Wątek: I zamarzyłam o własnym pamiętniku:).

Sezon malinowo- jagodowy czas zaczac. Wlasnie sie pojawiy w sklepach te pysznosci

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Echhh, Tobie jakos idzie, a ja mam poczucie, że idzie mi coraz gorzej, albo idę wstecz

Witajcie
Idzie mi raz lepiej , raz gorzej Wczoraj cały dzień pisałam wstęp i jeszcze nie skończyłam Jutro w planach omówienie i wnioski.A niedziela przygotowanie do druku .Wizyta u promotora w poniedziałek wieczór.Do czwartku ewentualne poprawki a w sobotę musi promotor stwierdzić , że mam drukować na gotowo i już
Bo choćby skały srały to praca ma być złożona w dziekanacie 3-go lipca
Musi się udać , bo ja chcę wracać do pływania , ćwiczeń i zdrowego odżywiania

POZDRAWIAM I DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE

No myśle, że sie wyrobisz i powrócisz do pływania, ćwiczeń itd.
Miłego dnia:*

Dzień dobry
Chciałam się przywitać
A tak poza tym to widzę ze Twoja praca juz na finishu
Będzie dobrze, zobaczysz
Już nie dlugo to bedą tylko ciepłe wspomnienia, heh

Milutkiego dnia :*

Qqłeczko, przyjemnego, spokojnego i słonecznego piątku życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko

Qqłeczko
Na pewno sie uda. Silna z Ciebie kobietka i jak coś postanoisz to sie uda
Trzymam kciuki i pozdrawiam

Qqłeczko, będzie dobrze, musi być Ty 3 lipca oddasz pracę, a ja będe na plazy, takkkkk, jeeeee

Qqłeczko, przyjemnej soboty życzę i pozdrawiam cieplutko

Właśnie się okazało , że kolorowy tusz zasechł w drukarce Buuu!! Tak go oszczędzałam i mam za swoje Dobrze , ze mamunia pożyczy mi pieniądze Zaraz jadę zakupić tusze i papier .Wstęp wyszedł trochę kulawy ale myślę , że promotor poprawi tak , że mi się spodoba Od 3-go lipca do 17 mam urlop , zgodzili się w pracy przełożyć planowany o 2 dni ale na przełożenie na wrzesień już nie poszli No cóż ...Oby było cieplutko to wezmę kocyk , książeczkę i pójdę nad takie niby jeziorko u mnie w mieście Na wyjazdy nie mogę sobie pozwolić ze względu na nieplanowany wydatek na remont autka