-
Witajcie Słoneczka
W końcu się wyspałam bez żadnych przerw w nocy ( aż 7 godzin ), więc od razu samopoczucie mam lepsze :D ..............Pogoda za oknem też coraz lepsza, więc jest ok.......... A na jutro zapowiadają słoneczny dzień z temperaturą 15 stopni, więc może uda mi się złapać trochę energii..........................
Od poniedziałku znów liczę kalorie ( na oko ), ograniczam pieczywo i nie jem słodyczy i od razu brzuch mniejszy............ No i oczywiście lepiej się czuję z pustym żołądkiem.............. Dziś od rana diabeł kusi mnie, żeby zjeść coś słodkiego ( zawsze dla mnie najgorszy jest trzeci dzień ) ale jak powiedziałam , że od poniedziałku do piątku mam zakaz, to tak będzie.............. W piątek się zważę i mam nadzieję, że waga wróci do stanu przed @ , czyli do okolic 64. Dziś mam w menu same zdrowe rzeczy: jogurt z płatkami owsianymi, kaszę gryczaną i ogórki ( w pracy ), a na obiado - kolację chudy barszczyk i warzywa z patelni , też chyba z kaszą................... Tak jak pisałam wcześniej, staram się ograniczać jedzenie jogurtów, a w to miejsce więcej owoców i innego nabiału............... Do pracy przyniosłam sobie płatki owsiane z rodzynkami i będę dodawać do jogurtów, żeby było zdrowsze i bardziej syte............ Wczoraj był aerobik z przewagą ćwiczeń na brzuch i nogi.............
Kurcze wkurzyłam się wczoraj w przychodni, bo Pani doktor drugi raz z rzędu nie przyszła na wizyty :evil: ................. Nie wiem, jak tak można traktować pacjentów............ A druga Pani doktor przyjmuje tylko w godzinach przedpołudniowych, więc niestety w moim przypadku odpada.................. Będę jednak musiała zmienić lekarza, bo tak dalej się nie da................ A taka byłam zadowolona , bo na pierwszej wizycie Pani doktor była miła, konkretna a przede wszystkim kompetentna.................
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło............ Przed przychodnią spotkałam Korni, szła z Madzią do laryngologa.................... Madzia jest słodka, śliczna i ma w oczach iskierki rozrabiaka..................... Pogadałyśmy trochę , ale jak zawsze nam mało, więc wkrótce umówimy się na dłuższe pogaduszki.....................
Dziś mamy kurs tańca............ Mam nadzieję, że nic nie wypadnie........................
Korni ja też się cieszę ze spotkania.................. Kaszę gotuję w woreczku i biorę pół woreczka w plastikowym pojemniku............. Do tego biorę ogórki konserwowe i danie gotowe........... Wczoraj czułam się po tym bardziej syta niż np. po serku z ryżem ( Berliso ) , więc dziś powtarzam menu.
Aniu nie dostałaś ode mnie wiadomości na gg ? Wczoraj znalazłam Anię z Choszczna i napisałam do Niej, ale wygląda na to, że to nie Twoje gg................... W wolnej chwili odezwę się do Ciebie ( nie pamiętam swojego gg ).
Bajlo dziś w Chorzowie przynajmniej nie pada, a jutro ma być jeszcze ładniej............ Ja też muszę zastosować rady Psotulki................ U mnie najlepiej sprawdza się zasypianie po dużym wysiłku fizycznym ( np. intensywnym aerobiku )..............Wtedy zasypiam prawie natychmiast, co u mnie oznacza w przeciągu 15 – 20 minut.
Najmaluszku miałaś rację............. Po aerobiku lepiej mi się spało............... Na forum znajdę na pewno czas w długie zimowe wieczory..............................Pilnuj mnie pilnuj z ćwiczeniami, w każdy piątek będę się „spowiadać”................... Chcę ćwiczyć 5 razy w tygodniu, mam nadzieję, że sił i chęci nie zabraknie..................... Za słodycze kara musi być, więc teraz cierpliwie czekam aż waga pokaże równe 63 i wtedy idę na zakupy.
