Wersja do druku
Właśnie sobie popijam herbatkę czerwoną. Brzuch mnie boli , bo jednak bo sześciu tygodniach diety , wczorajsze jedzenie ( zarówno ilość jak i jakośc ) są niestety za duzym obciążeniem dla mojego organizmu.
Ale już się porawiam i trzymam dietkę.
Nie ma mowy o żadnych załamkach . Koniec z biadoleniem. Biorę się w garść.Już w dobrym humorze buziaczki dla wszystkich. :P :P :P :P :P :P :P
ja tez sobie wlasnie popijam czerwona herbatke, nie wiem dokladnie czy na pewno ma takie dzialania jak mowia ale podobno spala tluszcz wiec ja pije. od dzis zaczynam nowa walke ze swoimi kilogramami. mam nadzieje ze tak jak wy kiedys zaczynalyscie okaze sie ona skuteczne i w razie jakiejs zalamki bede mogla sie do was zwrocic. zaczynam na razie od diety 1000 kalorii. mam zamiar zrzucic gdzies 10 cm w obwodzie bo tyle mi przybylo przez ostatnie kilka miesiecy. nie mam wago to nie wiem ile waze :-) ale mam centymetr ;-) pozdrawiam was goraco i zycze milego dnia. buuuuuuuziaki
Witam Cię Bebe1811 na moim pościku. :D :D :D
Ja pije czerwonę herbatkę i inne ziołowe , bardziej z przyzwyczajenia , niz z wiary , że ona coś naprawdę daje.
Napisz coś więcej o sobie , ile masz lat , co parabiasz , gdzie mieszkasz. Chętnie bedę Cię wspierać w trudnych chwilach. Życzę powodzenia w dietce.
A wszystkim pozostałym życzę słoneczngo i udanego weekendu.
:P :P :P :P
PRZEZ WEEKEND BEDĘ SIĘ ZMAGAĆ Z MOIMI SŁABOŚCIAMI , A OD PONIEDZIAŁKU NOWA WALKA RAZEM Z KACZORYNKĄ.
Asieńko całuski i trzymam kciuki!
Do poniedziałku!
Jutro mam wolne!!!!
no to mam 21 lat mieszkam w warszawie. studiuje sobie stosunki miedzynarodowe, mjam wspanialego faceta i niby wszytko pieknie ladnie gdymy nie te cm w obwodach :). mam 178 cm wzrostu a pasie 97, a w biodrach 113 wiec mozecie sobie wyobrazic jak ja wygladam. ale te 10 cm. naprawde bardzo by mnie ratowalo :-) gadam sobie wlasnie ze swoim facetem tez na gg mowilam mu o was, smieje sie ze mnie ze znowu zaczynam sie odchudzac ale wierzy ze nam sie uda. nie wie co to znaczy bo nie ma takich problemow ale ciesze sie ze dzielnie znosi mnie z takim problemikiem i ciaglym zrzedzeniem :-) moze gdyby bardziej napieral na mnie mialabym wieksza motywacje, no ale mam nadzieje ze moja nowa mi wystarczy a wy mi pomozecie. buzialki dla was
hejka ja wczoraj malo zjadlam a bylam jeszcze 3 godz. na dyskotece i niezle sie zmeczylam:D
A dzis tez musi byc dobrze...witam nowe kolezanki A szczegolnie elkisz czy cos takiego masz trudny nick i niemoge zapamietac...Ja podobnie jak ty waze 67kg a wzrost 165 wiec mamy ten sam problem...ale damy rade:D
Dziewczyny do zobaczenia w poniedziałek po weekendziku.
Zapowiada się ładna pogoda , więc trzeba to wykorzystać.
:P :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :P :P :P Buziaki
Czesc dziewczyny!
mojej mamusi wczoraj byly urodzinki i ja sie przejadlam , ale juz od jutra zaczynam intensywnie sportowac i stosowac dietke 1200 kalorii dziennie!!!!! :D
Witam Was dziewczynki po weekendziku.
Pogoda była przepiękna , więc dużo spacerowałam z moim ukochanym. A dzisiaj nowy dzień diety i nowa walka. Od dziś zaczyman 10 dni bez wyrzeczeń ( akcja prowadzona na pościku Kaczorynki, tylko inni mają 30 dni ,ja się ograniczyłam do 10).
Słoneczko za oknem daje mi dużo energii i siły do nowej walki.
A jutro się ważę i mierzę . Ciekawe ile wyjdzie?
Pozdrowienia dla wszystkich
Miłego dnia życzę :P :P :P :P :P :P
Asieńko to jest nas dwie, że od dziś koniec obrzarstwa!!!!!
Do Andrzejek co raz bliżej!
Musimy schudnąć i wiem że nam się uda!!!
Buziaczki w piękny poniedziałek!