-
Witam Kochane Grubaski!!! Jak się Wam żyje? Mi się humor znacznie poprawił i dziś miałam naprawdę dobry dzień. Muszę się pochwalić, że chyba na serio zaczęłam dietę. Najlepsze jest to, że nie męczy mnie takie wredne uczucie głodu. I to jest najlepsze
Dziś zjadłam i wypiłam:
1 litr ice tea
1 jogurt Bakomy śliwkowy z ziarnami zbóż
1 kubek kakao
3 kromki chleba słonecznikowego ze świerzym ogórkiem
1 litr wody
Powoli zaczynam nabierać wiary, że uda mi się schudnąć. :P
Pozdrawiam!!!
Buziaczki!!!
-
cześć kobietki
wróciłam późno dzisiaj z pracy - jestem padnięta. ale szczęśliwa bo chudnę i moje męki nie idą na marne, chociaż właściwie już nie męki bo przywyczaiłam się do tego że mniej jem i nie jest to dla mnie straszną krzywdą.
natalka rybeczka stacy julcyk dzieki dzięki za gratulacje no - mężuś zostaje (narazie) chura.
fajnie że jesteście
i witam dagegen
dzisiaj zjadłam
krolalek chlebka z pasztetem
w pracy
nektarynka
kawa
jabłko
kilkanaście małych śliwek
danio waniliowy
kawa
ok 14 też w pracy
szklanka soku grapefrutowego
2 małe bułeczki z pasztetem- niestety nic innego zamiast pasztetu nie miałam pod ręką
w domciu ok. 18,20
talerz kapuśniaku
kawa
nie mam siły liczyc ile to kcal ale chyba dobrze.
w każdym razie nie czuję się obżarta ani nie mam wurzutów sumienia
kobietki kończę - bo gały mnie już bolą od monitora
w parcy tyle godzin i w domciu
papa śpijcie słodko
---------------------------------------------
i tak schudnę - wcześniej czy później ale schudnę do 70............a może więcej
------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
hej laseczki...
wiecie ze ja nie mam potrzeby jesc slodyczy... wcale mnie nie kusza... moze dlatego ze szczesliwa jestem?
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Julcyk
cieszę się że jesteś szczęśliwa ( a ten znak ? po co ? )
papa śnij słodko
-
Witam
Troche mnie tu niebylo ostatnio , niewiem co napisac
jakos niewyrabiam sie z czasem
ostatnio nauka zajmuje mi go sporo , wszystko jest takie nowe i niezrozumiale
ale obiecuje postaram sie jakos to zmienic i zagladac tu
Umnie dieta przebiega jak narazie dobrze mieszcze sie w normie czyli w 1000 kal a co do wagi to ........... wlasnie jestem przed moimi ukochanymi dniami
i nawet niewchodze na wage zeby sobie niepsuc motywacji
za jakis czas sie zwaze i napewno zdam relacje ( o ile to kogos interesi - bo pobicie mojego malego rekordu na rowerku nikogo niezainteresowalo
a ja tak sie cieszylam
) no i dalej jezdrze na rowerku choc przyznaje ze czasami mam go juz dosc
ale to penie wina tych nieciekawych dni
majamigo: G R A T U L U JE zrzuconego kg
nastepne pojda jak po masle
julcyk: nio nio widze ze wzielo cie na powaznie i tak trzymaj
natalka : no widze ze robisz postepy S U P E R
rybeczka : ja tez uwielbiam jabluszka i czasami tez ich troche podjem
stacy: wiem z wlasnego doswiadczenia ze jesli ma sie zajecie to niemysli sie tak o jedzeniu wiec sadze ze studia pomoga ci w twojej diecie
dagegen: sadze ze dziewczyny maja racje , sposobem na dobra diete napewno niejest brak jedzenia
...............chyba nikogo niepominelam
No i znowu sie rozgadalam jak jakas pepla , no ale bynajmniej nadrobilam ten czas nieobecnosci
Postaram sie jutro tu cos naskrobac no i poczytac wasze posty opisujace co nowego u was ......pa i pozdrowka dla wszystkich
-
Witajcie Żabeczki!!
Nie było mnie tu ho-ho-ho długaśnie!!
i strasznie mi was brakowało!!