Psotulko deklaruję się właśnie po to, żeby mieć większą mobilizację do wytrwania przy ustalonych zasadach........................ Wiem, że zakład powinien zwrócić część kosztów za okulary, ale mam swoje powody, żeby nie chcieć tego zwrotu od zakładu. Dzięki za rady odnośnie snu.
Hiiii ja ciężko zasypiam a do tego też śpię bardzo czujnie................. K. nigdy nie słyszy budzika, a ja zaraz po pierwszym sygnale................. Czasami zazdroszczę osobom, które nie mają problemów ze spaniem..................
Czy bardzo się cieszę, że energia wróciła................... Życzę dużo zdrówka małej i konsekwencji w dietkowaniu...................Jak było na aquaaerobiku ?
Słonka życzę miłego popołudnia :P :P :P
Buziaczki
-
Obie zaczynamy czuć wzrost formy dietkowej :D ja zupełnie przestałam zwracać uwage na wagę, a koncentruje się na wymiarach i wyglądzie :roll: wczoraj na aerobiku też przerabialiśmy brzuszki i posladki - czuje dzisiaj skutki :wink: Kaszę gryczana uwielbiam w każdej postaci, a w pracy dzisiaj miałam pęcak z grzybami i cebulką :wink: Książkę zaczęłaś? czy nie podchodzi tego rodzaju literatura?
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
ASIU CIESZĘ SIE ŻE ZNOWU COS ZMIENIASZ DLA SIEBIE. MAM NA MYŚLI OCZYWIŚCIE ODWYK SŁODYCZOWY.
NAPEWNO ORGANIZM TO DO CENI W PIĄTKOWYM WAZENIU.
TYCH TAŃCÓW TO CI ZAZDROSZCZĘ , ALE W MIŁYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU.
JESZCZE ZAZDROSZCZĘ TYCH WASZYCH SPOTKAŃ, U NAS W PILE WIDOCZNIE NIE MA GRUBASÓW , A JA JESTEM WYJATKIEM.TEŻ TAK BYM CHCIAŁA SIE SPOTKAĆ, POPLOTKOWAĆ, WYMIENIĆ DOŚWIADCZENIA.
SAMYCH SUKCESÓW ASIU.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/raza_niebieska.gif
-
czytam czytam i buziak mi się smieje pieknie dietkujesz dużo ruchu...super waga zapewne szybko ruszy ku dołowi buziaczki
-
Buziaki Asieńko :D :D :!:
Pogoda dzisiaj piekna i mam nadzieje,ze tak sie utrzyma przez kilka dni-az sie człowiekowi żyć chce ,kiedy słonko świeci :D :D :!:
-
Przyszłam sie przywitac po wielu przykrych przejsciach.
Mam nadzieje ze tamten okres mam za sobą i bede
mogła spokojnie dietkowac. Wole nie pisac , ze na pewno, bo raz juz tak napisałam i
potem znów los pokrzyzował mi moje plany. W kazdym razie w miare wytrzymania w pozycji siedzącej nadrobie Twój wąteczek i bede pisac.
