witam dziewczynki
jonka-->moje gratulacje nie wiem czy potrafilabym sie oprzeć frytkom,lodom,no a pizzy to juz wiem,że bym nie potrafiła,gdyby ktos wcinał obok mnie tak więc gratuluję,ze skonczyło sie tyko na tym i ze nie tknełas nic do jedzenia na imprezce zazdroszczę takiej klasy,w mojej równiez byly takie no....grupki,wszyscy nawzajem sie obgadywali,kopali dolki pod soba,byle byc najlepszym paskudna sprawa mam nadzieję,że na studiach spotkam bardzij przychylnych ludzi,chociaz jakos w to zaczynam watpić....jakos nie potrafie ufac ludziom,za wiele razy sie na nich zawiodłam moi przyjaciele to głównie ludzie z podstawówki jeszcze czasem sie zastanawiam jakie moje dzieci beda miały zycie w tym porabanym swiecie,który staje się coraz bardziej amerykański,ta ciągła walka o bycie najlepszym,o popularność.....żygac sie chce pesymizmem powialo....
wilczusia->nie łam się,nie wolno ci pod zadnym pozorem nie wiem czy dobrze zrozumiałam,może ty poprostu chcesz przejść na jakąś dietke,która ma z góry rozplanowany jadłospis zobaczysz,będa efekty w srodę tak cos czuję
pozdrawiam
Zakładki