Wątek: 60kg->50kg--10 kilo do zrzutu:)

Cholera,ale mam zły humor....
Byłam dzis po spodnie i nie mogłam nic dla siebie znalezc,a moze inaczej-znalazłam,ale w kazdych wygladałam jak... To jest dodatkowa motywacja--o tak...zdecydowanie,teraz nie ma mocnych.Musze schudnąć i nie ma to tamto.
Ojejowa ,mam nadzieje,ze Ty masz dzis lepszy humor niz ja... jak tam dajesz sobie rade?

ja jakosmiałam humor cały dzien jedynie teraz jestem wkurzona i to bardzo, takie studiowe nie dociagniecia, musze jutro jechac na studia bo cos jest nie tak w mojej dokumentacji wrrrrr.
No dzis miałam rosół z makaronem, a potem miałam fajan kolacje brzoskwinke, batonik musli i duzy kefir. mniam
ide lepiej spac, bo jestem zła.
no to zycze polepszenia humoru!! jak ci idzie dieta? (aaaaa no te spodnie to faktycznie motywacja...) no to do dzieła!!! dieta i cwiczonka. jak tam u ciebie cwiczonka?

OFICJALNY KOMUNIKAT MAXXIMY

INFO dla wszystkich osób z postów przeze mnie odwiedzanych

Przepraszam bardzo Was, ale w związku z tym, że zaczęłam pracę nie mam tak dużo wolnego czasu jak do tej pory, by pisać na wszystkich postach przeze mnie odwiedzanych.
Jak mi się troszkę sytuacja unormuje to postaram się zagląć do Was i przynajmniej na bieżąco czytać Wasze wypowiedzi.
Wybaczcie, że skoncentruję się teraz tylko na swoim wątku...

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za powodzenie w gubieniu kilosków, maxxima

Czesc Sun Angel !

Znalazlam Twoj watek i tez bede tu czesto wpadac
Ja dzisiaj na sniadanko zjadlam 50g fistaszkow, dwie gruszki i troche winogrona - cos czuje ze za duzo
za jakis czas wypije kawusie bo nie pilam rano - zeby mnie przeczyscila

a co do spodni do ja tez MUSZE sobie kupic jakies jeansowe fajne biodrowy!
mam takie sztruksowe, ale jeans jeszcze taki obcisly to dopiero wyszczupli!
no, ale to dopiero za dwa-trzy tygodnie jak bede miala o wiele lepsza figurke.

O! i z hula-hop tez zaczne cwiczyc!
nie wiedzialam, ze macie az takie dobre rezultaty
a dzisiaj zrobilam kolo 100brzuszkow i hantlami pocwiczylam, podciagalam sie - no, ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj

A propos.. Sun Angel naprawde szczuplo wygladasz!
ale to chyba jak wiekszosc tutaj z Nas uwaza siebie za zbyt grube, a tak naprawde jestesmy calkiem 'normalne'

Mi tez niby ciagle tylek truja, ze po co sie odchudzam, skoro dobrze wygladam?
A ja sie zle!
hmm.. no moze nie zle, ale chce wygladac o wiele lepiej !

I trzymam za Was i za siebie kciuki!
Napewno sie uda !

No a na weekend mam gołabki - mniam mniam.
Cwiczenia owszem tez planuje - ale nie za duzo bo ....... ojej moje łydki maja zakwasy ze skakania na skakance.
A jak tam u Was dietka i cwiczonka?
ostatnio jakos tu cichutko i pusciutko.......

Zamieszczone przez SunAngel

Cholera,ale mam zły humor....
Byłam dzis po spodnie i nie mogłam nic dla siebie znalezc,a moze inaczej-znalazłam,ale w kazdych wygladałam jak... To jest dodatkowa motywacja--o tak...zdecydowanie,teraz nie ma mocnych.Musze schudnąć i nie ma to tamto.
Ojejowa ,mam nadzieje,ze Ty masz dzis lepszy humor niz ja... jak tam dajesz sobie rade?

hmmm tez mam problem ze spodniami, kasy nie ma a podtrzebuje spodnie, bluze, spodnice, bluzke itd :[

Heeeeeeej
Jestem,jestem.Problemy z netem troszku.U mnie ćwiczonka luz-tak jak zaplanowałam,ale za to z dietką gorzej...tzn.nie mam jakos wyczucia.Musze sie w to wkręcic.Zauwazyłam,ze jak sie wkręce to juz nie mam problemów,ale na razie wydaje mi sie ze jem za duzo i w ogole nie to i nie tak jak powinnam.Ehhhh.

Kurde,szkoła sie zaczęła,wtorek,środa,czwartek-wyjazd integracyjny Hiehie-zobaczymy jak ta integracja bedzie wyglądac .Tam bedą do jedzenia tylko ziemniaki z maślanki takze nic innego nie bedzie mnie kusic

No to pozdrowionki i piszcie ,piszcie co tam.Juz sie tydzien konczy...
Jajkowa-fajnie ze wpadłaś

nie bedzie cie kusic, a to najwazniejsze..ach tydzien sie konczy drugi sie zaczyna!

Dziewczyny jak czesto sie wazycie?
ja chyba masochistka jestem, bo codziennie

A dzisiaj bylam taaaaaka glodna, bo musze sie przyznac, ze od jakiegos czasu trzymam diete, ale na to forum weszlam od niedawna takze licze od wejscia na forum
Od tego dnia tez cwicze takze poprostu wole tak liczyc.
No
ale zmierzam do tego, ze przez moje wczesniejsze glodzenie zabraklo mi czegos w organizmie i mnie dzisiaj napadlo. Pewnie nie zjadlabym tego na sniadanie gdyby nie wielki, krzyczacy napis ZDROWE ech
Wiec zjadlam na sniadanie paczuszke czekoladowych herbatnikow "LU" z kawalkami czekolady, zboz i witaminami - popijajac kawusia A potem (na obiad) na swietnym filmie zjadlam jeszcze dwie paczuszki - a jaaaaak mi smakowaly!!!
Boze, a ze slodyczy nie jadlam od dluzszego czasu, a tu mamusia kupila ciasteczka no, ale nic to Bylo pyszne! Ale pije teraz kolejna kawusie, zjadlam troszke winogrona, pocwiczylam hula-hop, brzuszki, hantle.
Wieczorem jeszcze pojde na basen i mam nadzieje, ze ciasteczka nie odloza mi sie na biodrach
Na noc tylko zjem jabluszko, a jutro same owoce - moze organizm nie poczuje ?
.... usilnie w to wierze ...

Ohhoho
No pewnie ze sie nie odłożą,mysle ze lepiej jest raz na jakis czas tak sobie pofolgować i potem wrócic do diety niż trzymać ostry reżim,a po zakonczeniu diety rzucic sie na wszystko co jest w lodówce i odrobic "straty" w postaci kilogramów.
Trzymam kciuki Jajkowa
A gdzie Ojejowa?Gdzie sie podziałaś Słonko co?? juz mi wracac i pisać jak Ci idzie
Ja dzis masakra.Jedyne co to trzymam sie programućwiczeń,ale dieta średnio skorygowana.Coś trzeba z tym zrobić koniecznie.
Podajcie mi moze jakis przykłady na niskokaloryczne posiłki ,bo ja sie gubie :/
Lece,papa.