Pozdrawiam Ciepło
Kasia
-
Witajcie Słonka
Za oknem przepiękna jesień, słoneczna sucha i ciepła , więc od razu nastawienie do życia się poprawia..................... W pracy też chwilowo względny spokój, więc mam chwilę na forum............. Wczoraj zaliczyłam trzeci dzień bez słodyczy i chociaż momentami było trudno, to się udało............ Jedzenie w granicach 1400 kcal, więc z dnia na dzień jest lepiej.............. Byliśmy wczoraj na tańcach i niestety mamy duże braki...............Mam nadzieję, że uda nam się to nadgonić , tylko pojawił się następny problem.......... K. ma nowego kierownika na zmianie i nie wiadomo, czy będzie mógł się zwalniać co dwa tygodnie, jak ma popołudniowo - nocną zmianę...................Jak się nie uda , to nie wiem co zrobię, bo co dwa tygodnie nie ma sensu chodzić........... Mogę też chodzić sama, ale jakoś nie uśmiecha mi się jeździć wieczorem drugi raz do Katowic ( oczywiście komunikacją miejską, bo kierowcą nadal jestem biernym ) ............. No i zawsze marzyłam, że w parze będziemy ładnie tańczyć...........................Mam nadzieję, że jakoś K. to załatwi, bo bardzo byłoby mi szkoda zrezygnować z kursu...................
Dziś popołudniu umówiłam się z siostrą i idziemy na zakupy ................... Znaczy Ona chcę sobie coś kupić, a ja póki nie osiągnę wagi 63 kilo, będę tylko oglądać..................... Wieczorem oczywiście aerobik................... Jak jest taka pogoda, to od razu mam więcej energii do ćwiczeń...........................Dziś w pracy znów oprócz jogurtów i jabłek mam kaszę gryczaną............... Tak mi zasmakowała, że jem ją codziennie......................
Kasiukasz bardzo się cieszę, że wróciłaś.............. Mam nadzieję, że ciąg przykrych zdarzeń już się skończył i teraz będzie już dobrze..................Życzę dużo zdrówka.
Luneczko dziś jeszcze ładniej............................Na mnie pogoda ma ogromny wpływ, więc dziś czuję się pełna życia.
Sylwia ja też mam nadzieję, że waga powoli ruszy..........................Najważniejsze, żeby nie szła w górę, bo wtedy człowiekowi wszystkiego się odechciewa................
Hiiii a może w okolicach Piły są jakieś dietkujące osoby...............??? Rozejrzyj się po forum, może się ktoś znajdzie...................... Takie spotkania są fantastyczne ; dają dużo energii i pozytywnego nastawienia do dietki.
Grażynko ja jednak zwracam uwagę na wagę , bo jakoś zawsze mam wrażenie, że centymetry wahają się w stałych granicach............. I tylko raz po I fazie SB odnotowałam duży spadek cm w pasie ( które notabene szybko wróciły w II fazie ).
Życzę miłego popołudnia
Buziaczki
-
ASIU MUSZE SIĘ ROZEJRZYĆ PO FORUM MOŻE ZNAJDE.
WIEM JAKIE TO SYMPATYCZNE SPOTKANIE.
ASIU U CIEBIE WSZYSTKO NA NAJLEPSZEJ DRODZE DO SPADKU WAGI.
ZOBACZYSZ JUTRO BĘDZIE MIŁA NIESPODZIANKA.
MILEGO DNIA.http://janinka.blox.pl/resource/35212520.gif
-
Podoba mi sie twoje podejscie do :) dietki,jesz okolo 1400 kal ,wiec sie nie glodzisz,tanczysz,cwiczysz,naprawde robisz duzo dobrego dla siebie i nawet jak waga nie bedzie 100% taka jaka chcesz mysle ze i tak duzo osiagnelas i dbasz o siebie poprawnie
http://i73.photobucket.com/albums/i2...aughtywish.gif
-
asiu,
wczoraj już nie miałam czasu do ciebie wejść, a dziś dopiero teraz...kurcze szefostwo wymyśliło już kartki na święta, a klientów mamy spoooro....eh.....
hm...
...nie normalnie jestem myślowo wypluta, kurcze to moje stanowisko mnie dobija...sekretarko-handlowiec-asystent... wczoraj szefowa powiedziała coś znamiennego: proszę przepisz to bo to dużo roboty...
fajnie nie :twisted:
dobra nie marudzę, bo nie po to tu przyszłam, hehehe....asiu miłego dnia 8)