-
jestem i zyję,ledwo,ale jednak :wink:
nie mam sie czym chwalic......
nie wiem nawet co zjadłam i ile zjadlam..a co piłam to wstyd pisać bo wyjdzie że żul ze mnie :wink: a więc tak:1 piwo duże,lampka szampana i duuuuuuuuużo drinków,chyba z 10 albo więcej :roll: ech te domówki.... :? czuję sie dzis jak wyjeta z pralki...mam kac-apetyt i piję tez dużo słodkich napojów....2 litrowy sok wytrąbilam od rana....nawet kcal nie liczyłam,bo sie boje :? na basen kasę dostałam,ale dzis nie idę,bo jeszcze sie utopię :wink: jutro sie wybiorę :D
a teraz ide spać dalej....o 6:30 sie połozyłam :roll:
wieczorkiem wpadne do was :D
dzieki,że jesteście :D cmok:*
-
hehehehe Pecorciu :)
od czego są weekendy??? :D
na pewno za to jutro nabierzesz większej motywacji do odchudzania :D
spij dobrze :D
jonka
-
i tak lepsze driny niz ciasto ze sliwka...;) ale mozemy sie dzisiaj po :oops: razem :D
tego jeszcze nie bylo, nie ;) ? ale jutro dajmy nie czadu jak dzisiaj tylko dobry przyklad, co :D ?
moze i faktycznie lepiej ze ten basen nie dzis... haha ja na kacu mam tak zwane roboczo helikoptery to znaczy, swiat caly sie rusza tak ze wszystko przesuwa sie troche do gory a za chwile skacze znowu w dol... spedzam godziny probujac uchwycic ten moment kiedy sie obniza ale nigdy nie moge :lol: fascynujaca zabawa 8)
to jak pecorciu, jutro wymiatamy 8) ?
pozdro
trzymaj sie dzielnie :)
-
dzis szybciutko,bo wymiotłam nieźle i siły nie mam:/
Otręby pszenne łyżka 8g 2 40,00
Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
Jabłko średnio 100g 1 50,00
Grahamka szt. 50g 1 125,00
Miód łyżeczka 7g 1 23,00
Kotlet schabowy panierowany smażony szt. 85g 1 218,00
Pomidor szt. 200g 0,75 25,50
Ogórek szt. 200g 1 20,00
Ziemniak gotowany szt. 150g 1,15 106,95
Jabłko średnio 100g 1 50,00
Krupnik talerz 250ml 0,2 25,00
Miód łyżeczka 7g 1 23,00
wasa lekkie srednio 5g 1 23,00
razem:819 kcal
ruch:spacery+15 min brzuszki
jutro do waszych watków wpadne :D
-
heh no i o to chodzi :D tez dzisiaj dalam rade - jakos.. :roll: najgorzej bylo rano, ale przypomnialam sobie cyborga ( :lol: ) i juz jakos poszlo ;)
herbatka numer bodajze 9 stoi przede mna i nawet jeszcze trzymam sie w pionie ;). tylko spac sie chcee... caly dzien przed kompem - rozwalam kampanie w heroes of might and magic :lol: tylko ze teraz barbarzynca i bleee nie chce mi sie tym zamkiem grac :D ale pewnie i tak jeszcze odpale i zejdzie do 3 w nocy - wiec wiem przynajmniej od czego jestem zmeczona :D
-
Brawoooooo Pecora ładny wynik z tymi kcal :) Widze, ze bierzesz sie za siebie po imprezce :) Ja zaczynam znowu od jutra, bo teraz totalnie nie miałam czasu wracałam strasznie pozno do domu. Nawet nie liczyłam nic w dzienniczku, ale duzo nie mogło byc bo nie miałam czasu jesc :P
Pozdrowionka :)
-
heh,dzieki za słowa uznania :D widzę wilczusiu,ze jestes fanką gier :) życze powodzenia w rozwalaniu potworów i tym podobnych 8) ja jakos nigdy nie miałam cierpliwości do tego typu zabaw,tylko pasjansa sobie ukladam :wink: no i sapera pokatuje czasem :D
dobra,lece do was 8)
-
Ach, te gry :twisted: Wczoraj miałam ćwiczyć, i co? Całe popołudnie spędziłam z Simami 2. Dzisiaj też nie mogę się doczekać powrotu do domu. Szkoda, że nie mam takiego entuzjazmu, gdy trzeba rzeźbić sylwetkę.
-
Neszta-->dzieki,że wpadłas :D
dzis było tak:
X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Miód łyżeczka 7g 1 23,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Otręby pszenne łyżka 8g 2 40,00
X cappuccino z magnezem porcja 12g 1 32,00
X Nektarynki średnio 100g 1,75 70,00
X Pierś pieczona średnio 100g 1,7 246,50
X Ogórki kiszone średnio 100g 1,5 18,00
X cappuccino z magnezem porcja 12g 1 32,00
X Kasza gryczana gotowana czubata łyżka 15g 5 105,00
X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 0,3 26,40
X Pierś pieczona średnio 100g 0,3 43,50
W sumie kalorii: 851,40
Ruch:35 min stepper+15 minut ćwiczenia na ręce z hantlami
Trzymam się,mimo że jest bardzo ciężko,duzo problemów mi sie narobiło nie związanych z dietą :?
ale nie dam się :!: muszę wytrwać przynajmniej tydzień bez zadnej wpadki :!: no :!: :D
ide po herbatke,bo zaraz zamarznę .....
-
ha, pecorciu no i slicznie :D
widze ze moge byc z Ciebie dumna i jestem :)
heh, rosna nam tu 850tki jak grzyby po deszczu, chyba ze zbyt pochopnie zauwazylam pewna tendencje.. 8) ale w pewnym stopniu co dziwne na 850 jest latwiej ( ee, choc na pewno wiedziec nie moge ;) ) niz na tysiu, nie wydaje sie Wam ?
chyba cos w tym jest ze im wyzsza poprzeczka, tym bardziej sie staramy zeby nie zawalic, tym wiecej wysilku wkladamy w to wszystko.. nie moze byc za latwo, bo wtedy zaczyna nam niebezpiecznie zwisac... ;) a juz na pewno mi :D
pecorciu, nie daj sie :!: po burzy na pewno zaswieci slonko ;)