-
ooo...witam .Dokladnie jakbym siebie czytała....tez tak miałam,objawy anoreksji,brak miesiączki przez pół roku ponad i paranoiczne myśli o jedzeniu.Schudłam do 53 kilo.To było głupie.Teraz wiem,ze najlepsza droga to ruch,dietka South Beach,masaże i specyfiki ujędrniające skóre
Bardzo skutecznie.Ide w tym tygodniu po nowe spodnie,bo te mi juz wiszą na tyłku...
Pozdrawiam martkae .Mam nadzieje,ze Ci sie uda 
A reszta dziewczynek...napiszcie co u Was....Dledka,Ojejowa,Kelis.....a Jajkowa,jak Ci idzie utrzymanie wagi?? ....Odezwijcie sie !
-
Spoko
U mnie wszystko gra, no moze z dietka tak o moze juz troche odpuscilam ale cwicze no n stop praktycznie codziennie.Z reszta duzo osob mi mowi ze juz nie musze sie odchudzac, ja w to tak srednio wierze, ale juz sie czuje ok. ze soba ale chcialabym jeszcze troche zeszczuplec ale chyba juz tylko cwiczeniami.
Nie znaczy to za nagle sie rzucilam na jedzenie, nadal nie jestem w stanie zjesc czekolady i pzzy bo poprostu nie moge, za duze wyrzuty sumienia bym miala...jest dobrze bedzie jeszcze lepiej, do swiat mysle se b edzie spooko
Pozdro
Papapapapapapa
-
HejA
A mi sie schudo 5 kg
Oczywiscie nic za darmo. Dlugo nie mialam napadow, jadlam do 900 kcal dziennie do godz 18 i cwiczylam pol godziny conajmniej. PozdraFFIAM;d
-
Gratulacje Kelis!!!!!!!!!!!!!!!!
Super
U mnie ciężko.Nie bardzo sobie radze...mialam napad ktory trwał tydzien i duzo odrobiłam.Lawina....ehh...ale nic,teraz nie moge sie poddac...
Ojejowa ,odezwij sie!
-
czesc 
wpadlam zobaczyc co u Was 
ja nie mam problemow z utrzymaniem wagi..
mam tak 48-50kg.. i zalezy od okresu czy od ilosci wody we mnie - wtedy waga mi sie waha..
tylko ze nie wiem jak ale tluszczyku mi troszke ubylo... pomimo iz waga wlasnie spadla ponizej 50-tki.. wygladam szczuplej..
no i wiadomo - kazdy mi wciska bulki, czekolady,
kumple sie o mnie boja - zywia na okienkach 
czy wyskakuja po batony specjalnie dla mnie, bo taka chuda jestem 'ze az kosci wystaja' tak o mnie mowia 

albo, ze nikne w oczach...
delikatna.. krucha.. malutka 
podnosza na rece... 
.. a jeden narzeka ze jak siedzie mu na kolanach to wbijaja mu sie kosci mojego tylka
ogolenie to wszedzie mam zebra wystajace, moj bracholek mowi, zebym wiecej nie chudla bo niedlugo bede wygladac jak anorektyczka - ale mowi, ze w ciuszkach wygladam zajebiscie.. jak taka szprycha szczuplutenka 
tata mi mowi, ze jestem chora, ze tak schudlam.. ze jestem wysuszona, same kosci.. mama to samo - ze zero tluszczu..
koledzy co niektorzy blizsi, az na mnie krzycza...
ale faktem jest, ze za chuda jeszcze nie jestem 
czuje sie rewelacyjnie w swoim szczuplutenkim cialku.. i nie moge sie doczekac zabawy sylwestrowej
i w ogole jest super - wreszcie kazdy o mnie mowi: "ta szczupla" "ta chudziutenka.."
.. i wreszcie zycie jest piekne 
po maaaalu sie przyzwyczajam do tego ze jestem szczuplutenka 
zreszta slodko mi jak kazdy kumpel mnie zabiera na slodycze, pączki i tonem nie znoszacym sprzeciwu zamiast kawy z bita smietana i amaretto - kaze zamawiac pierozki ruskie z cieplym kakao 
pozdrawiam ! 
i trzymam kciuki za kolejne efekty..
-
grrrrrrrr
znowu nie wyszło...
tzn.juz bylo tak cudownie i GŁUPOTA...głupota sprawiła ze znowu sie rozpasłam....masakra.Wystarczy raz.Jeden raz zgrzeszyc,zeby potem lawinowo grzeszyc non stop...strasznie sie czuje.Bede musiala zaczac wszystko od nowa....Musze wymyslic porządny program,ale taki ktory rzeczywiscie bede w stanie utrzymac...
Jajkowa ,gratuluje Ci bardzo....Zazdroszcze....
eh
no to ONE MORE TIME........
jak cos wymysle to wpisze. I bede sie tego trzymac....
-
elo!
oj dawno tu nie wpadalam ale to nie znaczy ze juz sobie odpuscilam!
czasem mysle ze moze juz wystarczy ale juz sie nie jak dla mnie inaczej zyc! Imusze powiedziec ze mi sie to podoba!
Duzo energii ostanio mi daja cwiczenia pilates czasem cwicze nawet 2 razy dziennie!
I jest git bo przynajmniej nie mam wyrzutow jak zjem cos niedozwolonego.Tzn.rzdko bardzo sie zdarza i staram sie nie przekraczac granicy jak dle mnie magicznej 1500kcal ale to juz nie czsy gdy sie jadlo 800 i czlowiek walczyl ze soba i swoim cialem! Ostanio od 3 mcy po raz pierwsz zjadlam batonika czekoladowego ale to bylo 2 tyg. temu i jeszcze na razie mi to starczy do swiat.Mam pewne obawy co do swiat wiadomo dlaczego ale to chyba jak wszyscy! jeszcz jest tak glupio ze sylwester jest zaraz po swietach, a wiadomo ze sie nie chce wygladac w sukience jak pasztet!
Oj,wlasnie cwiczenia! jednak to jest to!wreszcie moje ramiona nie przypominaja kielbasek! Moja siostra ostatnio mi powiedziala(a jest ostatnia osoba na swiecie od ktorej spodziewalam sie uslyszec taki komplememt).ze juz nie musze sie odchudzac i nigdy sie nie spodziewala ze bede kiedys szczupla!
Fajowo, ciesze sie bardzo!
Kurcze tylko te swieta!
A juto mam 22 urodziny i robie imprezkie full wypas!Bedzie 2 rodzaje makaronu i ciasta.
Pozdro! papapappa
-
Oj ale zapomnialam dodac ze beda tez wersje dietetyczne,tzn.razowy makaron z tunczykiem i ciastka z otrebow i marchewki! 9to dla mojej koleznki ktora tez jest na diecie)
pappapapa
-
Wszystkiego NAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJ Dledka~~!!!!! Miłosci,miłosci,milosci przede wszystkim
buziaki :*
-
Puk puk.......to może ja się dołacze i będziemy sobie dietkować razmem..bo jak się m.ów razem zawsze razniej.Pozdrawiam K.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki