-
Zuza ciesze sie ze jestes:)
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Julcyk... dokładnie : "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni"
-
heja Zuzka!!
kocham słodycze ;( ;(
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
HEJA !!!!
ZUZA te brawa są oczywiście dla Ciebie.Ty to masz zacięcie dziewczyno To jest dopiero postanowienie
Super
Tak trzymać
A jak ma się dziś, Twoje samopoczucie
Ciągle walczę ze sobą, kilogramami i....................................... lepszą połową.
W "zapasach" ze sobą i kilosami, odnotowuję wynik pomniejszony, o całe wieeeelkie 10 kg.
Teraz jestem na etapie remisu , a mianowicie waga stoi w miejscu już od jakiegoś czasu.
Co do walki z facetem......................................
Kurcze, to jest dopiero walka z przysłowiowymi wiatrakami
Ostatni prowadzę ostrą kampanie na rzecz domowej siłowniPrawde mówiąc, będe szczęśliwa jeśli, chociaż ,jeden niewielki sprzęcik, zagości w moim domku Jak na razie moje argumenty trafiają...................... do nikąd.
Chociaż ostatnio słyszałam coś w rodzaju "antykampani".Podobno, na tym etapie mogę z czystym sumieniem zakończyć odchudzanko Bo z biuściku zaczyna schodzć "powietrze"
Jak to ktoś powiedział:" były poduszeczki a są poszeweczki ".
Cwana bestja z mego przystojniaka
Tak czy owak :
ZUZA na co czekamy,czas poczuć, że ma się jakieś mięśnie i " napompować poduszeczki "
Tak wiec, składam uroczystą przysięgę (po raz kolejny).
Zaczynam ćwiczyć i wcale nie od jutra ale od........................................ NATYCHMIAST
Pozrawiam.
Trzymajcie się cieplutko i diety.
-
NIESAMOWITE
ĆWICZYŁAM
Może nie był to mistrzowski wyczyn , ale i tak jestem zadowolona na maxa
ZUZANKO co u Ciebie słychać
Na te chłodne dni przesyłam Ci gorące słoneczko ( żar z mojego serduszka)
Pozdrawiam
Trzymajcie się cieplutko i diety.
-
Witaj Zuza!!!!
Ale zima!!!!Wczoraj nie musiałam ćwiczyć bo do domu z pracy szłam na piechotę !
Zajęło mi to 3 godziny!!!!Dziś mój ma mi kupić twisterek!!! Cieszę się na samą myśl!!!
Papierochy?
Mój też pali, niestety ale już z nim nie walczę. Poprostu przy mnie i u mnie nie pali!!!
Duża buźka!!!!
-
NO WŁAŚNIE, OSKUBANA TO MNIE TEŻ MOGŁABYŚ ODUCZYĆ PALENIA.
TO MASAKRYCZNY NAŁÓG ZE STUDIÓW.
ZUZKA, FAJNIE ŻE U CIEBIE WSZYSTKO DOBRZE.
MNIE TYLKO PRACA WKURZAĆ ZACZYNA. ALE MOŻE TO CHWILOWE.
NIEISTOTNE, JEST WEEKEND I TRZEBA SIĘ WYLUZOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I TAKA NIESAMOWITA POGODA ŻE AŻ CHCE SIĘ ŻYĆ/
ŚCISKAM BARDZO, BARDZO MOCNO
-
Schiz - nie mam pomysłu na ten okropny nałóg. Ja tego świństwa do ust nigdy nie wzięłam!
Ale ładna pogoda!!!!!!!
Może na saneczki pójdę?!!
-
Sobotnie pozdrowionka przesyłam
-
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki