Celebrianko- na razie znalazłam jakiś we Wrocławiu za 17zł/godz, ale nie wiem czy to sama jazda czy też z kursem, bo ja jeździć jako tako nie umiem, tzn. umiem prowadzić, ale galopować ni ;).
Marti- krotką krótką co będziemy takie skromne ;p
Wersja do druku
Celebrianko- na razie znalazłam jakiś we Wrocławiu za 17zł/godz, ale nie wiem czy to sama jazda czy też z kursem, bo ja jeździć jako tako nie umiem, tzn. umiem prowadzić, ale galopować ni ;).
Marti- krotką krótką co będziemy takie skromne ;p
http://imagecache2.allposters.com/im...IM/PHD0248.jpg
Witaj Agatko:)
na tej fotce to chyba rowerek kogoś bardzo zakochanego hihihi...
ja bym swojego tak nie przerobiła;)
zaraz zmykam na wycieczkę z moim mustangiem dwukołowym:)
a co do poprzedniej fotki to odpowiadam:
- tłumy były okropne bleeee
- a ząbki tak wyszczerzyłam poprostu dlatego, żeby się w tym tłumie jakoś wyróżnić hihihi
pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia:)
Hej Agatko :)
wpadam z pozdrowionkami :)
ale fajniutko masz z konikami :) wow :) każdy z nas ma swojego konika widzę :lol: my rowerki Ty koniki hihi :) super, ale widzę, ze siniaków można sobie spoooooooro nabyć :)
jak tam zakwasiki - czy nadal chodzisz jak kobietka w ciązy :lol: podobało mi się to porównanie! :lol: ale jestem pewna, ze już znaku po nich nie ma :)
Buziaczki przesyłam i zyczę Ci bardzo
http://www.franciszkanie.pl/ekartki/kartki/tlp02.jpg
ps. byłaś na rowerkach? bo my wybieramy się dziś i to sporą ekipą :) ta od niedzielnej pizzy i piffka :wink: tylko te chmurki na niebie mnie martwią, bo mogą popsuć całą wyprawę..
Witam Agatko
Wpadam szybciutko z pozdrowieniami , bo praca czeka............I uważaj na tych konikach , żeby nie nabić sobie więcej siniaczków...............Taka śliczna dziewczyna, jak Ty nie może chodzić posiniaczona...........
Pozdrawiam cieplutko
Asia
Witam. Dajcie mi coś na poprawę humoru :(
Hej!
Sorki, ze dziś tak późno, ale miałam duzo pracy :roll: . Wczoraj wysiadł mi net pod koniec pracy i nie zajrzałam do was... przepraszam Asiu, Aniu, Nan, Martusiu...
Dziś obawiam się, ze tez nie zdążę, ale może jutro będzie lepiej.
W dalszym ciągu chodzę połamana. Boli mnie mocno podbrzusze...mam nadzieję, że tam w środku wszystko w porzadku,a tylko jestem mocno poobijana. Wczoraj nie miałam siły ćwiczyć. Po powrocie do domu padłam i spałam już do rana... Dziś w planie mam rowerek, ale może jednak porozciągam się delikatnie w callaneticsie.
Nan - dla ciebie coś na humor - czekolada!!!! A co sie stało? A co do koników to zajrzyj do Hucuła. Ale możesz też tam gdzie ja - do Kątnej.
Asiu - buziaczki kochanie... dziękuję za pamięć. Sama nie wiem co myśleć teraz o konikach. Krzysiowi wolę nie mówić, zeby nie zakazał mi chodzić tam... ale brzunio boli.
Aniu - chciałabym pojść dziś na rowerek, ale chyba jednak zostanę w domku. W poniedziałek dałam sobie ostro w kość na rowerze, a może po koniach powinnam dac sobie trochę luzu. A wam życze miłej wycieczki ;)
Beatko - ale fajny rowerek - taki chyba świetny jest na podryw.. hih.. ale ja też wolę moją czerwona błyskawicę... szczerzę do Ciebie ząbki :mrgreen: Buziaczki
Kasiu - nio coś ty, nie obraziłam się, za co? Cieszę się bardzo i miło mi, ze darzysz mnie taką sympatią :D Wiem, ze najfajniej by było, gdybym mogła codziennie zaglądać do Dietki, ale po prostu czasem nie mam siły. W zasadzie powinnam w domu częściej korzystać z internetu, bo mam wykupione godziny i mi przepadną...Ale staram sie chociaż codzienniie w pracy zaglądać.
Fajnie masz ze swoją szefową - daje podwyżki i docenia... suuper! A w dodatku dała ci ciuszki na sprzedaż. Cud miód!
A imprezka na statku pewnie bedzie niezapomniana - taki klimat... skoro Sonia chce, czemu nie ma zrobić tam?
Martusiu - dziekuję za buziaczki... a wiem, ze twoja pasja to gotowanie i pieczenie... może pochwalisz się jakimś fajnym przepisem... do kawiarenki jak znalazł! :D
Buziaczki kochaniutkie... Miłego popołudnia!
witaj :)
ja mysle ze jestes tak obolala bo dawno nie jezdzilas na konikach.dzisiaj slyszalam w tv ze podczas 10 minutowej jazdy na koniu czlowiek urzywa okolo 1000 miesni.wiec moze dlatego czujesz sie taka polamana :)
fajnie ze sie nie obrazilas bo jakos tak mi przyszlo do glowy ze moze nie powinnam sie pytan o wszystko co mi do lebka mojego przyjdzie :)
jutro mamy podobno okropna pogode .deszcze i zimno.wlasciwie poszlam teraz na dworek z pieskiem i juz zaczelo lac.
dietka dzisiaj dobrze i nawet pocwiczylam ciezarkami oraz duzo sprzataklam bo mialam wolne.
wiem ze jak Sonia chce to niech zrobi te urodzinki tam ale ceny sa naprawde okropne.200 dolarow na osobe czyli z 6oo zloty .
pozdrawiam wszystkich z kawiarenki :)
Celebrianko- dzięki za czekoladę na pewno mi zrobi lepiej..
A no jakieś głupki zaczęły się ze mnie śmiać na forum jak zdjęcie pokazałam :(
dobranoc dziewczynki ide sie kapac i spac :)
http://us.greet1.yimg.com/img.greeti...rd/harveys.jpg
Katson- u nas dopiero wieczór się zaczyna ;) Miłych snów ;*