Witajcie.
Wybaczcie mi idiotyczny tytuł posta ,ale wlasnie wpadlo mi to dziwactwo do głowy i nie chce sie wydostac.Niech wiec juz bedzie zwlaszcza ,ze pokrywa sie z moimi planami.
Mam 20 lat ,studiuje ,prowadze jakies tam swoje zycie towarzyskie ,ktore niestety zamiera za kazdym razem ,kiedy zdarzy mi sie troche przytyc.Dzieje sie tak glownie z mojej winy.Oddalam sie od znajomych ,zamykam w swoim malym swiarku i tyje dalej...
Ale nie o tym mialo byc.
Zostal mi dokladnie miesiac do rozpoczecia zajec na uczelni i pragne czas ten poswiecic min odchudzaniu.
Plan jest taki .
Jeden dzien glodowki
3 dni wcinania wylacznie jabluszek
dzien glodoweczki
3 tygodnie diety 800kcal z wylaczeniem CALKOWITYM miesa ,pieczywa i slodyczy
(wlasnie mymlam ostatniego karmelowego cukierka z likierom oblanego mleczna czekolada....o juz go nie ma:/)
Stan na dzisiaj
78kg
180cm
reszty mierzyc mi sie nie chce...
to tyle w ramach wstepu.
Pozdrawiam wszystkie kuleczki i nie tylko
Cariad
ps.moze ktos sie przylaczy?
Zakładki