-
Witajcie Moje Drogie Panie...Na przekor technice ,na przekor zarazkom,wirusom i innym bakteriom zerujacym w moim poczciwym staruszku sprobuje tu cos napisac.Zarazem wybaczcie ze nie zagladam na wasze pamietniki,ale moje nerwy dyndają na włosku i jeszcze chwilka a oszaleje...ogranicze sie wiec do wpisu u siebie,a jak tylko ogarne sytuacje,zaraz nadrobie zaleglosci.
Bardzo sie ciesze,ze do mnie zaglądacie.U mnie ok.Wczoraj bylam na aerobiku z dwoma kolezankami z turystyki.bylo bardzo symaptycznie i prawde mowiac bylam zaskoczona swoja kondycja,bo pamietam ze kiedys jak bylam to umieralam ze zmeczenia,a wczoraj luzik.5 tygodni domowych cwiczonek zrobilo swoje
Mimo to troche pospalalam kalorii i tluszczyku.Zajecia sa we wtorki i czwartki,ale niestety jutro nie pojde bo sa "Pregi" na DKF ,wiec jutro do kina na pewno polece.Ale to ostatnia wymowka.Bede chodzic regularnie od przyszlego tygodnia na 100%
Jestem troche ...hmm...dziwnie sie czuje...mama powiedziala mi dzisiaj,zebym popatrzyla w lustro i zobaczyla jak wygladam:blada,zniszczone wlosy i kosci.....oczywiscie ze przesadzila,kosci to ja nie widze,ale rzeczywiscie z resza prawda...
Macie moze jakies sposoby na suche włosy? Jakies odzywki ? domowe sposoby i miksturki? Blagam pomozcie !!!! Ja tam sie czuje dobrze,probuje od mojej mamy wydobyc czy schudlam,a ona ciagle mowi,ze na ten temat nie bedzie sie wypowiadala.heh..ja mam w zamierzeniu jeszcze z 5 kg,a ona mi juz takie teatry odstawia...no ja nie wiem...chyba musze zaczac wiecej jesc,ale za to bede wiecej sie ruszac...tak bedzie lepiej.
No nic.mowie dobranoc i papa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki