Wątek: Odchudzająca grupa wsparcia :o)

Heh Wenus, już mówiłam, że ja nie wychodze za mąż, tylko ide na ślub czyjś

a mi idzie tak srednio, staram sie, ale mam wtope za wtopa, kiloski na szczescie ida w doł, bardzo powolutku, ale ida.
Chociaz po weekendze napewno bedzie do gory bo to wesele i poprawiny

Cześć Wenus
no w końcu Ciebie znalazłam
Chciałam podziękować za to wszystko co u mnie pisałaś
Jak tam dieta ? Widze , że chyba mały wzrost wagi ;] U mnie to wygląda tak , że w jednym tyg spada za tydzień jest więcej a w następnym tyg mniej niż dwa tyg wczesniej ;] Uha zamieszałam trochę No ale mam nadzieje , że wiesz o co mi chodzi ;]

Pozdrawiam

A mi właśnie kilo spadł a nawet kilo 200

Czesc Wenus

To ile zostalo Ci do slubu? Ja wyszlam za maz rok temu i nie chcialabym powrocic znowu do problemu odchudzania do sukni slubnej - to byl koszmar....

Beata