1. nie mogłam dopchać się do komputerka, 2. byłam bardzo zajęta - większość czasu spędzałm na uczelni, 3. po powrocie z niej byłam nieziemsko wypompowana i wskakiwałam szybko do łóżeczka 
Przez to zagonienie nie miałam jak widzicie za wiele czasu i na pisanie i na jedzenie
, mam nadziej, że chociaż mi to wyszło na zdrowie - hihi
majamigo - gratuluje ci tego straconego kilogramka!! - przepraszam, nie było mnie wcześniej dlatego też nie mogłam ci go pogratulować. no i ciesze się oczywiście z tego, że twój mężuś zostaje z tobą w kraju 
freda - widze, że i ty jesteś mocno zagoniona. robi się z ciebie "super sportmenka" - gratuluje i trzymaj tak dalej. fajnie mieć rowerek w domu, zwłaszcza teraz kiedy nadchodzą raczej zimne jesienne dni
julcyk - szczęście "uskrzydla"
i upaja - więć po co ci słodycze skoro masz coś dużo lepszego
natalka - ciesze się, że poprawił ci się humorek. zły humor i doły to takie "diabełki"
które kuszą nas do złego
Uwierz w siebie - to będzie twoją największą siłą! ach - gratuluje nowej fryzurki - sama wiem, że taka wizyta u fryzjera bardzo nieraz pomaga
rybeczka, stacy - a co tam słychać u was? jak tam studia?
Jutro mam wolne i zamierzam się porządnie wyspać 
Pozdrawiam i przesyłam 1000 całusków!!
-
witam kochene kobietki
)))))dietka idzie mi calkiem niezle jak narazie przez studia,mysle ze to mi pomaga.Jesli chodzi o studia to ogolnie rewelacja jestem zachwycona wykladami i ludzmi,jeny co za super rocznik
))))we wtorek bylo rozpoczecie a jush dzis zorganizowalismy sobie spotkanie przy piwku,no wrecz fajowi ludzie,jestem taka szczesliwa
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))nie spodziewalam sie ze poznam tak fantastycznych ludzi.Niektorych przedmiotow sie boje ale chyba normalka,no nic trzeba bedzie zakuwac
hehe.Ach od poniedzialku mam tydzien owocowo warzywny<przez weekendowe grzeszki>i daje rade,dzieki wam!!!!!!!!!!!!!!!!DZIEKUJĘ!!!!!!!!!!jutro mam wolne gdyz piatek mam wolny od wykladow wiec loozik.Ale ogolnie na uczelni jest sympatycznie narazie
)))))pozdrawiam wszystkie,studiowala ktoras pedagogike moze????wskocze jutro paaaaaaaaaaa
-
czesc
hm freda ja sie strasznie cieszylam z Toba z tej godzinki ale jak wrocilam do Krakowa to byl to juz dawniejszy poscik wiec nie komentowalam. w takim razie teraz bardzo sie ciesze ze ci sie udalo! gratuluje!
ja dzisiaj bylam na areobiku...
pozdrawiam wszystkie was... przepraszam ze dzisiaj tak krotko ale weny nie mam jakos
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Witam
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie
sorry ze sie tak długo nie odzywałam
Miałam dołka i yoyo, tzn po mojej tygodniowej diecie schudłam 3 kg a teraz mam je juz zpowrotem
Moze aerobik by mi pomógł, kilka lat do tyłu chodziłam i czułam się świetnie, teraz mam rocznego synka i nie zawsze bym miała go z kim zostawić, więc nie ćwiczę. W domu raz na tydzień machnę nogą, a swoją silną wolę chyba też zjadłam.
Może powrót na FORUM podniesie mnie na duchu bo widzę u Was efekty i widzę że się jednak da zrzucić małe co nie co. majamigo gratuluję kilogramka, pewnie każda z Was już coś tam schudła, ale kilogramek majamigo bardzo rzucił mi się na Forum w oczy.
Także gratuluję wszystkim swoich efektów.
Dobra, ponarzekałam troche, wcale mi nie lepiej, chyba powinnam juz pójść spać (jest 02:46) a ja tylko myślę co by tu jeszcze szamnąć przed spaniem
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, niektórych nie znam ale to nadrobię
Buziaczki, do jutra
-
Cześć Piękne Kobietki!!! Wiecie co? Ja chyba schudłam...
Fakt, że się nie ważyłam, bo nie chcę się zniechęcać ale widzę po sobie. Zniknęły te wałeczki z górnej części miednicy
I brzuszek się zrobił mniejszy
Nawet moja mama to zauważyła. Nie mogę się doczekać, kiedy zacznie mi ubywać z bioder i ud. Ale oczywiście nie wszystko na raz. Już się przyzwyczaiłam, że najłatwiej mi przybywa w dolnych rejonach ale również najtrudniej mi tam zrzucić zbędny tłuszczyk. W każdym razie nie tracę wiary i zapału i cały czas mieszcze się w 1000
Pozdrawiam!
Pewnie dziś jeszcze się odezwę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki