-
Witaj Oskubana :) :)
Ja też walczę ze swoimi słabościami, tylko że mi zostało jeszcze 20 kilosków... :shock: tak, tak niestety, zapuścił się człowiek... :lol: :lol: :lol: ale postanowiłam, że nigdy więcej jo-jo... nie tym razem :!: ... ciężko będzie, ale razem na pewno jest łatwiej walczyć... :) a więc...
zapraszam Cię do mojego pamiętniczka, będziesz mile widziana :D
pozdrawiam
-
Ja znalazłam sposób na swoją dietę...nie dałam się chlebkowi!!!
I podusiom ;)
-
Oskubana jak się czujesz?Mam nadzieje że trochę leipiej :D
-
oskubana! nie jestem Ci w stanie pomoc w zaden sposob oprocz wysylania pozytywnych fluidow...
wyplacz sie, to dobrze oczom robi;D
a tak na serio to jestemy z Toba wszytskie!!!
nic sie nie przejmuj bedzie dobrze!!!
aha i chodz nocami po ulicach bo jeszcze ktos cie pobije a ja sie o Ciebie boje!
-
Cześć!!!!
Dziękuję Wm,że mnie odwiedzacie i wspieracie!
Jesteście kochane!!!!!
Wczoraj wieczór minął na leżeniu w łóżku i oglądaniu telewizji i usnęłam , obudziłam się w nocy pozgaszałam i usnęłam. Wczoraj zjadłam 2 kromki chleba z serem. Może nie powinnam bo to była godzina 20 ale czułam głód.
Dziś ranek przywitałam uśmiechem i postanowiłam myśleć pozytywnie.
Przecież schudłam już 12kg w ciągu 3 miesięcy!!!/ nie całych!/
Rano poszłam do sklepu to niestety mój mąż terrorysta biegł za mną do sklepu i wygadywał różne bzdury, omało go nie trzepnęłam ze złości i skończyło się odgrażaniem-koszmar! Ale nie zepsuje mojego nastawienia, już nie.
Biorę urlop poniedziałek , wtorek i będę w domu robiła generalne pożądki. Chcę pozbyć się wszystkiego co mnie z tym człowiekiem mnie łączyło.Nie chcę wspomnień!
Dziś se na obiado-kolację zrobię lazanię! Wkońcu zasłużyłam. Naprawdę, płacz mi pomógł. Wypłakałam się i teraz czuję się troszkę silniejsza. Nie żałuję tego kroku i nie mogę się cofnąć. Z dietą se poradziłam to i z problemami. Cieszę się, że mam Was.
Dziś po pracy lecę zrobić lazanię i rowerek idzie w ruch bo zaniedbałam ćwiczenia. Dziś weszłam w moje ulubione dżinsy ale jeszcze ciut są za wąskie, poczekam, jeszcze ponoszę te zaduże ciuchy.
Pozdrawiam Was!!!!
-
Witaj Oskubana
Gratuluję sukcesów w odchudzanku i silnej woli :) ... BRAWO :!: ... tym bardziej to wspaniałe, że mimo przeciwności losu, jesteś w stanie zawalczyć o siebie samą... bardzo dobrze, musisz myśleć asertywnie, nie będzie Cię tu dołował jakiś... nie daj się :!: :!: :!:
Pozdrawiam bardzo ciepło :D
-
Oskubanko ,świetnie sobie radzisz ,trzymaj się!!! Jestem z Tobą!! Wiem ,że masz mało czasu ,żeby coś do mnie napisać ,ja też nie mam kiedy ,ale jak znajdziesz chwilkę ,to napisz jak sytuacja w domciu,na moją skrzynkę.POZDRAWIAM!!!
-
Hej dziewynki!
Ja mam jutro wolne!!!!
Wracam w poniedziałek!
Dziękuję Wam!!!
-
Oskubana trzymaj się . Jesteś bardzo dzielna.
Wszystko się jakoś ułoży i jeszcze dla Ciebie zaświeci przepiękne słoneczko.
Wspieram Cię duchowo. Pozdrawiam 8) 8)
-
Oskubana Kasieńko, jesteś naprawdę silna. tylko brać przykład.
ja czasami mam ochotę rozwalić pół bloku jak się wkurzę.
a ty masz w sobie tyle siły...; wiadomo, każdy ma lepsze i gorsze dzionki;
taki jest już los. teraz mi strasznie głupio bo dopiero co ja mazgaiłam się i nadal to cholera robię.
płakać mi się chciało, ludzie w tramwaju przyglądali mi się wczoraj jak miałam przekrwione oczy....; jak miałam ochotę krzyknąć coś, ale wiadomo jeszcze by po pogotowie zadzwonili... ludzie są nieobliczalni.
słoneczko, trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło. zawsze po deszczu wychodzi słońce, więc wystarczy tylko poczekać;
-
Dziewczyny Dziekuję!
