Wątek: chude lata ;)

wilczusiu, stęskniłam się, ale dobrze że już jesteś.

u mnie waga stoi, kilka razy lekko się odgięłam od 1000 ale nic się nie ruszyło, wróciło do tego samego miejsca.
no ładnie cholera

napisz co u ciebie

hej hej

łaaał julcysiu i shizku - dzieki kurcze ja tez sie ciesze ze juz jestem mam kolejny dowod na cudowne wlasciwosci forum - nie wszystko szlo dzisiaj zgodnie z planem ale nie dalam sie bo wiedzialam ze nie moge przeciez zawalic i was zawiesc

wiec tak jak bylo planowane - 950 kcal. kurcze, co prawda te dodatkowe 100 to biszkopty ktorych mogloby nie byc ale na pewno wymysle lepszy sposob zagospodarowania tej bonusowej stowki

a w sumie bylo:

X Musli egzotyczne średnio 100g 0,28 103,60
X mleko 0% mleko 100ml 1 29,00
X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 0,75 66,75
X Toska light średnio 100g 0,2 17,00
X Jabłko średnie 150g 1 75,00
X Danone Fantazja "Chrupiący kącik" opakowanie 133g 1 129,00
X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 0,75 66,75
X Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
X Gulasz węgierski porcja 200g 0,5 206,00
X Jabłko średnie 150g 1 75,00
X mleko 0% mleko 100ml 2,5 72,50
X Biszkopty szt. 10g 3 102,00


W sumie kalorii: 959,60

+ 45 min rowerka. i jak co dzien teraz pol godzinki marszu - hehe do szkolki i z powrotem czyli kurka jest niezle

pozdrawiam cieplusio
wilczusia-powrócona

WILCZUSIU BRAWO!!!!! ŚWIETNIE SIĘ TRZYMASZ ,JAK ZWYKLE ,WRÓCIŁAŚ DO NAS W PIĘKNYM STYLU !!! 959 KCAL-SUPER!!!!!!!!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM I DOBRANOC!!!

dzieki kaczorynko ,
znow czuje jak z kazdym slowkiem od Was umacnia sie moja wiara w powodzenie

naprawde dziekuje Wam dziewczyny
wiem ze bez Was nie dalabym rady

hehehehehehehheehehehehe
jak zwykle rozbawiłaś mnie do łez
hmm... biszkopty, może to i mało rozsądne, ale jakie przjemne zagospodarowanie tych kalorii...
dumna jestem i dobrze że już jesteś (strasznie się ciesz ę) bo u mnie weekend też były dwie wpadki , ale ostatnie dwa dni to.. ideał pilnego trzymania dietki
jutro waga musi drgnąć!
pozdrawiam serdeczniutko
i trzymam nadal kciuki
Jonka

DZIEŃDOBEREK)))))

WILCZUSIU, NIE MA CO SIĘ PRZEJMOWAĆ TYMI BISZKOPTAMI. JA JESTEM TYDZIEŃ PRZED "O". NO I ŁAŻĘ Z BATONIKIEM W TOREBCE "CORNY" HI HI. NA WYPADEK ATAKU SZAŁU. A TO PRZECIEŻ 110 KCAL.

A TAK OGÓLNIE TO WIEDZIAŁAM ŻE BĘDZIESZ SIĘ TRZYMAĆ. JA TRZECI DZIEŃ FAKTYCZNIE JADĘ NIE PRZEKRACZAJĄC 1000, NAWET NIE DO KOŃCA JESTEM PEWNA CZY PRZEKRACZAM 900 ALE CO TAM. ZOBACZYMY CO MI WAGA POWIE HI HI;
ZWAŻĘ SIĘ W PIĄTEK RANO... A MOŻE PÓŹNIEJ????
NO NIE WIEM ZOBACZĘ

ŚCISKAM CIEBIE MOCNO I BĄDŹ GRZECZNA TO I JA BĘDĘ.
PA PA

heh zostalalm to oddelegowana przez Pewna Osobę ktora slusznie zapewne radzi mi zebym po prostu przyszla i przyznala sie do porazki : co tez niniejszym czynie .

ostatni tydzien tak cos nie byl wzorowy i coo ? dzisiaj rano sie zwazylam i kurcze juz jest 61 wiec ja pytam grzecznie co to ma byc ?? czy ja mam tutaj chudnac i swiecic przykladem czy tyc ?

noo, do roboty wilczusia do roboty noo co prawda zdazylam juz zjesc 2 kromki razowego z maslem i musli - haha no kurcze bycze sniadanko ale chocbym miala jest sama salate - dzisiaj bedzie 950 obiecuje, jakem wilczusia

takie oswiadczenie poczyniwszy spadam do szkolki
wieczorkiem tutaj zdam relacje, o
no i dowiem sie tez co u Was

pozdrawiam goraco

WILCZUSIU SŁONECZKO, UDANEGO DZIONKA, UCZ SIĘ PILNIE.
JA DZISIAJ MAM WYKŁADY, ŻAREŁKO PRZYGOTOWANE I NAWET AWARYJNE JABŁKO TEŻ JEST;

NAPISZ JAK U CIEBIE; JAKOŚ MAŁO SIĘ ODZYWASZ

a ja trzymam za słowo Wilczusia!!
i jeszcze raz przywołuję do porządku Żołnierzu (spóźnię się do szkoły przez to odpisywanie Tobie ), ale ktoś Cię musiał skarcić
ja po śniadanku już 3 wazy i 100g sałatki pik. z makreli + pomidorek (w sumie ok. 250 kcal)
pozdrawiam
Jonka

ps. i trzymam kciuki Wilczusia!!!

WITAM W TĄ LENIWĄ SOBOTĘ!

JAK KTOŚ NIE MUSIS RANO WSTAĆ TO ZAZDROSZCZĘ.
JA SZORUJĘ NA WYKŁADY PLAN JUŻ MAM OPRACOWANY DO GODZINY 15 WIĘC TRZYMAJCIE KCIUKI

WILCZUSIA, DO DZIEŁA. WIEM ŻE JEST WEEKEND A TO GORZEJ BO POKUS WIĘCEJ;
ALE DAMY RADĘ. JA POTEM ZAJRZĘ I SPRAWDZĘ.

POZDRO I UDANEGO DZIONKA