-
ojojojojoj.dziekuje.Alez mi sie ciepło zrobiło *blush*
Ja rowniez chcialabym sie spotkac z Tobą na żywca!!!!!!Mysle,ze to jest mozliwe(wszystko jest),ale spotkamy sie jak bedziemy wazyc te 50 kilo :P:P:P
-
OK! Jestem za!!!
No to do dzieła!!!
Jak tam plany na Sylwestra? Wybierasz sie gdzies?I jak tam plany dietowe wobec gul gul gul .
-
Łaaaaaaaaaaaa
Ale motyw....mam występ na WOŚP w Stalowej Woli,tzn dwa -jeden dla publiki,drugi dla telewizji,bo ma byc jakas relacja Bedzie nas razem 9 albo 10 osob.Tylko teraz cholera mam problem z ciuchami,bo maja byc czarne buty,czarne spodnie,czarne cos na gore i uwaga...czerwony akcent typu chustka z zastrzezeniem uwaga cytuje:"Ale nie po to,zeby Ci sie włosy nie zjarały,tylko tak dla ozdoby " -Grześ czyli moj Guru Od Ognia z Lublina....Poza tym:"to musi być wdzianko nie jak na codzień,jakos pojechane lekko,po prostu jakos z klasą" Taaaa,ciekawe co mam wymyslicPojechane z klasą..... .hmmm....moze sutanna albo habit ?? cos wymysle. Jak bedziesz miala mozliwosc ogladania relacji to moze mnie tam gdzies przyuwazyc bo ma byc transmisja,ale na razie nic nie wiem dokladnie,na zywca?? Chyba mnie panika łapie.Nie dosc ze nie tanczylam w 10 osobowym skladzie to w dodatku nie dla takiej publiki no i nie dla kasy .(a tu 200 zł na łebka i zwrot kosztow podrózy)....
A .Pojawia sie kolejny problem.Bo ja tu sobie planuje,chce sobie zaczac dietke 1.01 ,a tu mi wyskakuje plener fotograficzny,na ktory mam jechac.no i znowu dupa z South Beach.Dopiero od 10.01......grrrrrrrr....... A na Sylwka to nie wiem.Pierwotnie miala byc Lizbona,potem Ostrava,potem Łódz,potem Krakow,a teraz zostaje u siebie i pewnie pojde do znajomych kumpli z roku.A Ty> Jakie planiki....? Z gul gul gul to moze sobie jeszcze odpuscimy co .Znaczy sie liczenie kalorii sobie odpuscimy,nie gul gul gul
-
Hello!!!
ja juz po sniadanku. kaszka manna truskawkowa i chlebus zwykły i kawka. mniam. Ale sie najadłam.Musze gdzies poszukac ile kalorii ma Pan Bigos i Pani Galareta z Nóżek. Szykuje mi sie to własnie jedzonko na wekend. ojej...juz sie boje ale sprawdzam na innej stronce........................................... .................................................. .................................................. .................................................. .................................................. .................................................. ............................no i mam: bigos w 100 g - ma średnio 128 kcal --hmm nie jest chyba az tak źle, ................... a galerta z nóżek w 100 g ma - 146 kcla.............................................. ..ale na innej tabeli kcal sa inne szokujace wartsci, bigos ma 222 kcla, a galareta 206. Hm niezła różnica. No nie wiem....Kurce no i co tu zrobic, nie powiem przecie mamie ze nie bede tego jesc, bo od razu sie skapnie ze sieodchudzam, a ja nie chce zeby wiedziala. (bo ze słodyczamito sobie poradze, moge nie miec ochoty po swiętach prawda?)
no nic, pozyjemy, zobaczymy....
