RADOSNYCH WALENTYNEK!!!
RADOSNYCH WALENTYNEK!!!
dziękuję marti. Ja również życzę Wam dużo miłości i samych szczęśliwości !!!
Niech Was dotknie strzałka amora!!!
SunAngel no niestety nie mam takiego programu.Tylko word i zwykły paint. No cóz trzeba poczekać cierpliwie.....
Ah ale dzis to troche jestem i bede zabiegana. Juz przyszłam z urzedu. Troche spalonych kalorii.
Kupiłam mojej mamie taki malutki tort z bitą smietana w kształcie serca na Walentynki. Miejmy nadzieje ze się ucieszy i że bedzie jej smakował i ze ja nie spróbuje. Zrobiłabym sama, no ale drożej by mnie wyszedł to raz, a po drugie jakbym robiła to już duży i ja tez bym musiała go skonsumować ,bo dla 1 osoby cała blacha tortu to by sie nie opłacało i by sama go przeciez mama nie zjadła. No wiec poszłam na łatwiznę i kupiłam.
Z tym roznoszeniem ulotek to nie wiem jakto bedzie. Bo jeszcze nie dali mi znaku....bo wczesnij mogłam, no ale musiałm sie uczyc do egzminu. A noooooo wlasnie ja nie napisałam jestem juz po ostatnim egzaminie.!!!!!! No ale na razie sie nie ciesze, bo był okropnie trudny i nie wiem czy zalicze.....Nie mam bladego pojecia, za jakis tydzien bede znac wyniki a ewentualna poprawka czeka mnie za jkaies 2 tygodnie.wiec...na razie zyje w niepewnosci......
Pozdrawiam seredecznie
pa
Miełgo dnia!!!
heloł..
Nandunia--> wysłałam fotki,czekam na Twoje
Walentynki...wprost nie cierpie tego dnia Mam nadzieje,ze skonczy sie jak najszybciej.Zresztą ja cała jestem antyamerykańska :P
A ja i tak wysyłam Ci serduszko po amerykańsku
Bo miłość ma być codziennie, a nie tylko 14. lutego...
SunAngel widzę , że Ty również nie przepadasz za tym świętem :P Fajnie, że nie jestem sama :P Pozdrawiam
Lepiej, żeby wymyślili ''Dzień Odchudzających Się''
Hmm tak zastanowiwszy się głębiej nad istotą Walentynek to mam mieszane odczucia. Nie należę do tych szczęściarzy, którzy mają drugą połówkę.... Prawdę mówiąc, w okresie Walentynek nigdy nie miałam..... Obecnie też spędzam samotnie dnie od paru ładnych miesięcy...a nawet jeszcze dłużej. Jakoś nie mam szczęścia do facetów...No ale nie będę się nad tym tematem rozwodzić. Dziś jest taki inny dzień.... Szanuję tą tradycję pomimo że mnie ona nie dotyczyła i nie dotyczy. Dziś tylko albo aż mamusia mnie przytuliła. Aaaaa zjadła ten calutki mały torcik. Smakował jej bardzo. Chciała się podzielić, ale ja podziękowałam za te kalorie. Jestem już po kolacji. Wypiłam wlasnie czerwoną herbatkę. Byłam dziś poza miastem chyba ponad 3 godziny, więc się trochę nałaziłam i postracałm kalorie. Hmm jutro się zważe no i zobaczymy...Bo coś mnie nie pokoi, otóż zdaję mi się, i nie tylko mi....bo wczoraj rozmawiałam na ten temat z mamą, że dziwnie, ale naprawdę biust mi się jeszcze zwiększył ostatnio.....To jest okropne. Jak ja jego nienawidzę. Tak ładnie bym wyglądała w niejednej bluzce, czy sweterku a tak....no pożal się......Teraz bede co tydzien się mierzyc dokładnie no i będę skakac na skakance aby go zmniejszyc bo to jest naprawde uciazliwe.....
Have a nice Val's Day...
Rowniez zycze Wam wszystkiego HaPPy w tym dniu
Dla mnie jest w nim za duzo komercji. Praktycznie swieto dla wlascicieli kin, restauracji itd... Heh ale nie myslcie sobie, ze mowie tak bo nie mam boyfrienda:P Wsumie to sie ucieszylam z kartek walentynkowych :P Ale uczucie powinno sie okazywac kazedgo dnia, a nie tylko 14 lutego..
Wczoraj bylam na godzinnymm spacrku po lesie z psina, Wlasciwie wiekszosc drogi bieglam , wiec troche kcali sie spalilo;] Zmarzlam straszliwie, ale i tak od czasu do czasu fajnie jest sie tak dotlenic Poza tym codziennie staram sie robic 200 przysiadow i 100 brzuszkow. No i moja skakanka.. jak ja ja lubie:P Dietka tez w normie
Wczoraj zjedzone:
jajko, razowy
salatka
watroba
pol jablka
kapusta
kotlet
twarog otreby
Staram sie miescic w tych 800 kcal..
Dzieks laseczki za komplementy. Ale ja naprawde mam 60 kg. A na tym foto mialam 57.. Teraz jest duzo wiecej abuuu...;/
SunAngel no u Ciebie widac, ze na bank schudlas z tych 60 Masz na wykresie 55, z fotek dalabym Ci jeszcze mniej. W ogole sympatyczna blondyneczka jestes Śliczne foteczki Pozdrow Sydney'a
Ojejowa trzymam kciuczki zebys nie czestowala sie walentynkowym torcikiem : Dla pocieszenia powiem Ci, ze tez walcze z czekolada i ciastem zakupionym z okazji Walentynek. Zeby bylo slodko, jak to moja mam powiedziala:P Taaa rzeczywiscie bardzo slodko jest:P Kusi, ale dietki nie rzucam wiec nie wezme:P
Ok trzymam kciuczki i zycze romantycznych wieczorkow, a dla samotnych dziiewczynek buziaki na pocieszenie
jjjeeejuuuu,no co mnie podkusiło,zeby to otworzyc....!dostalam dzis maila jakiegos i otowrzyla,aokazało sie ze to byl wirus!!!!!!A teraz mam spowolniony komputer z 10 razy!!!Szlag mnie zaraz trafi.Zawiesza mi sie czasem na 5 minut pomiedzy otwieraniem stron!!!!Podczas pisania tego tekstu zawiesilo mi sie juz 3 razy!!!!! Masakra.Chyba musze zarzucic formata Jakbym zniknela na pare dni tzn.ze probuje zreanimowac starucha.Shit!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pieprzony dzien,ciagle cos mi zle idzie.nie cierpie Walentego-patrona chorych na epilepsje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zaraz ja padaczki dostane z nerwów ....ehhh....cierpiliwosc nie jest moja najmocniejsza strona.No nic,sprobuje.Swoja droga jak mozna robic takie rzeczy?Jak mozna przesylac wirusy i robic krzywde drugiej osobie.kazdy przeciez wie jaki to bol kiedy cos sie długo otwiera lub w ogole sie nie otwiera... 6 razy sie juz zawiesil.Pewnie juz z godzine to pisze!!! W miedzyczasie robie brzuszki...moze to bedzie mialo i dobre strony :P ehhh...nic mnie juz nie pocieszy......Niech ten dzien sie juz skonczy no
WITAM SERDECZNIE CIESZE SIĘ ŻE SIĘ OSTATNIO NIEŹLE BAWIŁAŚ................
CO DO WALENTYNEK TO PISAŁAM O TYM U MNIE NIE LUBIE TEGO ŚWIĘTA WOLĘ ŚWIĘTO LEWEGO JAJA CAŁKOWICIE ANTYAMERYKAŃSKIE
JAKBYM ZŁAPAŁA JAKIEGOŚ GOSCIA OD WIRUSÓW TO BYM ROZNIOSŁA NA STRZEPY MAM NADZIEJĘ ZE DA RADE JAK NAJSZYBCIEJ TWOJEGO KOMPA DOPROWADZIĆ DO STANU UZYWALNOŚCI............
POZDRAWIAM
SunAngel wracaj do nas szybko, najlepiej wogóle nie znikaj!!! Noco przeklęty wirus!!! Ahhhh tak to jest z tymi mailami...Moj ojciec ostatnio dostał cosw stylu WALNETYNEK alekazałam mu to usunąć no i na szczescie komp. działa
Weź pogłaszcz komputerek, przykryj go No ale jak juz jest wirus to ciezko bedzie...
Szlak by totrafił.
przed chwilawazyłam sie iiiiiiii waze 57 z tendencją do 58. <szok> wredny szok
Jestem wsciekła
bez motywacji
i wogole czuje sie
BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE EEEEEEEEEEEE
Zakładki