Kaczorynko bardzo mi miło, że chcesz , żebym dołączyła się do Waszej akcji.
Tak więc decyduję się i podejmuję wyzwanie.
Mam nadzieję , że kilogramy szybciej polecą w dół.
Ja do tego będę miała jeszcze jedno założenie : oprócz porządków , codzienne ćwiczenia w domu , oprócz dni , kiedy mam aerobik.
A obecnie..........Wczoraj pisałam , że będę trzymać się 1300 kcal przez te dni , a zjadam 1500. I pozwalam sobie na rzeczy , które wcześniej sobie zakazałam. Taka ludzka natura.
I na tych 1500 kcal czuje się bardzo najedzona. I nawet rano mam pełny żołądek.
A w weekend wybieram się na imprezkę lub dyskotekę , więc napewno będzie piwko.Ale od 1 grudnia biorę się w garść , bo na Sylwestra chciałabym ważyć 55 kilo.
POzdrowienia dla Kaczorynki i Oskubanej.Trzymajcie się i przesyłam gorace buziaki. :P :P :P :P :P
I jeszcze jedno. Bez tego forum już dawno bym się poddała i przerwała walkę.