Zamieszczone przez Celebrianna
masz racje celeberianka .....tym bardziej że dzisiaj już jem bardzo zdrowo....a Twój rowerek na pewno spalił całego mikołaja
Zamieszczone przez Celebrianna
masz racje celeberianka .....tym bardziej że dzisiaj już jem bardzo zdrowo....a Twój rowerek na pewno spalił całego mikołaja
Hej Kasia ...
zapracowana z Ciebie kobieta ... ale ja też w pracy mam taki kołowrotek, że rozumiem i współczuję...
na pocieszenie mogę powiedzieć, że po nowym roku będzie lepiej, na pewno ...
pozdrawiam
WItam ponownie
U mnie tez się chyba zaczyna dom wariatów, więc jutro muszę sobie w pracy zrobić szlaban na internet, w przeciwnym przypadku ciągle kukam na stronę dietki
Tak więc dziś chcę wszystkich poodwiedzać, bo jutro, po południu też nie wiem, jak z czasem. Trzeba by trochę za poorządki świąteczne się wziąć i może coś pouczyć przed obroną
Buziaki wielkie
Ula
całuski dla zapracowanej oskubanej:*
Melduję że jestem Widzę że też masz urwanie głowy Ja niestety też.... I porządki świąteczne też jeszcze nie zrobione Brrr.... Kolorowych snów życzę i czekam na jakieś doniesienia o wynikach diety..... Buziaki.....
ALE SOBIE NAROBIŁAM ZALEGŁOŚCI CUDOWNIE POPROSTU ALE JUŻ PRZECZYTAŁAM I BIORĘ SIĘ DO PISANIA:
KASIA MA RACJĘ DBAJMY O SIBIE I NIE DAJMY SIĘ ŻADNYM CHORUBSKOM NA ŚWIĘTA TRZEBA OSIĄGNĄĆ PEŁNĄ FORMĘ PSYCHICZNĄ I FIZYCZNĄ
JESTEŚ W PEŁNI USPRAWIEDLIWIONE MOJA MAMA TEŻ JEST KSIĘGOWĄ I NIEDŁUGO ZACZNIE ZNOSIĆ DO DOMU ALE ONI KONIEC ROKU KSIĘGOWEGO MAJĄ JAKOŚ NA POCZĄTKU KALENDARZOWEGO O ILE DOBRZE PAMIĘTAM CHYBA ŻE SIĘ MYLĘ
TAK TO JUZ JEST W TEJ PRACY (PONOĆ) ŻE RAZ MA SIĘ ŚWIĘTY SPOKÓJ A RAZ URWANIE ŁABA ALE TO CHYBA TAK WSZĘDZIE!!!!!!!!
DASZ SOBIE RADĘ TRZYMAJ SIĘ
Ja mam własnie troche laby!
A jak u ciebie - Kasiu? Jeśli w pracy masz urwanie głowy to wieczorem zrób sobie kąpiel ze świeczkami i nie myśl o cyferkach!!! Niedługo świeta - będzie fajnie!
Pozdrawiam!
Cześć Dziewczynki!!!!
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki!!!!
Wczoraj zjadłam 1 bułkę i 1 paczkę żelków i 1,5l soku wypiłam.
Dziś jestem po 2 kawach!!!!
Waga pokazała 61 - nic dziwnego jak prawie nic nie jem.
Ale jest OK!!!!
Humorek dopisuje. Pomału myślę o prezentach - najwyższa pora ruszyć pupę do sklepu i coś kupić każdemu / jakiś drobiazg - nie liczy się wartość ale pamięć/!!!
Zero ćwiczeń ale za to sprzątanie w domu.
Wczoraj do 23:15 prasowałam - nie zła gimnastyka!!!
Serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia!!!1
Cześć Kasiu!
Masz rację - nie wartość cenowa się liczy! Dla mnie ważne jest, że kupując każdy prezent będe myślała o danej osobie, o jej marzeniach, upodobaniach , guście. To, wydaje mi się, jest ważniejsze niż cena prezentu. Kiedyś kazdy dyskretnie podpowiadał co chciałby dostać, ale wtedy było wiadomo co lezy pod choinką i nie było niespodzienki. Ja własnie najbardziej chciałabym dostać niespodziankę!
Ciesze sie Kasiu, że masz lepszy humor!!!
Buzaiczki!!!
Kasieńko ...
napisałaś u mnie że dół już wyszorowany, a najgorzej ta góra... o co chodziło ...
ja mam właśnie TE DNI i mnie wszystko drażni, a najbardziej moi zwierzchnicy ...
pozdrawiam cieplutko
Zakładki