Dzięki Wam mam siłę walczyć o swoje!
Nie pozwolę by ktoś mnie niszczył!
Shiz, nie wiem czemu wczoraj miałaś zły dzień ale jest mi przykro.
Dziewczyny, weźcie się za siebie! Zaczynam od siebie i wiem ,że Wam też dobrze idzie!
Nie załamujcie się jak dietę zawalicie, jak coś zjecie. Każdy ma upadki i wzloty ale musimy żyć pełną piersią.I to dla siebie! Jesteśmy najważniejsze.
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki, że teraz walka z kilogramami i z problemami będzie łatwiejsza!
Pozdrawiam Was do poniedziałku!
-
Oskubana, akurat mam straszliwe dołki ostatnio...
ale szczególnie jeden wielki dół.
ale masz rację!!! zróbmy coś dla siebie.
bo napewno nie dla nich, nie warto;
najszczęśliwszym można być tylko w momencie gdy same siebie uszczęśliwimy.
ja im więcej daję siebie tym bardziej dostaję po głowie. chyba lepiej zachowywać się jak nadęta księżniczka....;
czas zmienić coś
-
Shiz-trzymam kciuki za Ciebie!
Ja jestem żywym przykładem ,że nie warto na siłę związek uszczęśliwiać bo jak robiłam mało to byłam kochana a jak się starałam i więcej z siebie dawałam to byłam ignorowana i poniżana!
Koniec z tym!
Każdy jest człowiekiem i każdy ma prawo do godnego życia!
Pokażmy wszystkim ,że potrafimy stawić czoła przeciwnościom. Życie jest zbyt krótkie aby marnować je dla... My jesteśmy ważne i basta!
I wiem ,że niedługo będą z nas wesołe laseczki!
Pozdrawiam
-
Oskubana- podziwiam Cię za to, że mimo przeciwności losu nie poddałaś się, ja napewno bym rzuciła to wszystko i z płaczem jadła kilogramami czekoladę.
-
Kasiu !!!
Cieszę się, że juz się pozbierałaś - pewnie nie do końca jeszcze, ale czas leczy rany i wiem, że Twoje niedługo się zagoją. Zyczę Ci wszystkiego co najlepsze Słoneczko !!!!
-
wpadłam tu do Ciebie na chwilkę, ucałować Cię z radości... spotkało mnie dziś coś bardzo dobrego i z radości buziaki dla Ciebiepozdrawiam i dobrej nocki życzę
-
czesc!
oskubana ciesze sie ze juz lepiej. do uslyszenia w poniedzialek. wiem ze juz tego nie przeczytasz ale milego weekendu Ci zycze!
-
Hej dziewczyny!
Kasiu - masz rację, trzeba myśleć o sobie, bo nikt inny o tobie nie pomyśli. Trzeba być dla siebie jak najlepsza przyjaciółka! Zacznij siebie uszczęśliwiać. Odpocznij sobie w weekend i zrób coś tylko dla siebie! Zrób coś na co od dawna miałas ochotę, a nie mogłaś! Życzę jak najfajniejszego weekendu! Jesteśmy z Tobą! Buziaki!
-
Oskubanko!! Jestem ciekawa jak się czujesz???Jutro niestety będę miała mało czasu ,dopiero we wtorek będziemy mogły spotkać się na gg.Dlatego serdecznie Cię pozdrawiam już dzisiaj!!!
Twój pościk popchnę do przodu ,bo się znalazł na drugiej stronie.PA!
-
Kasiu, jak samopoczucie? Mam nadzieję, że pozytywne :)
Pozdrawiam serdecznie :)
-
OSKUBANKO ,TY ŻYJESZ?????
NIESTETY NIE MAM CZASU ,ALE SERDECZNIE CIĘ POZDRAWIAM I LICZĘ NA JAKĄŚ WIADOMOŚĆ OD CIEBIE ,U MNIE WSZYSTKO W PORZĄDKU,TYLKO JESTEM NA GŁODZIE,
DOPADŁY MNIE DNI PODJADANIA WSZYSTKIEGO CO LEŻY W ZASIĘGU MOICH RĄK,CIEKAWE ,ŻE ROBIĘ TO CZĘSTO NIEŚWIADOMIE.NARAZIE!!!DO JUTRA!!
-
Heeeeeeeeej, gdzie jesteś :?: ... przywykłam wpadać do Ciebie i sprawdzać, co tam słychać :) ... ale coś nie ma Cię... odezwij się czasem :) , dobrze :?:
Pozdrawiam serdecznie :D
-
Cześć Dziewczyny!
Kaczorynko, dziękuję że dbasz o mój pamiętniczek - jesteś kochana!
W piątek miałam wolne i wzięłam się za pożądki samopoczucie było OK!
W sob było gorzej , płacz, smutek, leżałam na łóżku cały dzień i nic.
Niedziela, mieszana i spotkałam się z mężem. Spacer wieczorny, słuchanie czego mu jeszcze nie oddałam a na koniec wyzwiska od teściowej-głupie babsko ale zauważyło ze schudłam bo ostatnio mówiła ,żę wyglądam jakbym w ciąży była.
A ja już 12kg zgubiłam-hura!!!!
Po rozmowie z mężem jest mi lepiej i umocniłam się w postanowieniu.
Dieta do banii.
W pt i sob i niedzielę tylko jadłam po 0,5 kg ciasta.
Wiem,że nie powinnam ale miałam na nie ochotę.
Nie ważyłam się ale chyba nie tyję.
Dziś wróciłam do pracy i jest bardzo zimno, żałuję że se urlopu nie przedłużyłam, chyba se wezmę, ale w domu dostaję doły, w pracy czuję się lepiej!
Muszę zabrać się za siebie i muszę jeszcze te ostatnie kilogramy zgubić.
W pracy mnie dokarmiają: kanapeczki, jabłuszka, batoniki-okropni pracownicy!
Pozdrawiam i dziękuję ,że mnie odwiedzacie i wspieracie!
-
CZeeeeśśśććć Kasiu!
Fajnie, że jesteś! Dobrze, że jesteś w pracy - to nalepsze learstwo na ból! Im więcej pracujesz tym mniej myślisz o problemach! Nie martw się, wszystko się ułoży!
Buziaczki!
-
Celebranko, dzięki za miłe słowa!
Wiem,żę się ułoży!
Byle to nastąpiło jak najszybciej!
Pozdrawiam
-
Co za małpiszony są na tym forum,że mi tu nikt nie pisze?! :cry:
Smutno tu jest. Sama ze sobą będę pisała.
Kasiu co u Ciebie?
Super, właśnie zostałam godzinę dłużej w pracy aby se popisać a tu nie ma z kim. Zaraz idę do domku, zrobię sobie jakąś sałatkę dietetyczną i rowerek stacjonarny.
A, Kasiu to fajnie, a jak humorek?
Dobry, dziękuę.
No to co do jutra!!!!
-
Pozdrawiam Oskubana Kasiu :D :D
Widzę, że humorek dopisuje :D i plany ambitne, bo i rowerek i dietetyczna sałatka... super :!: ... pogoda niestety nie sprzyja długim spacerkom, raczej ciepły kocyk i gorąca herbatka, najlepiej zielona w moim przypadku...
podpisano
Małpiszon :lol: :lol: :wink:
-
Czeeeeść Kaaasia!
Oj kochana - ja wczoraj byłam w pracy do 17.30, bo wyrabiałam 300% normy! Nie miałam już siły i czasu wpaść na forum (trochę kulało). U mnie jest zimno, bo naprawiają instalację ciepłowniczą, więc grzeję sie w sweterku z owczej wełny. Brakuje mi tylko oscypka i żujących owieczek! I goracego kubka mleka! Ciekawe, można podgrzać mleko w mikrofali... nie bardzo się orientuję, bo nigdy jej nie używałam... ale ze mnie nieobyty człek! Wczoraj po pracy skończyłam 3 domek (wizualizacje do katalogu domów jednorodzinnych) Przez weekend robiłam 2! To był rekord, bo normalnie robie około 3 dni jeden. Dziś dla odmiany zacznę szyć sobie ciepłe tweedowe portki. Cieszę się, że niedługo weekend! Pojadę do teściowej na imieniny i do rodziców. Bardzo lubię te wizyty, czuję się jak małe dziecko. No i będe mogła zjeśc już w końcu coś słodkiego!
Dziś w pracy mam trochę luźniej, bo szefowej nie ma :lol: Nic dziwnego , ze tryskam humorem. Może włączę gg. Wpadniesz do mnie Kasiu na kawkę?
Buziaczki ślicznotki!
-
dzieńdoberek;
ale ładne słoneczko wyszło:)))))))))))
jak dziewczynki idzie? jakie macie humorki?
no właśnie, co z gg? kto ma dzisiaj włączone?
-
Witaj Kasiu :) Jak humorek? Dziś słoneczko tak ładnie świeci, że od razu weselej robi się na duszy :D
Pozdrawiam serdecznie :)
-
Kochana Kasiu a ja mam takie dziś postanowienie sorki za brzydkie wyrazy : a *** z dietą. ale tylko dziś bo sa moje urodzinki, ale ja się wcale nie przypominam :lol: :lol:
-
Mojeodbicie-sto lat, sto lat! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i spełnienia mażeń!
