-
dzieki za odwiedziny. na czym schudłam ? trzeba by inaczej sformułowac pytanie, ha, ha, ha za ile schudłąm. Za 3500 zł , czierpienie pooperacji, a teraz ciągłe nadkwasoty , nie mogę nic pieczonego, smarzonego...właściwie to nic miesnego tylko ...węglowodany a to doprowadziło w prostej linni od 70 do 104 kg w ciągu 3 lat. Byłam w Zabrzu na zwęzaniu żołądka u prof. pardellego. Wszystko byłoby okey tylko mały szkopół moja późniejsza dieta. Np mam problemy z owocami. Ni wiem czy to przez tą operacje czy przez brak woreczka żółciowego który też mi wycięto ( przy okazji bo miał kamienie )fak jest , ze nie mogę jesć jabłek, sliwek...właściwie to zadnych owoców oprócz bananów. Przez 3 lata nie mogłam tak naprawde cieszyć sie jedzeniem gdyż ...wciąż miałam sensacje zołądkowe chyba że jadłam ciastka, chlebek biały i mnóstwo cukrów oczywiscie tuczących. tak jak bym miała wrzody _ a moze i mam ?. no i efekt widac. Teraz jednak z córą wziełyśmy się w garść. Zadne tam takie operacje ...po prostu mało jemy. stara metoda jest najlepsza a dieta MZ najskuteczniejsza. jest mi łatwiej bo szybciej mi się kurczy zołądek niż innym ale lata jedzenia słodyczy jko głównego posiłku robia swoje. Na razie podchodzę do diety na spoko. Będzie co ma być. Mam juz za sobą rzucenie palenia a więc chyba aż tak źle z moją wola nie jest. ot po prostu brak motywacji. teraz mam silna - moje dziecko które wazy 64 kg w 5 klasie i cos tzreba było z tym zrobic. Wspólnie jest o wiele łatwiej i jej i mnie. Własciwie to robię to dla niej i...dla swojego kregosłupa. Mam na koncie już ponad 690 kcal. ostatnio te sniadania są obfite ale potem zjadam tylko kapusniak i na nic wiecej nie mam ochoty.tak ze nie przekraczam czesto nawet 800 kcal i ...nie jestem głodna.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki