Witam cieplutko![]()
Jestem ósmy dzień na dietce i mam ok 4kg mniej...chyba nauka i jazda na rowerku dużo energii mi pochłaniają...dzisiaj troszke pojeździłam sobie, ale jakoś po nauce nie bardzo chce mi się zabrać za ćwiczenia
...brzuszek mi spadł, ale jeszcze dużo brakuje, ale mam zamiar do wiosny chociaż wróć do mojej zeszłorocznej wagi64kg...co do siostry to dalej wcina i jutro tez pewnie będzie..ja nie mam zamiaru nic jutro słodkiego wcinać, bo znam siebie-na jednym bym pewnie nie umiała stanąć
...małym co nieco uczcze swój 10kg, a tak trzymam sie ostro i nie daje sobie luzu...trzymajcie sie mocno dziewczynki i nie dajcie sie jutro..papatki
![]()
![]()
Zakładki