Dziewczyny, dzieki że mnie odwiedzacie.
Za oknem słoneczko świeci, na dworze zimno i w pracy też zimno.
Szef dał mi dzis dużo pracy dlatego na forum dzis nie jestem.
Dieta?Nie stosuję diety, wczoraj przez cały dzień zjadłam:
-batona
-3kromki chleba
-1piwo imbirowe wypiłam
-3szkl herbaty czerwonej
Dziś się ważyłam i jest 61kg. Jeszcze 5kg zostało.
Dzis to jeszcze nic nie zjadłam. Nie mam apetytu ani nastroju na jedzenie. Dzis po pracy biorę się za pranie ręczne! Sampopoczucie może być, szkoda że nie lepiej.A tak to bez zmian.
Chcę sobie dać na luz. Nie wezmę wolnego bo w domu kota dostanę ale muszę pomyśleć nad moim życiem. Nad jego sensem. Muszę coś postanowić i wyznaczyć sobie jakiś cel. Wiem, że muszę. Bo tak sobie postanowiłam jak zaczęłam się odchudzać i udało mi się zgubić te 12kg. Dlatego fajnie,że ,mnie odwiedzacie i wspieracie. Jesteście kochane. Dzięki Wam czuję się potrzebna. Jesteście kochane!
Pozdrawiam Was
-
Oskubana słoneczko,
lepiej coś zjedz, najwyżej potem sobie darujesz wieczorem.
ja wczoraj prałam swoje koszule do pracy i aż mi się ciemno zrobiło
przed oczami.
u mnie trochę sytuacja się uspokoiła, najlepiej skupić się na własnych potrzebach...
nawet głupia kąpiel z olejkami eterycznymi, fryzjer i maseczka działają niesamowicie.
A o zakupach to już nawet nie wspomnę hi hi
pozdrawiam serdecznie
-
Shiz dzieki że wpadłaś do mnie!
Miło jest,że jest z kim popisać.
Jeść to mi się nie chce. Mam jabłka od pracowników, faceci mnie dokarmiają ale i tak pomomo tych szczerych chęci wezmę je do domku niż sama zjeść.
Pozdrawiam
-
Kasiu, jestem dla Ciebie pełna podziwu! Pamiętam nasze pierwsze rozmowy na GG, kiedy dopiero pojawiłaś się na forum i dopiero dojrzewałaś do myśli zrzucenia zbędnych kilogramków... A teraz jest Ciebie już o 12kg mniej...
Wielkie gratulacje!
Jesteś WIELKA!
WIELKA!
WIELKA!
-
Aniffko, super że mnie odwiedziłaś.
To do Ciebie najpierw uderzyłam jak zaczynałam odchudzanie!
Ja wielka? Dobre żarty!Ja byłam wielka z tymi 12kg!
Teraz to jestem normalna. Jeszcze te5kg. Ale napewno je zgubię do andrzejek!
Wkońcu muszę super wyglądać!
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie rady jakie mi udzieliłaś.Jak mi batoniki kazałaś wywalić i mnie pilnowałaś!
Dziękuję
-
Kasiu ty sie trzymaj i sie nie daj..ja własnie się daje..abuuuuu wejdx na mój poscik to zobaczysz.... :cry: :cry: :cry: coś strasznego..... :cry: :cry: mam dosyć tego dnia..i choć długo na niego czekałam chce zeby już się skończył.... :cry: :cry: :cry:
-
Mojeodbicie, nie załamuj sie!
Masz dziś urodzinki, nie wolno sie stresować!
Jest piekne popołudnie, daj sobie na luz. Szefowi minie.
Zaraz będziesz się lepiej czuła bo koniec pracy się zbliża!
Miłej zabawy z okazji urodzinek!
-
Kasiu, jak masz jabłuszka to wcinaj sobie. TO idealnie oczyszcza organizm i jelita.
tylko tam nie padnij z braku sił. A skoro faceci się troszczą to bardzo miło, tylko się cieszyć bo to przecież miłe.
ściskam mocno i się nie daj! ja też mam jabłko i zaraz je pożrę na podwieczorek :lol:
-
Shiz - smacznego!
Ja skończyłam już pracę ale zostałam sobie aby trochę popisać bo nie chcę iść do domu.
Jakoś smutno. Jabłuszko już 1 zjedzone.
Faceci z pracy to chyba są kosmici.Bo jeden kupił swojej żonie bukiet z 5róż!
Bez okazji! I oczywiście szampana. Szok!
Gdzie ich szukać, takich dobrych?!
Posiedzę sobie jeszcze troszkę i znikam