-
ASIU JA CHYBA NIGDY NIE BĘDĘ Z SIEBIE ZADOWOLONA NAWET JAK ZOBACZĘ 5 Z PRZODU.
JAKOŚ OSTATNIO JAK JEDEN DZIEN JESTEM SZCZĘŚLIWA JAK BYŁO W NIEDZIELĘ TO ZARAZ W PONIEDZIAŁEK JEST MI SMUTNO BO DOWIADUJĘ SIE ŻE WYNIKI ROKSANKI SĄ JUZ NA POGRANICZU.MAM JUZ TEGO WSZYSTKIEGO DOŚĆ.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...itzer00009.gif
-
Dziekuję za wszystko -juz jest okej i znowu sie uśmiecham :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/ko1_andel_soubory/35.gif
-
Dopadła mnie migrena. Głowa mi pęka i jest mi niedobrze. Chyba to kwestia szybko zmieniającej się pogody. Wczoraj było zimno , lało i była temperatura poniżej 0, a dziś prawie 10 na plus i wiosna...... Mam nadzieję, że do wieczora przejdzie , bo czuję się fatalnie.............
Udało mi się załatwić prawie wszystko, co zaplanowałam. W banku załatwiłam w końcu konto internetowe, bo do tej pory nie było czasu. U optyka wybrałam okularki i pod koniec tygodnia będą do odbioru. Trafiłam na bardzo profesjonalną i sympatyczną panią optyk i tak długo mi doradzała , że w końcu udało nam się wybrać te według Niej i mnie , najbardziej pasujące. Potem trzy godziny popracowałam i przed chwilą wróciłam do domu. W planach miałam jeszcze ćwiczenia, ale nie wiem, czy dam radę z takim bólem głowy. Może za godzinę lub dwie trochę zelży, to przynajmniej poćwiczę nogi. Dietkowo w miarę ok. Jutro wybieram się na zakupy ciuchowe. Mam nadzieję, że uda mi się coś fajnego i w miarę eleganckiego ( do nowej pracy ) kupić.
W czwartek mam zamiar pogrzeszyć faworkami własnej roboty. Uwielbiam piec i gotować, a od kilku lat w tłusty czwartek zawsze jestem na diecie i odmawiam sobie tej przyjemności. Najpierw myślałam o pączkach, ale są bardziej kaloryczne i tłuste , więc wybór padł na faworki. Zrobię, spróbuję do kawki, a resztę zostawię u mamy i dam K. do pracy, żeby mnie nie kusiło.
Luneczko cieszę się, że znów się uśmiechasz.
Halinko będę trzymać kciuki, żeby wyniki Roksanki się poprawiły ........... Wiem, jak Ci ciężko, ale nie smuć się , bo to i tak nie zmieni. Musisz być silna dla córki i wnuczki, które tego bardzo potrzebują.
Grażynko pamiętam, że Ty w marcu też masz urodzinki, chyba 6-ego prawda ? Biorę pod uwagę, że nie możesz być 17-18 i na pewno w tym terminie nie będzie spotkania. Cieszę się, że poprawiłam Ci humor.
Najmaluszku ja się nie opycham i pilnuję na każdym kroku, ale jak tylko zjem ciut ponad normę, to zaraz widzę większy brzuch, no i oczywiście waga to zauważa. Tak się ostatnio zastanawiałam, co by się działo, jakbym całkowicie rzuciła dietę i jestem przerażona wnioskami. Wolę o tym więcej nie myśleć. Pomimo, że ciągle gdzieś idę i załatwiam, to i tak wypoczywam, bo to całkiem inne zajęcia niż 8 godzin pracy. No i kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że nie nadaję się na kobietę niepracującą.
Oskubana ja ten serial oglądam drugi raz z kolei i go uwielbiam. A najlepsze, że K. się tak wciągnął, że ogląda razem ze mną.
Martusiu wypoczywam, ile się da. Zaraz lecę poczytać książkę, bo wypożyczyłam parę nowych sztuk z biblioteki.
Słoneczka zmykam, bo strasznie mi głowa dokucza.
Miłego wieczoru
-
Asiu, życzę szybkiego uporania się z bólem głowy, bardzo Ci współczuję :(
A jutro życzę Ci udanych zakupów :wink: :P
Spokojnej nocki życzę :D
-
Och Asiu a ja myślałam ,że tylko na mnie los się mści :roll:
Mi przeszło bo leki swoje zrobiły :roll:
Pozdrowienia :D od takiej urodzonej też w marcu :lol: ( widać Dagmara takie lubi :wink: )
http://www.galeriacyfrowe.pl/p/c/1/53830.jpg
-
Serdecznie pozdrawiam z Yorku :)
-
Asia mam nadzieje, że wczoraj migrena w miarę szybko sobie posżła...Nie nawidzę jak boli mnie głow...wtedy nie da się normalnie wgzystować...Tylko się położyć...Myslę, że tak też zrobiłaś...Ćwiczenia w takim stanie odpadają...
Co do jedzenia to Asieńko ja mam identycznie...Małe przestępstwo jedzeniowe kończy się u mnie wzrostem wagi...Małe...nie mówiąc o dużym...Stale trzeba sie pilnować...
Asieńko na nowy dzień życzę Ci przede wszystkim, żeby głowa nie bolała ... poodpoczywaj, poleż a wieczorem aerobik :-)
Buziaczki.
-
Witaj Asieńko!
Mnie dziś boli głowa bo jest niskie ciśnienie.
Co do tłustego czwartku to ja pączki zjem i faworki też.
Rok temu nie zjadłam ani jednego a teraz nie będę se odmawiała.
A co do serialu to ja oglądam a mąż na necie wtedy siedzi.
Pozdrawiam i miłego dnia
-
ASIU POSTARAM SIĘ NIEZAJADAĆ SMUTKÓW .
TAK WCZORAJ MIAŁAM , ALE POSTANOWIŁAM OD DZIŚ SIĘ NIE PODDAWAĆ.
TAK MASZ RACJĘ JEST MI STRASZNIE CIĘŻKO I TA NIEMOC MNIE DOBIJA.
MIŁEGO DNIA.http://republika.pl/blog_dx_689459/1335744/tr/a14.gif
-