-
chiba jesien...jak wracalam wieczorkiem do chaty to tak sie wymarzlam ze strach
ale za to az sie czuje ta magie w powietrzu... kocham jesien 
najbardziej kiedy deszcz bebni o szyby i siedzi sie pod kocykiem grzejac lapki z kubkiem herbatki z cytrynka i miodem... aaa, sie rozmarzylam
oo, z tego co piszesz to fajna ta herbatka... trzeba sie bedzie porozgladac w hipermarketach
zwlaszcza ze sledz w proszku czyli pu-erh juz mi sie konczy
a maslanka truskawkowa
nigdy nie pilam, dobra jest ?
hmm..tez kiedys kupilam taki jogurt 0% cukru i tluszczu ( ciekawe w takim razie co Bylo tym jogurtem
), tez tak mial ok 30 kcal i kurcze byl taki niedobry ze fuj
ale to byl jakis tam probiotyczny czy cos i nie dla leadera...
stanowczo odradzam
ten o ktorym piszesz jest lepszy mam nadzieje, chociaz to nietrudne biorac pod uwage smak tamtego
jak wyniki ? czekam na sprawozdanie 
buziaki
-
mmmm Wilczusiu 
no i mnie rozmarzyłaś...
lecę sobie zrobic substytut herbatki z cytrynka i midem - gorące cytrynowe pu-erh
a co do maslanki, jak widzisz dziś się powstrzymałam, ale piłam ja nie raz podczas wcześniejszych diet i dla mnie jest doskonała (tym bardziej jak się na diecie przebywa
),
a jogurcik wsunęłam rano z cini minisami i był całkie całkiem
jedynym moim dzisiejszym odstępstwem od diety było zjedzeni o 22:20 3 plasterków pomidora i końcówki kapusty kiszonej która stała sobie na szafce
na szcześie gdy już zmierzałam w stronę lodówki w celu uraczenia się czymś jeszcze w głowie zapaliła mi się czerwona lampka
i się opanowałam i przybiegłam spowrotem do komputera i odkryłam wspaniałe posty na moim wątku
bardzo dziękuję i pozdrawiam i zaraz biegnę na Wasze wątki 
bardzo wdzięczna Jonka
ps i serdeczne pozdrowienia i całuski prosto w nosek dla Mojego Mężczyzny, który założył sobie konto i postanowił sprawdzić co ja głupiego tutaj wypisuje
-
hohoho
właśnie wygrałam bilety do kina
na 16 na "nikotynę" 
musiałam się pochwalić
Jonka
-
hmm włascicielu zdjęcia tego pieknego króliczka - nie bądz zły że go sobie pożyczyłam.
marzę o posiadaniu własnego , więc jak tylko będę miała (na co się na razie nie zanosi) to raz dwa cykne mu fotkę i wstawię tu zamiast Twojej
dziekuję 
Jonka
-
pewnie wlasciciel sie nie sprzeciwi propagowaniu jego krolisia
w koncu przyczyniasz sie do wzrostu jego popularnosci Joneczko
kiedys dawno temu jeden kroliczek pomieszkiwal u nas na balkonie przez pare dni.. z tym ze byl rezydentem na podobnych prawach jak karpie przed wigilia
oj, jestem okropna
ale z cala pewnoscia byl to kroliś przeznaczony na zer bo byl raczej duzych rozmiarow i nie tak slodziutki jak ten z avatarka. ale ja, jeszcze wtedy mala dziewczynka stanowczo odmowilam spozycia
o rany, masz fart
graj w totka, ja nigdy niczego nie wygralam, a nie obrazilabym sie wcale
a nie, przepraszam, raz mialam ze zdrapki cale 10 zl. oczywiscie rozumujac logicznie, przeznaczylam to na natepne losy. to bylo jakos w zerowce
a od tamtej pory nic.
Joneczko
pamietaj ze my Cie pilnujemy
tym razem Ci sie udalo bo pomidorek i kapustka to zadne przewinienie, ale kara za wpadki bedzie surowa
a tak powaznie, to jestem z Ciebie bardzo dumna
w chwilach zwatpienia latwo o potkniecie ale nie mozna sie poddac
bardzo bardzo dobrze sie stalo ze przypomnialas sobie o nas
-
ja nie wiem wogóle co to się stało z tą pogodą///
z roweru nici dziwczyny buuuuuuu
chyba tylko pilates mi został i jakieś tam skakanie w chacie;
ogólnie bardzo cieszę się że jest piatek; jutro jedziemy do babci, wieczorem na grilla a w niedzielę leżenie i odpoczywanie .
pozdrawiam
))))))))))
-
dzieki za odwiedziny shiz 
u nie waga dziś bez zmian - stoi - to dobrze
(hm, własciwie srednio, bo dobrze to jest gdy spada, źle gdy rosnie)
nie wiem jak u Was ale u mnie teraz sliczne słoneczko świeci.
i ciepło nawet sie zrobiło...
jutro - u mnie - wpadka planowana. imprezka, na której na pewno nie odmówię sbie piwka. trudno
- pocierpię w niedziele
a dziś idę z Mężczyna do kinka, zaprosił mnie na "ja,robot"
- mamy taką umowę, że zaprasza ten kto ma akurat ochote na jakis film - ja tam zaproszę go na złe wychowanie"
kuurcze mam nadzieję że popkornu nie kupi!!!!
aaa przesiedzieć 1,5 h obok smacznie pachnącej porcji popkornu i się nie skusić
ooo to bedzie wyzwanie
bardzo bardzo bardzo postaram się nie polec,
ale ciężko mi mówić 55kg Mężczyźnie żeby sobie nie kupował czegos do jedzenia 
pozdrawiam serdecznie
Jonka
-
no właśnie; ja mam to samo;
nawet gdy nie myślę o jedzeniu i jestem bezproblemowo szczęśliwa....
on wyciąga z lodówki pyszne rzeczy i się nimi zajada; to dopiero
koszmar.....;
a że facet wygląda jak kij od szczotki nie mam sumienia nic powiedzieć;
najlepiej mówić: jedz....jak najwięcej;
pomaga hi hi... robienie na odwrót.
cmok, pozdrawiam
-
a ja maksymalnie wykorzystuje najdluzsze wakacje w moim zyciu
jakie to fajne myslec sobie ze normalnie chodzilabym teraz do szkolki..
ale za to piatek to teraz zadna radosc, dzien jak codzien a szkoda bo fajnie sie czeka na koniec tygodnia
ale fajowo z kinem
czekam w takim razie na recenzje i opinie czy warto ogladac ekspercie nasz od kinematografii
i jestem pewna ze oprzesz sie popkornowi
- w koncu my tutaj w Ciebie wierzymy i kibicujemy Ci a poza tym jestes silna, dasz rade
oj, dziewczynki, ale Wy fajnie macie z tymi Mezczyznami Waszymi
juz bym chyba wolala zeby sie ktos taki kolo mnie pojawil, nawet jakby mial caly czas jesc, niz zeby go nie bylo wogole
a poza tym, czyz to nie jest dodatkowa motywacja do dietki
?
a ja jakas spiaca jestem, zrobilam sobie ziolka na pms
i mam wrazenie ze zaryje nosem w klawiature za chwile
rowerek dzis zaliczylam chociaz bol to byl niezmierny, bo wylaczyli prad wiec nuda niesamowita, ale tez predkosc niesamowita byla, bo z braku lepszego zajecia zajelam sie biciem rekordow
no i jedzonko tez na +.
pozdrawiam Was kochane 
papa
ps. Joneczko, dostalas moja wczorajsza wiadomosc na priv..? nie wiem czy doszla
-
hEJ jONKA JA TEZ KOCHAM KRÓLICZKI I BARDZO BYM CHCIAŁA JEDNEGO TAKIEGO MALUTKIEGO SZAREGO.....
Co do pogody..kochane dziewczynki..niestety to już jesień....
niestety bo jestem zmarźlakiem i nie lubię zimna...choc jesień jak jest cieplutka to jest nawet piękna... ma tez swojego innego plusa...na jesień mam urodzinki i dostaje wtedy mnóstwo prezentów
hahahahahaha
Jonka i gartuluję spadku wagi!!!! ja pochwale się jutro u siebie.... Zapraszam na majorke - ten osrodek odnowy biologicznej jest super!!!! Jutro idę na plaże i będę pływała w oceanie...dzis byłam na spcerku..tak nóżki zmoczyć...woda rewelacyjna!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki