kolejny dzień diety i załamanie. Nie mogę już tak dłużej. Nie wytrzymuję już burczenia w brzuszku , a zjedzenie czegokolwiek powoduje u mnie okropne wyrzuty sumienia.
A tak byłam pewna, że tym razem się uda tymczasem nie potrafiłam nawet miesiąca wytrzymać.
Postaram się od jutra znowu rozpocząć walkę o własne życie, tylko ile czasu może walczyć człowiek.
Nie mam już do siebie siły, jestem niezdyscyplinowana .
POMÓŻCIE!!!!