17/54 dni
Witajcie Słonka
Wczorajszy dzien minął podobnie , jak poprzednie. Dużo pracy popołudniu i brak czasu na cokolwiek..........Ale 20 już niedługo i mam nadzieje , że potem będę miała więcej czasu...........Wczoraj udało mi się zrobić kolejny dzień Szóstki - 16-sty- ale jest mi coraz ciężej. To chyba przez ten upał tak mi ciężko szło. Ale nie przerywam i zamierzam drugi raz dotrwać do 42 dnia.........
Co do dietki , to oczywiście jej nie ma. Na jedzenie się nie rzuciłam , ale na słodycze owszem. Taki już mój organizm i psychika........... Ale przestrzegham zasady , żeby nie jeść wieczorami i jak najwięcej się ruszać.............Codziennie rano oglądam brzuch w lustrze i na razie troszeczkę się tylko zaokrąglił..................
Ale już powoli opracowuję nowy plan od przyszłego tygodnia. Jakoś mi tak dziwnie bez dietki i chyba długo tak nie wytrzymam. Opracuję sobie plan dietkowo-ruchowy i zacznę go wcielać w życie. Ale nie będzie już na pewno tak bardzo rygorystyczny...............
A ogólnie jest mi teraz dobrze, czekam już na weekend , bo wtedy wybieram się na zakupki po jakieś letnie ciuszki ( bo na razie , to nie mam co na siebie włożyć).............
Grażynko artykuł na pewno zaraz sobie poczytam. Pozdrawiam i życzę miłej środy.........
Ribko to fajnie , że już jesteś w nowym biurze. Masz teraz troszkę czasu dla nas........A co do piwka , to ja je uwielbiam , szczególnie z sokiem malinowym , w taki 30-sto stopniowy urlop. Ale jak byłam na SB , to nie piłam wcale................Chyba sobie pozwolę na piwko w ten weekend , bo od poniedziałku , nie będę chciała wlewać w siebie pustych kalorii.............
Paulinko ty jeszcze troszkę w szkole, a potem wakacje...........Ale Ci zazdroszczę...........Już nie pamiętam , jak to jest mieć dwa miesiące wolnego.........Ale to była frajda...............Ale wykorzystuj ten czas maksymalnie, bo jak człowiek pójdzie już do pracy , to każdy tydzień urlopu jest na wagę złota. A masz jakieś konkretne plany na wakacje ?
Magdusiu , jak dobrze pamiętam , to już jutro masz jeden egzamin. Bedę trzymała z calych sił kciuki. A kilogramki na pewno w tym czasie szybciej polecą , bo zamiast jeść , to się stresujesz. Ale nawet , jak nie jesteś głodna , to jedz jakieś owoce i bierz witaminy, bo musisz mieć dużo siły do nauki.
Pozdrawiam
Asia