jasniejszy to znaczy na pltynowy blond. juz podeschly włoski no i w sumieeraz moze byc. ok ja koncze dokoncze pozniej bo dostałam pilny telefon. na razie pozdrawiam papapapapapapapappppp

DZIEWCZYNY JESTEM Z WAMI!!
Od poniedziałku zaczynam ten trud . Na początek trzybnaska a potem 1000kal!!!
Wpadnijcie również do mnie na forum!!