SunAngel, musze Ci powedziec, że bede ogladac TV i WOŚP. Napewno bedziesz w TV, taki taniec od razu przyciagnie kamery na Was. Wow, ciekawe wogóle o której bedziecie mnie wiecej w TV, bo jak o 20 abo ok 19 to sie obawiam ze Cie niestety nie zobacze, bo sama bede szła na sie wyszumiec i oczywsice jak co roku na Światełko do nieba. No ale juz trzymam kciuk za Ciebie, zobaczysz bedzie dobrze, i pójdzie Wam napewno super!!! A co do ciuchów, hmmmm to faktycznie "pojechane z klasą" wow, he ja ostatnio sobie kupiłam czarna bluzke z długim rekawem taka sportowo- i w pewnym sensie elegancka, albo moze i nie elgancka ale sportowo z ciekawym fasonem akcntujacym moja mało zarysowana talie i wyszczuplajaca moje potezne niemlaze ze meskie ramiona. Dla mnie jest odjechana. Moze masz cos w szafie czym zaskoczysz Grzesia na przyklad . :P
Oj plener fotograficzny, pikna rzecz, mam tez przez to rozumiec ze Cie nie bedzie i tu na stronce....? Sylwek, fajne miałas plany min. Lizbona, Ostrava wow wielkie WOW. No jeszcze z zyczeniami sie wstrzymam, bo mamy czas :PA ja? hmmmmm nie wiem, cos w tym roku sie kipesko zapowiada ten Sylwester, mamnadzieje ze nie spedze go w domu. jakos znajomi nie szykuja nic specjalnego tzn. wyraze sie jasniej raczej nicnie szykuja, ja nie mam mozliwosci u mnie czegos uszykowania, wiec klapa. Ale mzoe sie jeszcze cos zmieni.... Moze pojde do moejgo kuzyna, on cos tam ma organizowac i to na 10 pietrze na takim osiedlu co widac całe moje miasto (no prawie całe) to moze tam siewyboire, ale jak na razie dmucham na zimne, bo jeszczemnie nie zaprosił, a ja nie chce sie samawpraszac.... trzeba troche odczekac....
ojej ale rozpisałam.
no to na tyle
na razie
pozdrowionka
milego i wytrwałego dnia!!!
pa
pa
:P
-
Hej hej to i ja!
Z SunAngel juz sie znamy, reszcie powiem, ze chudne z 60 kilogramow, celem jest 50.
Po kilku rewelacyjnych dietowo dniach wczoraj byl dzien kryzys, a dzis walcze dalej. Eh ze tez to zawsze 2 kroki w przod, krok w tyl (dobrze, ze nie odwrotnie! :P )
Pozdrawiam! Do dziela!
Oliveira
-
Zatem Oliviera bardzo mi miło - tu Ojejowa. Wazne ze kryzys nie trwał długo i ze szybko sie pozbierałas!!!
A dzis na obiadek mam talrki i maslanke.
Na kolacje bedzie kiełbaska gotowana, chcelbus, i musztarda. A meidzy posiłkami jakies pomarancze ze dwie. mam nadzieje ze zmieszcze sie w tym 1000. Nie ma dzis głowy do liczenia kalorii, tylko tak na oko przez ciemny pryzmat patrze na dzisiejsze menu.
Ja jestem jakąs maniaczka. co chwile tu zaglądam. Zaraz wyłącza tego kompa i skonczy sie to dobre :P <Mam tyle nauki a nic mi sie nie chce, zamiast ksiazki biore gazete i czytam i rozwiazuje krzyzowki..> No ale mam jeszcze czas, chyba zdarze trzeba myslec pozytywnie
PAPA!!!
-
Wiiiitajcie
Ojejowa,jednak to bedzie światełko do nieba a wiec wszedzie o tej samej porze
Dzis mama przyszla z pracy i mowi mi o kolezance ,ktora schudła 15 kilo,ale byla pod kontrolą lekarza.Mowila mi rzeczy ,o ktorych ja juz od dawna wiem,ale coz...trzeba je wprowadzic w życie....NIe wiecie ile kosztuje dietetyk?
-
hmmm to poprosze aby mi nagrali na video swiatełko
Diettetyk..... hmmmmmmm nie mam pojecia - ale pewnie sporo.
wiesz gdybysmy miały dużą nadwage (uffff na szczscie nie mamy) to napewno sam lekarz rodzinny skierował by nas do dietetyka i to moze by poszło z pieniedzy z NFZ, a tak to chyba prywatnie.
a tak na marginesie, byłam tu na forum wtedy kiedy ty, dopiero co napisłas, a juz pisałam odpowiedz kiedy to mi nagle zdechł internet. no i sie nie wkurz. :P nie no żartuje....
czesc
-
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
SunAngel witaj mam podobna wage terazniejsza i wage wymarzona ja to bym chciala 50 ale 53 tez niezle wiec trzymam kciuki, jak najmniej tych upadkow bede czasem wpadac podopingowac:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki